Mówi: | Aleksandra Trapp |
Funkcja: | head of culture and trends |
Firma: | infuture hatalska foresight institute |
Rośnie globalne zapotrzebowanie na żywność. Przyszłością ogrody w miastach czy alternatywne źródła białka
Do 2050 roku rolnictwo będzie musiało zaspokoić potrzeby żywieniowe 9,7 mld osób. To wyzwanie, szczególnie że obecnie ok. 30 proc. gruntów rolnych jest zdewastowanych, a rolnictwo zużywa 70 proc. światowych zasobów wody, które dramatycznie się kurczą. Problem stanowi też jakość – antybiotyki, pestycydy czy wysoko przetworzona żywność – oraz system dystrybucji, bo każdego roku marnuje się ok. 1,3 mld ton jedzenia. Przyszłość to trendy takie jak zero waste, nutrigenomika, alternatywne źródła białka czy miejskie ogrody, które pozwolą odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie bez niszczenia środowiska naturalnego.
– Na każdym z etapów począwszy od produkcji, przetwarzania jedzenia czy transportu i dystrybucji cały system związany z jedzeniem w przyszłości będzie musiał się zmienić – podkreśla w rozmowie z agencji Newseria Biznes Aleksandra Trapp, ekspert infuture hatalska foresight institute.
Jak wynika z raportu „The Future of Food”, opracowanego przez infuture institute we współpracy z Tesco, do 2050 roku rolnictwo będzie już musiało zaspokoić potrzeby żywieniowe 9,7 mld osób, a do 2100 roku – aż 11,2 mld. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa w połowie tego stulecia rolnictwo musi wyprodukować o 50 proc. więcej żywności, pasz i biopaliw niż w 2012 roku.
Tymczasem kluczowe zasoby naturalne nie tylko są ograniczone, lecz także stopniowo się wyczerpują. Według FAO już w tej chwili ok. 30 proc. gruntów rolnych jest zdewastowanych, a pozostałe są wykorzystane ponad poziom ich naturalnego odtworzenia. Rolnictwo zużywa też 70 proc. światowych zasobów wody słodkiej (na gospodarstwa domowe przypada raptem 10 proc., pozostałe 20 proc. zużywa przemysł). Do wyprodukowania zaledwie jednego hamburgera trzeba zużyć aż 200 litrów wody (i 1,09 MW energii). W perspektywie nadchodzących 50 lat braki wody mogą stanowić najpoważniejszy czynnik ograniczający produkcję żywności – podkreślają autorzy raportu.
Wyzwaniem dla światowego rolnictwa jest wyżywienie rosnącej liczby ludności, nie niszcząc przy tym jeszcze bardziej środowiska naturalnego. Problem stanowi też jego jakość i system dystrybucji. Mimo że światowe rolnictwo już dzisiaj mogłoby zaspokoić potrzeby żywieniowe całej populacji – około 800 mln osób na świecie pozostaje niedożywionych, a według danych ONZ każdego roku marnuje się ok. 1,3 mld ton żywności.
– Większość badanych przez nas osób wskazuje, że przyszłość jedzenia jest roślinna, że będziemy bazować w dużej mierze na roślinach, które będą dostarczały nam wielu składników odżywczych. Pojawiały się również wskazania, że w przyszłości będziemy szli w kierunku zamiennika białka, jakim są owady. Co prawda Polacy może wciąż nie są gotowi na owady w wersji nieprzetworzonej – bardziej na przykład w postaci mączki – ale jest to też jedna z opcji, która być może pozwoli nam w przyszłości zaspokoić zapotrzebowanie na białko – mówi Aleksandra Trapp.
Według ekspertów, w przyszłości pokarmy określane mianem superfoods, pokarmy roślinne i alternatywne źródła białka (np. owady) mogą stanowić odpowiedź na zbyt duże ilości spożywanego mięsa. Trendem, który będzie przybierać na popularności, stanie się także nutrigenomika (jedzenie jako lekarstwo) – jako odpowiedź na choroby cywilizacyjne czy starzenie się społeczeństwa.
– W raporcie zaproponowaliśmy różne scenariusze, które pokazują, w jakim kierunku mogą pójść zmiany. Jeden z nich zakłada, że możemy własne jedzenie hodować w miastach. Takie inicjatywy pojawiają się już m.in. w Gdańsku, Warszawie czy Toruniu. Już dzisiaj widzimy, że miasta stają się tzw. jadalne. Zamiast jarzębiny zaczynamy hodować śliwy czy jabłonie, pojawiają się ogrody miejskie, w których możemy sami hodować jedzenie – mówi Aleksandra Trapp.
Jednocześnie ekspertka infuture institute podkreśla, że zmian wymaga również podejście samych konsumentów, którzy z jednej strony zaczynają dostrzegać wady sztucznie hodowane, wysokoprzetworzonej żywności, a z drugiej wciąż przykładają zbyt małą wagę do spożywanego jedzenia.
– Z jednej strony żyjemy w kulturze jedzeniowej, foodie culture. Poświęcamy bardzo dużo czasu jedzeniu, oglądamy programy kulinarne, uwielbiamy blogerów kulinarnych, kupujemy książki kulinarne, oglądamy jedzenie na Facebooku i Instagramie. Z drugiej strony jemy szybko, często nie zwracamy uwagi na to, jakie składniki wybieramy, jemy gdzieś w przelocie. Niewiele osób je śniadania czy obiady w domu. Chcielibyśmy jeść dobrze i zdrowo, ale wciąż średnio nam to wychodzi. Jednak zmiany nadchodzą – z optymizmem zauważamy, że ludzie coraz więcej uwagi zwracają na to co jedzą, jak jedzą i skąd pochodzą składniki, które wybierają – mówi Aleksandra Trapp.
Czytaj także
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-07-14: Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.