Mówi: | Adam Stępień |
Funkcja: | dyrektor generalny Krajowej Izby Biopaliw i Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju |
W branży biopaliw zajdą duże zmiany. Na kształt nowych regulacji czekają też rolnicy
Rynek biopaliw w Polsce czekają duże wyzwania, dlatego branża liczy na kompleksowe wsparcie ze strony rządu w związku z wdrażaniem unijnej dyrektywy ILUC. Kluczowe będzie maksymalne wykorzystanie 7-proc. limitu dla biopaliw z surowców rolnych, co powinno jednocześnie wesprzeć rozwój w Polsce rynku biopaliw tzw. II generacji, czyli np. z odpadów rolnych. Branża liczy również na zrównanie stawki podatku VAT na olej rzepakowy niezależnie od jego przeznaczenia.
– Propozycja rządowa dla branży biopaliw musi być kompleksowa w związku z wyzwaniami, jakie stoją przed nami w najbliższych latach. Przede wszystkim to implementacja dyrektywy ILUC, która została formalnie zatwierdzona na poziomie UE i opublikowana we wrześniu ubiegłego roku. Potrzebna jest budowa długofalowej perspektywy, nie tylko do 2020 roku, tak aby rolnicy i inwestorzy w obszarze wytwórczym biokomponentów oraz sektor pośredniczący, czyli branża olejarska wiedzieli, na czym stoją i w jaki sposób powinni budować swoje decyzje biznesowe – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adam Stępień, dyrektor generalny Krajowej Izby Biopaliw i Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.
Nowelizacja przepisów o jakości paliw i energii odnawialnej, czyli dyrektywa ILUC, ma być m.in. sposobem na promocję biopaliw nowej generacji, czyli produkowanych z odpadów rolnych, odpadów drewna, słomy czy alg. Nie generują one zapotrzebowania na grunty rolne, w przeciwieństwie do biopaliw I generacji. Zgodnie z przepisami UE do 2020 roku udział energii z biopaliw produkowanych z roślin zbożowych, cukrowych i oleistych oraz roślin uprawianych do celów energetycznych na użytkach rolnych nie może przekraczać 7 proc. końcowego zużycia energii w transporcie w poszczególnych państwach członkowskich.
– Z perspektywy branży istotne jest to, aby w maksymalny sposób wykorzystać możliwości, które wynikają z nowego prawodawstwa unijnego, a więc określić minimalny udział biopaliw I generacji na poziomie 7 proc., bo takie możliwości ma Polska – wskazuje ekspert. – W kontekście rozwoju II generacji biopaliw istotne jest, żeby była to ewolucja, a nie rewolucja, tak żeby I generacja efektywnie wspomogła drugą. Tylko taki model rozwoju ma bowiem szansę na realne powodzenie. Trzeba się zastanowić nad najlepszymi rozwiązaniami, które będą ukierunkowywać zarówno rozwój inwestycyjny, jak i ich wykorzystanie, i to w znacznie dłuższej perspektywie niż najbliższe 4 lata.
Stępień podkreśla, że biopaliwa z surowców rolnych mogą pomóc w rozwoju nowych generacji paliw odnawialnych, dlatego istotne jest zachowanie przynajmniej ich dotychczasowej roli rynkowej i gospodarczej. Należy brać też pod uwagę realne możliwości prowadzenia produkcji biopaliw II generacji na skalę przemysłową.
W każdym państwie członkowskim udział energii ze źródeł odnawialnych we wszystkich rodzajach transportu ma w 2020 roku wynieść co najmniej 10 proc. końcowego zużycia energii w transporcie. Nowe przepisy zakładają też referencyjny cel 0,5 proc. udział tzw. biopaliw zaawansowanych. Dyrektywa wskazuje na konieczność wspierania badań i rozwoju zaawansowanych biopaliw, które nie konkurują z uprawami roślin spożywczych. Zdaniem dyrektora KIB należy jednak pamiętać o roli, jaką w branży biopaliw pełnią krajowe surowce rolne.
– Polska w sposób efektywny wykazała się obroną krajowego łańcucha wytwórczego na forum unijnym w trakcie dyskusji na temat projektu dyrektywy ILUC. Liczymy na kontynuację tego trendu – mówi Stępień. – Liczymy też na aktywne wsparcie w promowaniu wykorzystania biokomponentów w Polsce i ich produkcji, czego praktycznym odzwierciedleniem będzie wprowadzenie w życie rozporządzenia ministra gospodarki z 2013 roku, które wciąż jeszcze pozostaje martwą literą prawa, bądź innych, nowych rozwiązań wspomagających branżę.
Zgodnie z dyrektywą udział biopaliw wyprodukowanych z surowców wtórnych ma być liczony podwójnie. W Polsce ustawa o biokomponentach i biopaliwach ciekłych wskazuje, że udział biokomponentów wytworzonych z odpadów, pozostałości, niespożywczego materiału celulozowego liczony wedle wartości opałowej na potrzeby realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego jest uznawany za dwukrotnie wyższy.
– Zgodnie z ustawową delegacją istnieje potrzeba wydania nowego rozporządzenia w sprawie NCW. Liczymy, że będzie ono w sposób długoterminowy określało Narodowe Cele Wskaźnikowe oraz w sposób maksymalny, zgodnie z nowym prawodawstwem unijnym, będzie wykorzystywać możliwości, jakie ono nam daje. To również dobry czas, aby w ramach kompleksowego podejścia rozstrzygnąć rolę mechanizmu podwójnego naliczania, oczywiście uwzględniając krajowe realia surowcowe i przerobowe – zaznacza ekspert.
Biopaliwa w Polsce opierają się w 90 proc. na surowcach krajowych, a ważną rolę pełni rzepak. Na produkcję biopaliw trafia ponad 60 proc. jego krajowej produkcji, czyli blisko 2 mln ton. Konieczne jest zachowanie konkurencyjności tej części przemysłu i wyeliminowanie najważniejszych problemów. Jednym z nich jest kwestia nadużyć podatkowych. Stawka podatku VAT na oleje roślinne to 5 proc., znacznie wyższy podatek – 23 proc. – należy zapłacić za olej stosowany do innych celów, m.in. paliwowych.
– Już od dłuższego czasu postulujemy o zrównanie stawki podatku VAT do 5 proc. bez względu na finalne przeznaczenie oleju rzepakowego, a nie jak obecnie 5 i 23 proc. To spowoduje, że nielegalny obrót, ukierunkowany na wyłudzenie podatku, przestanie być tak opłacalny. Liczymy na to, że Ministerstwo Finansów przychyli się do wniosków branży, ale również już teraz resortu rolnictwa, który jakiś czas temu wezwał ministra finansów do zajęcia stanowiska w tej sprawie – podkreśla Adam Stępień.
Czytaj także
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-02-05: Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
- 2025-02-21: Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
- 2025-01-22: Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.