Newsy

Rosną oszczędności Polaków. W ciągu roku o 10 proc.

2013-09-03  |  06:20

Rocznie oszczędności Polaków rosną średnio o 10 proc. Ze względu na historycznie niskie stopy procentowe w ostatnim czasie spada zainteresowanie lokatami, a rośnie rynkiem kapitałowym – głównie funduszami inwestycyjnymi. Ci, którzy boją się ryzyka, trzymają pieniądze na niskooprocentowanych kontach lub na elastycznych lokatach długoterminowych, których oprocentowanie wskazuje już na oczekiwane podwyżki stóp.

 – Spodziewamy się, że mniej więcej od połowy przyszłego roku zaczną rosnąć stopy. To oznacza, że widzimy już dzisiaj bardzo korzystne oprocentowanie dla dwuletnich depozytów – mówi Piotr Grzybczak, dyrektor zarządzający BGŻOptima.

Korzystne, czyli ok. 4-procentowe. To wciąż zbyt mało dla tych, którzy pamiętają lokaty oprocentowane na 8 czy 9 proc. w skali roku. Dlatego widać większą skłonność Polaków do trzymania pieniędzy na rachunkach bieżących i kontach oszczędnościowych. Klienci banków wolą nie zarabiać nic, niż dostawać bardzo niewielkie oprocentowanie, ale mieć zamrożone pieniądze na dłuższy czas.

Depozyt długoterminowy wcale jednak nie oznacza zamrożenia środków pod groźbą utraty odsetek.

 – Są teraz na rynku oferty, które proponują z jednej strony bardzo wysoką stopę charakterystyczną dla dwuletniego depozytu, to jest nawet 4 proc., a jednocześnie zapewniają klientom elastyczność – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Grzybczak.

Taka oferta zadowala obecnie 45 proc. oszczędzających, tyle bowiem oszczędności jest lokowane właśnie w depozytach bankowych. Na tych, którzy chcą więcej, czekają rynki kapitałowe – w czasach niskich stóp i wzrostów na giełdach ta oferta przyciąga coraz więcej klientów.

 – Widzimy, że rosną środki w funduszach inwestycyjnych. Ten wzrost w ciągu ostatniego roku wyniósł 14 mld zł, to jest bardzo wysoki wzrost – mówi dyrektor zarządzający BGŻOptima. – Spodziewam się, że nadal będzie rosło znaczenie rynków kapitałowych kosztem depozytów, aczkolwiek przed nami decyzja odnośnie OFE.

Ta decyzja może zburzyć spokój na giełdzie. Jednak nie będzie to miało, zdaniem rozmówcy Newserii, skutków w dłuższym terminie. Większe znaczenie ma kondycja gospodarki jako całości, a z wielu stron płyną sygnały ożywienia.

 – Poza tym polska giełda, porównując inne rynki kapitałowe, rosła jednak trochę wolniej niż nawet rynek niemiecki, więc gdy wyklaruje się sytuacja wokół OFE, polski rynek kapitałowy może być bardzo dobrym miejscem do lokowania środków. To rozstrzygnie się już we wrześniu – mówi Piotr Grzybczak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.