Newsy

Rośnie sprzedaż volkswagenów w Polsce. Poznańska fabryka pracuje na pełnych obrotach.

2013-09-27  |  06:40
Mówi:Michael Kleiß
Funkcja:Prezes zarządu
Firma:Volkswagen Poznań
  • MP4
  • Polacy coraz chętniej kupują volkswageny. W sierpniu była to druga najpopularniejsza marka, której sprzedaż wzrosła o 17 proc. w ujęciu rocznym. Poznański zakład koncernu, pomimo kryzysu w Europie, w całości wykorzystuje moce produkcyjne. Jak podkreśla Michael Kleiß, prezes zarządu Volkswagen Poznań, firma w dużej mierze wygrywa dzięki elastyczności produkcji i czasu pracy.

     – Jesteśmy bardzo elastyczni, jeżeli chodzi o czas pracy. W tej chwili mamy 12-miesięczny okres rozliczeniowy i to nam pomaga – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Michael Kleiß, prezes zarządu Volkswagen Poznań. – Poza tym mamy takie produkty, które pozwoliły nam uniknąć kryzysu. W 2013 roku w pełni wykorzystujemy nasze moce produkcyjne.

    W sierpniu sprzedaż volkswagenów w Polsce wzrosła o 17 proc. w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku, a od początku roku – o 18 proc. Dzięki temu w ubiegłym miesiącu była to druga najpopularniejsza marka na polskim rynku, zaraz po Skodzie. Polacy najbardziej interesują się Golfem, a poznańska fabryka produkuje modele Caddy i Transporter, zarówno w wersjach użytkowych, jak i osobowych.

    Dlatego mimo dobrych wyników na naszym rynku, prezes nie chce prognozować rozwoju sytuacji w przyszłym roku, ponieważ wciąż pozostaje wiele niepewności co do kondycji europejskich gospodarek – głównych rynków zbytu produkowanych w Poznaniu pojazdów. Mimo tej niepewności poznański zakład cały czas prowadzi inwestycje. Michael Kleiß zaznacza, że dzięki dobrym wynikom cieszy się zaufaniem centrali koncernu, a to daje możliwość rozwoju w dłuższej perspektywie.

    Prezes podkreśla, że na rozwoju Volkswagena w Poznaniu korzysta zarówno miasto, jak i krajowi dostawcy. Volkswagen Poznań jest największym pracodawcą prywatnym nie tylko w Poznaniu, ale i w całej Wielkopolsce. Tylko w tym regionie kraju jest ponad 20 firm, które dostarczają części i podzespoły do zakładu.

     – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z lokalnymi dostawcami. Muszą oni spełniać i spełniają wszystkie wymogi, które stawia im koncern, jeśli chodzi o standardy jakości. To są kryteria, które spełniają wszyscy inni europejscy i światowi dostawcy – zapewnia prezes VW Poznań.

    Kleiss podkreśla, że Volkswagen Poznań niezależnie od trwającego spowolnienia dba o stabilność i długofalową przyszłość firmy. Zatrudnienie w Volkswagen Poznań jest utrzymywane na stałym poziomie, obecnie wynosi 6,6 tys. osób. Od powstania zakładu w Poznaniu w 1993 r. wyprodukowano tu ponad 1,7 mln samochodów.

    W stolicy Wielkopolski poza zakładem produkcyjnym w Antoninku, gdzie produkowane są lekkie samochody dostawcze VW Caddy (to jedyna fabryka tego modelu na świecie) i Transportery T5, jest także odlewnia w dzielnicy Poznań-Wilda. W pobliskim Swarzędzu produkowane są podzespoły, a także tzw. zabudowy specjalne, m.in. dla niemieckiej poczty oraz Bundeswehry. 

     – Bazowe samochody to są auta, które wychodzą z naszej fabryki, ale następnie są wyposażane zgodnie z indywidualnym życzeniem każdego klienta. Zasadniczo jesteśmy w stanie spełnić życzenie każdego klienta. W porównaniu do tej chwili, w roku 2010 wyprodukowaliśmy ponad 23 tys. samochodów specjalnych, natomiast w 2012 już ponad 33 tys. – mówi Michael Kleiß.

    Kleiss dodaje, że Volkswagen Poznań stara się nadążać za zmianami na rynku i produkuje rocznie 5-6 tys. samochodów na gaz. W ubiegłym roku z fabryki wyjechało też ok. 40 pojazdów elektrycznych – są one traktowane jako seria próbna i przechodzą testy w jeździe miejskiej.

     – W dalszym ciągu produkujemy samochody na  olej napędowy, czyli diesle i benzynowe. Ale nawet w przypadku tych tradycyjnych napędów staramy się dbać o nowe rozwiązania techniczne i technologiczne. One są stale ulepszane, m.in. jeżeli chodzi o zmniejszenie emisji dwutlenku węgla – podkreśla Kleiß.

    W tym roku poznańska fabryka Volkswagena obchodzi swoje 20-lecie. Powstała w 1993 r. jako spółka joint-venture VW oraz Tarpana. W 1996 r. koncern Volkswagen w całości przejął udziały w zakładzie. Obecnie poznańska fabryka jest drugim największym zakładem produkcyjnym samochodów użytkowych niemieckiego koncernu na świecie. W ubiegłym roku wyjechało z niej ok. 160 tys. aut.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Krynica Forum 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł

    W pierwszych sześciu miesiącach br. wydatki inwestycyjne PGE zwiększyły się do poziomu 4,64 mld zł wobec 3,95 mld zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Spółka podkreśla, że jest to odpowiedź na dynamiczne zmiany zachodzące na rynku energetycznym i konieczność adaptacji do nowych realiów regulacyjnych. – Nasze najważniejsze inwestycje w drugiej połowie tego roku to zamknięcie finansowania największej, wielkoskalowej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 oraz finalizacja inwestycji w naszym segmencie gazowym – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

    Transport

    M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc

    – Istniejąca sieć lotnisk ma duży potencjał dla rozwoju lotniczego cargo – ocenia Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK. Jego zdaniem świetne możliwości mają dziś m.in. porty lotnicze w Katowicach i Łodzi, nie ma więc co czekać z rozwijaniem cargo na powstanie nowego centralnego lotniska w Baranowie. Wśród działań, które trzeba podjąć, ekspert wymienia m.in. rozbudowę floty cargo w LOT, zachęty podatkowe wpływające na opłacalność transportu lotniczego i usprawnienie systemu odpraw cargo.

    DlaWas.info

    Ochrona środowiska

    Przez betonozę miasta coraz częściej zmagają się ze skutkami powodzi błyskawicznych. Rozwiązaniem jest zwiększanie terenów zielonych

    W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat średnia temperatura w Polsce wzrosła o 2°C. Każda kolejna dekada jest cieplejsza od poprzedniej, a zmianom tym towarzyszą coraz częstsze i bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe. Zespół doradczy PAN ds. kryzysu klimatycznego ocenia, że są one dodatkowo wzmacniane przez lokalne cechy klimatu miejskiego. To prowadzi m.in. do błyskawicznych powodzi wynikających z uszczelniania powierzchni i niedoboru zieleni. – Im więcej terenów zielonych, tym więcej możliwości wsiąkania i retencjonowania wody. Przyszłością są zielone miasta – ocenia hydrolog dr Jarosław Suchożebrski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.