Newsy

Rząd chce wzrostu minimalnego wynagrodzenia o 200 zł brutto. Płace w budżetówce pozostaną jednak zamrożone

2021-07-26  |  06:25

Związkowcy i pracodawcy mieli 30 dni na wynegocjowanie wspólnej propozycji płacy minimalnej, jednak przewidziany prawem termin minął, a wspólnego stanowiska nie udało się wypracować. Wynika z tego, że wysokość tego wynagrodzenia będzie musiał ustalić rząd, który chce, by w 2022 roku wynosiło ono 3 tys. zł brutto. Pracodawcy chcieli, by pozostało poniżej tej granicy, przedstawiciele związków zeszli z proponowanych w I połowie roku 3,5 tys. do 3,1 tys. zł. To jednak nie wystarczyło.

Pewnym porozumieniem pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcami była koncepcja, żeby poziom płacy minimalnej wynosił 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia albo co najmniej 50 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Paweł Wojciechowski, główny ekonomista i wiceprezydent Pracodawców RP. − Ona w ostatnich latach rośnie szybciej niż ten wskaźnik, co nie jest uzasadnione w okresie po pandemii, kiedy firmy miały swoje problemy z lockdownami i dzisiaj muszą odbudować swoje zasoby kapitałowe, muszą zacząć inwestować. Pamiętajmy, że polska gospodarka ciągle jest oparta na pracy, ta efektywność rynku pracy jest niezwykle istotna dla naszej konkurencyjności gospodarczej. Dlatego Pracodawcy RP opowiadają się za utrzymaniem poziomu płacy minimalnej na przyszły rok poniżej 3 tys. zł.

W 2021 roku najmniej zarabiający otrzymywali 2,8 tys. zł brutto, czyli ok. 2,06 tys. zł na rękę. Jeśli rządowa propozycja zostanie podtrzymana, na ich konta wpływać będzie nieco ponad 2200 zł. W przyszłym roku wzrośnie także stawka godzinowa, której minimalny poziom jest wyznaczany od 2017 roku. Wówczas był on równy 13,00 zł za godzinę, pięć lat później będzie to 19,60 zł.

Jeszcze w 2012 roku wynagrodzenie minimalne wynosiło 1,5 tys. zł brutto, czyli w ciągu dekady wzrosło dwukrotnie. Przypomnijmy, że przez niemal 2,5 roku w tym czasie, między lipcem 2014 roku a październikiem 2016 roku włącznie, doświadczaliśmy deflacji w ujęciu rocznym.

Pierwotnie płaca minimalna miała osiągnąć pułap 3 tys. zł już w 2021 roku, a w kolejnym wzrosnąć o 11 proc., zaś od 1 stycznia 2024 roku wynosić 4 tys. zł brutto. Ten harmonogram pokrzyżowała jednak pandemia.

− Wzrost płacy minimalnej to nie jest tylko płaca dla tych, którzy tę płacę minimalną mają, ale przede wszystkim oczekiwania pozostałych pracowników na dalszy wzrost płac, czyli tak naprawdę oczekiwania płacowe rosną – wyjaśnia prof. Paweł Wojciechowski. − Brak porozumienia zawsze owocuje tym, że rząd podejmuje decyzje, ale już jesteśmy do tego przyzwyczajeni, że dialog społeczny jest często pozorowany i zawsze się znajdzie ktoś, jakaś organizacja, która nie jest w stanie uzgodnić i zawsze wtedy rząd podejmuje decyzje, więc tak będzie również w tym przypadku.

Rada Dialogu Społecznego już od kilku lat nie jest w stanie porozumieć się w sprawie wynagrodzenia minimalnego i ostateczny ruch należy do rządu. Pracownicy najpierw, jeszcze przed ogłoszeniem rządowego projektu, domagali się 3,5 tys. zł brutto, później w trakcie negocjacji zeszli do 3,1 tys. zł.

Jeśli spojrzeć na przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w Polsce w pierwszym kwartale 2021 roku, to wyniosło ono według GUS 5681,56 zł, a z lipcowej projekcji inflacji NBP (co prawda opublikowanej już w końcówce negocjacji) wynika, że w I kwartale 2022 roku ma być wyższe o 7,9 proc., co dałoby kwotę 6129,80 zł brutto, a więc nieco więcej niż dwukrotność pensji minimalnej.

− Pamiętajmy, że również rząd w ramach tych negocjacji z partnerami społecznymi, jak również w założeniach do budżetu zapowiedział, że zamrozi płace budżetówki. I to jest charakterystyczne, że i związki zawodowe, w tym Solidarność i OPZZ, i Forum Związków Zawodowych opowiadają się za odmrożeniem płac w budżetówce, popierają to również pracodawcy, natomiast zajmują się płacą minimalną, która dotyka przedsiębiorców – wskazuje główny ekonomista i wiceprezydent Pracodawców RP. − W zasadzie więc to dobrze by było, gdyby głos decydujący o płacy minimalnej mieli właśnie przedsiębiorcy, którzy decydują o inwestycjach i zatrudnieniu, a o płacy w budżetówce czy wzroście wynagrodzeń w budżetówce decydował głównie rząd, ale uwzględniając wszystkie inne parametry gospodarcze − te same, które stosuje wobec decyzji w sprawie płacy minimalnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Transport

Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja

Ostatnie dni czerwca to dobra okazja do podsumowania pół roku prezydencji Polski w Radzie UE. Z tej okazji w Łodzi odbył się Wielki Piknik Europejski w Łodzi, w trakcie którego również wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego podsumowała ten okres: w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Polska była silnym i odważnym przywódcą i również nam dała siłę i odwagę, aby kroczyć naprzód w tych bardzo trudnych czasach. Zdaniem europosła Dariusza Jońskiego Polsce udało się odbudować swoją pozycję na arenie międzynarodowej.

Polityka

Nie brakuje przeciwników zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. Obawiają się, że paradoksalnie zagrozi to bezpieczeństwu Europy

W Hadze rusza szczyt NATO. Jednym z ważniejszych punktów ma być podwyższenie wydatków państw sojuszniczych na zbrojenia i obronność do 5 proc. PKB. Jeśli wniosek zostanie zatwierdzony, państwa członkowskie przeznaczą łącznie na ten cel ponad 500 mld euro więcej rocznie. – Zwiększając wydatki na broń, nie tworzy się warunków do pokoju. Dlatego jesteśmy temu zdecydowanie przeciwni – podkreśla włoski europoseł Pasquale Tridico z Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S).

Ochrona środowiska

Gospodarowanie odpadami nieodłącznym elementem strategii firm. Brak jasnych przepisów utrudnia ich działania

Odpowiedzialne gospodarowanie odpadami stanowi integralną część biznesu, a działania w tym obszarze coraz częściej wchodzą w skład strategii ESG. Opóźniające się wdrożenie systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) zgodnego z wymogami Unii Europejskiej stawia jednak przed polskimi przedsiębiorstwami wiele wyzwań.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.