Mówi: | Paweł Kolczyński |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | Agencja Rozwoju Przemysłu |
Rząd wspiera firmy w trudnej sytuacji. Uzyskają finansowanie na działania restrukturyzacyjne
Rząd uruchomił wsparcie dla firm, które stanęły wobec groźby likwidacji, są niewypłacalne albo znajdują się w formalnej restrukturyzacji. Dotąd nie miały większych szans, żeby pozyskać środki na sfinansowanie swoich działań restrukturyzacyjnych w bankach, ale dzięki Polityce Nowej Szansy łatwiej im będzie wrócić na rynek. W tym roku trafi do nich 720 mln zł, a w kolejnych 10 latach – 120 mln zł rocznie. Eksperci z Krajowej Izby Doradców Restrukturyzacyjnych pomogą im również opracować plan wychodzenia z kryzysu. To o tyle istotne, że – jak pokazują statystyki KUKE – liczba postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych wciąż jest znacznie wyższa niż rok temu.
– Obserwujemy stabilizację na rynku działalności gospodarczej, a wśród przedsiębiorców widzimy chęć powrotu na rynek oraz do zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej. Dane CEIDG wskazują, że liczba przedsiębiorców wróciła do poziomu sprzed pandemii, czyli z lutego i początków marca. Zatem działania, które zostały podjęte – czy to w ramach Tarczy Finansowej PFR, czy w ramach tarczy rządowej – przynoszą efekty. Jednak w ich ramach nie da się rozwiązać wszystkich problemów, dlatego paletę instrumentów antykryzysowych uzupełniamy o kolejne działania dedykowane przedsiębiorcom, którzy nie mogli dotąd odnaleźć wsparcia na rynku finansowym – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu.
Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju, do 4 września br. wartość rządowej pomocy udzielonej przedsiębiorcom w ramach działań antycovidowych sięgnęła 135 mld zł. Gros tych środków stanowiły subwencje z Tarczy Finansowej PFR (prawie 60,5 mld zł). Rządowa pomoc była ukierunkowana głównie na zapewnienie firmom płynności finansowej i utrzymanie miejsc pracy. Teraz uzupełnią ją instrumenty przygotowane przez rząd w ustawie dotyczącej Polityki Nowej Szansy, która weszła w życie 24 września br. Są one skierowane do firm w trudnej sytuacji ekonomicznej, które potrzebują pomocy restrukturyzacyjnej.
– Polityka Nowej Szansy to szansa dla tych przedsiębiorców, którzy nie mają szans pozyskać finansowania na działania restrukturyzacyjne. Dla tych firm, które są niewypłacalne, znajdują się w formalnej restrukturyzacji, de facto zamykają się wszystkie drogi do pozyskania finansowania w bankach i instytucjach finansowych. Także ARP – choć nie jest bankiem – w normalnej procedurze nie jest w stanie udzielić im pożyczki. Dlatego Polityka Nowej szansy to unikalne rozwiązanie. Dzięki niemu przedsiębiorca, który jest w trudnej sytuacji i ma problemy z pozyskaniem finansowania, będzie mógł sfinansować działania restrukturyzacyjne i de facto wrócić do konkurencji na rynku – podkreśla Paweł Kolczyński.
O wsparcie w ramach Polityki Nowej Szansy mogą starać się firmy ze wszystkich segmentów, poczynając od mikro-, małych i średnich, a kończąc na dużych, które znalazły się w trudnej sytuacji ekonomicznej, są już w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego albo stanęły wobec groźby likwidacji. Pomoc będzie przysługiwać zarówno tym przedsiębiorcom, którzy zostali dotknięci skutkami COVID-19, jak i tym, których trudności nie są związane z pandemią. Środki z tego programu można łączyć z innymi instrumentami pomocowymi, co oznacza, że mogą starać się o nie również te firmy, które skorzystały już z tarcz antykryzysowych.
– Trudno ocenić, jak wiele firm będzie wymagało takiego wsparcia. Sytuacja na rynku jest w tej chwili bardzo dynamiczna, znajdujemy się w warunkach negatywnego oddziaływania skutków pandemii. Z szacunków Ministerstwa Rozwoju, które legły u podstaw legislacji Polityki Nowej Szansy, wynika, że średnie wsparcie dedykowane mikro-, małym i średnim przedsiębiorcom będzie oscylowało wokół kwoty 500 tys. zł. To oznacza, że w ramach tych środków będziemy w stanie w pierwszym ruchu pomóc ok. 240 przedsiębiorcom – mówi wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu.
Na sfinansowanie Polityki Nowej Szansy rząd będzie przeznaczać 120 mln zł rocznie przez kolejnych 10 lat. Jednak wiceprezes ARP podkreśla, że w tym roku pula zostanie dodatkowo zasilona środkami z funduszu covidowego w wysokości przynajmniej 600 mln zł.
Polityka Nowej Szansy to program pomocy publicznej opracowany przez Ministerstwo Rozwoju i notyfikowany przez Komisję Europejską. Jego operatorem została Agencja Rozwoju Przemysłu, do której można kierować wnioski o wsparcie (nabór ma charakter ciągły). Jego kwota będzie każdorazowo uzależniona od indywidualnej sytuacji firmy.
– Aby uprawdopodobnić sukces przedsiębiorców, którzy będą wnioskowali o tę pomoc, kilka tygodni temu nawiązaliśmy współpracę z Krajową Izbą Doradców Restrukturyzacyjnych. Będą oni służyć pomocą właścicielom firm przede wszystkim w zakresie opracowywania profesjonalnych, wiarygodnych i realistycznych w realizacji planów restrukturyzacyjnych – mówi Paweł Kolczyński. – Jakość wniosków, które do nas trafiają, to jeden z największych problemów. Chcemy, aby zarówno wnioski, jak i same plany restrukturyzacyjne były jak najwyższej jakości. Plan restrukturyzacyjny dobrany optymalnie do sytuacji firmy i profilu jej działalności jest tak samo ważny jak środki na sfinansowanie tych działań restrukturyzacyjnych.
Jak wynika z danych KUKE, w sierpniu tego roku liczba ogłoszonych przez firmy restrukturyzacji wyniosła 68, notując spadek o 4,2 proc. w skali miesiąca, a w ujęciu rocznym wzrost aż o 78,9 proc. Znaczący w skali roku wzrost liczby ogłaszanych restrukturyzacji jest widoczny drugi miesiąc z rzędu (co należy wiązać m.in. z obowiązującym od czerwca uproszczonym prawem restrukturyzacyjnym) i ten trend zapewne utrzyma się w kolejnych. W tym samym miesiącu KUKE odnotowała też 92 przypadki niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych). To liczba mniejsza o prawie 29 proc. wobec poprzedniego miesiąca, ale równocześnie o 15 proc. wyższa niż przed rokiem. Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy wzrosła na koniec lipca do 1094, co jest najwyższym wynikiem od 2016 roku.
Czytaj także
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.