Mówi: | Prof. Stanisław Gomułka |
Funkcja: | Główny Ekonomista |
Firma: | Business Centre Club |
S. Gomułka (BCC): Rządowe pomysły na ograniczenie deficytu to myślenie na krótką metę
Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club, chwali rząd, że rozpoczął walkę z deficytem finansów publicznych, ale krytykuje za obraną taktykę. Niepewność ekonomisty budzi nie tylko sposób działania, ale też postępujące spowolnienie, które może sprawić, że podejmowane kroki nie będą skuteczne w ograniczaniu deficytu, a wręcz mogą zaszkodzić polskiej gospodarce.
Dotąd krytyczny wobec ministra finansów prof. Stanisław Gomułka przyznaje, że w ciągu ostatniego roku Jacek Rostowski w końcu zauważył problem rosnącego deficytu finansów publicznych. Jednak nie wszystkie działania, które rząd proponuje, znalazły uznanie ekonomisty.
– Chodzi tu w szczególności o zmniejszenie składki przekazywanej do OFE. Ale są inne, które powodują, że deficyt całego sektora jest sporo niższy niż w 2010 roku, kiedy osiągnął rekordowy poziom blisko 8 proc. PKB, czyli ponad 110 mld zł – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria główny ekonomista BCC
Rządową walkę z deficytem może utrudnić spowolnienie gospodarcze i związane z tym niższe prognozy wzrostu. W przyszłorocznym budżecie założono, że gospodarka będzie się rozwijać w tempie niewiele ponad 2-procentowym.
– Jest niepewność. Choć co prawda mamy zapewnienia premiera, że będziemy obniżać deficyt dalej, do 1 proc. PKB pod koniec obecnej kadencji – mówi prof. Stanisław Gomułka.
To za trzy lata. W ubiegłorocznym expose Donald Tusk zapowiedział, że celem rządu jest osiągnięcie pod koniec br. poziomu 3 proc. PKB i tym samym wyjście z procedury nadmiernego deficytu. Również w tegorocznej aktualizacji Programu Konwergencji, przyjętej pod koniec kwietnia przez Radę Ministrów, zakładano taki scenariusz. W przyszłym roku deficyt miał spaść z 2,9 proc. do 2,2 proc. PKB.
W ciągu kilku miesięcy rządowe prognozy uległy jednak zmianie. Według ostatnich szacunków przedstawicieli resortu finansów, deficyt sektora finansów publicznych na koniec roku zejdzie poniżej 3,5 proc. PKB, a w przyszłym będzie w okolicy 3 proc.
Profesor Gomułka krytykuje rządowy sposób dalszego ograniczania deficytu, który polega głównie na redukcji nakładów inwestycyjnych w infrastrukturę. Zdaniem ekonomisty, jest to zasadniczy błąd, szczególnie w kontekście trudnej sytuacji gospodarczej. Tym bardziej, że Polska wciąż jest na etapie realizacji programu naprawy tej infrastruktury, głównie dzięki funduszom unijnym.
– To jest takie łatwe wyjście. Znów działa zasada minimalizacji kosztu politycznego albo, inaczej mówiąc, doktryna premiera Tuska „tu i teraz”, czyli myślenia raczej na krótką metę niż o tym, co jest w interesie kraju w dłuższej perspektywie. A właśnie w dłuższej perspektywie w interesie naszym leży modernizacja polskiej infrastruktury. Od tego zależy tempo wzrostu gospodarczego i szybkość doganiania rozwiniętej Europy w najbliższych latach – tłumaczy profesor Gomułka.
Główny ekonomista BCC zaleca władzom, by szukały innych sposobów obniżenia deficytu niż cięcia w ważnych inwestycjach, które podcinają możliwości wzrostu gospodarczego w przyszłości.
Czytaj także
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Wojna handlowa i trudna sytuacja geopolityczna stanowią zagrożenie dla funkcjonowania firm. Niepewność sytuacji gospodarczej to obok wysokich kosztów pracowniczych najczęściej wskazywana bariera utrudniająca działalność. 60 proc. właścicieli i zarządzających firmami w Polsce uważa ją za największe zagrożenie. – Kryzysy są tyleż szokiem dla systemu, co szansą. Jeśli wykorzystamy nowo tworzące się sytuacje, mamy szansę wyjść wzmocnieni – ocenia Małgorzata Mroczkowska-Horne, dyrektor generalna Konfederacji Lewiatan.
Transport
Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.
Edukacja
Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

– Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.