Mówi: | dr Tomasz Baran |
Firma: | Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego |
Dobra reputacja miast przyciąga inwestorów. Budowanie wizerunku coraz częściej priorytetem samorządowców
Reputacja i pierwsze skojarzenia mają coraz większy wpływ na decyzje konsumentów. Dotyczy to nie tylko produktów czy marek, lecz także odwiedzanych miast i regionów. Takie jest podejście zarówno konsumentów, jak i partnerów biznesowych. Ogólna reputacja miasta może przyciągać lub zniechęcać inwestorów do lokowania w nich projektów. Dlatego miasta przykładają coraz większą wagę do dbania o swój wizerunek. Dużą rolę pełnią tu odpowiednia komunikacja z mediami i eksponowanie osiągnięć, także wśród mieszkańców.
– Reputacja to wrażenie, które przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o marce, produkcie, mieście. To pierwsze emocje i skojarzenia, gdy słyszymy nazwę marki. Jak pokazują badania, ma to wpływ na decyzje konsumenckie. W przypadku miasta decyzją konsumencką może być wybór miejsca, w którym spędzimy wolny czas, czy to na wyjazd wakacyjny czy na weekendowy. Ogólna reputacja miasta może mieć wpływ na przyciąganie inwestorów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Z „Rankingu reputacji miast wojewódzkich” Premium Brand 2017 wynika, że najwyższą reputacją cieszą się Kraków (73 pkt), Gdańsk i Wrocław (72 pkt ex aequo), Poznań (71 pkt), Szczecin (69 pkt) i Warszawa (69 pkt). Jeszcze w ubiegłym roku liderem był Wrocław.
– Na zmianę lidera rankingu wpływ mogły mieć wydarzenia medialne związane z Wrocławiem, przede wszystkim głośna sprawa Igora Stachowiaka. To pokazuje, że jedna ze składowych, czyli atmosfera medialna wokół miasta, może pociągnąć wskaźnik reputacji w dół – analizuje Tomasz Baran.
W tym przypadku pod uwagę bierze się zaufanie (czy na mieście można polegać), referencje (miasto, które można polecić znajomym), atmosferę medialną, społeczną odpowiedzialność i dobre warunki pracy.
Raport „Ranking reputacji miast wojewódzkich” wskazuje, że najczęściej odwiedzanym miastem jest Warszawa, którą w ciągu ostatnich 12 miesięcy odwiedziło 25 proc. badanych, także Gdańsk i Kraków (20 proc.) oraz Katowice i Poznań (15 proc.). Podobnie wygląda czołówka miast, które zostały polecone do zobaczenia: Warszawa i Gdańsk – 15 proc., Kraków – 14 proc., Łódź i Wrocław – 9 proc.
– Miasto, jako miejsce, gdzie spędzamy czas, w którym pracujemy, może mieć wpływ na to, czy udaje się przyciągnąć osoby, które w poszukiwaniu pracy rozważają zmianę miejsca zamieszkania. Jest to związane z potencjałem inwestycyjnym danego miasta. Reputacja to dziś jeden z ważniejszych wskaźników, na które zwłaszcza w dobie marketingu, który wyszedł poza produkty i usługi, samorządy powinny zwracać uwagę, a liderzy odpowiedzialni za zarządzanie miastem powinni się skupiać – tłumaczy Tomasz Baran.
Wedle raportu konsumenci potrafią odrzucić produkty, o których wiadomo, że wytwarzająca je firma postępuje w sposób nieuczciwy. Niekiedy w ramach bojkotu konsumenckiego, świadomie rezygnują z marek, które mimo dobrej jakości mają złą reputację. Podobne znaczenie ma także reputacja miast, co coraz częściej dostrzegają włodarze miast.
– Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie miast tym, aby dbać o swój wizerunek i reputację. Można zwrócić uwagę na kampanie promocyjne miast, które pojawiają się w mediach. Stało się to ważnym elementem planowania marketingu i będzie nim nadal. Samorządowcy powinni dbać o swoją atmosferę medialną i w odpowiedni sposób komunikowania się z mediami – mówi ekspert.
Jak wskazuje, konieczna jest dbałość o odpowiednią atmosferę medialną i profesjonalny kontakt z mediami. Miasta starają się dotrzeć do całego społeczeństwa, nie tylko mieszkańców, tak aby szerzyć pozytywne skojarzenia.
– Nieocenianą rolę odgrywa zarządzanie komunikacją z mediami, czyli profesjonalna osoba lub sztab osób, które zajmują się analizą bieżącego wizerunku miasta i kontaktem z mediami w celu promowania tego miejsca w mediach. Za tym idą zorganizowane akcje promocyjne oraz dbałość o to, by dokonania miasta i jego inwestycje były odpowiednio eksponowane, a najlepszym przekaźnikiem informacji o mieście są jego mieszkańcy – tłumaczy dr Tomasz Baran.
Czytaj także
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-10-17: Polskie miasta szybko się starzeją. Demografia wpływa na wiele ich działań
- 2024-09-11: Pierwsze pożyczki na zieloną transformację trafiają do miast. Do końca roku zostanie podpisanych 200 umów
- 2024-09-12: Do BGK trafiło już 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na inwestycje
- 2024-09-13: Przez betonozę miasta coraz częściej zmagają się ze skutkami powodzi błyskawicznych. Rozwiązaniem jest zwiększanie terenów zielonych
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.