Newsy

W 944 miastach w Polsce mieszka około 40 proc. Polaków. Swojego potencjału nie wykorzystuje prawie połowa małych i jedna piąta średnich miast

2020-01-07  |  06:25
Mówi:Katarzyna Dębkowska
Funkcja:kierownik zespołu foresightu
Firma:Polski Instytut Ekonomiczny
  • MP4
  • Czerwińsk nad Wisłą na Mazowszu, Klimontów w województwie świętokrzyskim oraz Lututów i Piątek w Łódzkiem – to cztery miejscowości na mapie Polski, które od 2020 roku uzyskały status miasta. Nadanie go to dla miejscowości prestiż i szansa na szybszy rozwój. Gospodarkę miast napędzają przede wszystkim wspieranie innowacyjności przedsiębiorstw, zatrzymanie tendencji wyludniania się, przyciąganie nowych mieszkańców oraz budowanie marki miast poprzez wykorzystanie ich zasobów – wynika z raportu PIE „Scenariusze rozwoju małych i średnich miast do 2035 roku”.

    Instytut przebadał 295 miast, z czego 90 średnich i 205 małych. Miasta małe, do 20 tys. mieszkańców, zamieszkuje 13 proc. Polaków, z kolei miasta średnie, od 20 do 200 tys. mieszkańców – 27 proc. Ich sytuacja jest bardzo zróżnicowana, co zależy od wielu czynników m.in. lokalizacji, sposobu zarządzania, liczby mieszkańców czy ich zaangażowania.

    – Zarówno w małych, jak i w średnich miastach wyróżniliśmy po trzy grupy. Pierwsza z nich to ośrodki o najgorszej sytuacji społeczno-gospodarczej. One patrzą na 2035 rok z dużym optymizmem. Druga grupa miast to miasta pośrednie, które mają jakiś potencjał, ale brakuje im impulsu do szybszego rozwoju. Trzecia grupa miast, zarówno małych, jak i średnich, to są miasta wiodące – lokomotywy rozwoju rynków lokalnych – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

    43 proc. średnich ośrodków stanowią miasta nazwane lokomotywami rozwoju rynków lokalnych. Są w najlepszej kondycji, mają mocną pozycję w regionie, dobrą sytuację ekonomiczną oraz rosnące wskaźniki działalności gospodarczej i sytuacji społecznej. Najwięcej z nich znalazło się w województwach wielkopolskim, śląskim oraz mazowieckim. Są wśród nich Gdynia, Skierniewice, Ełk czy Gliwice.

    Przykładowo Ełk jest miastem turystycznym, co okazuje się być lokomotywą rozwoju dla rynków lokalnych – mówi Katarzyna Dębkowska.

    Jak podkreślają eksperci PIE, ogólna sytuacja pozwala tym miastom optymistycznie patrzeć w przyszłość, mimo nie zawsze ukierunkowanego rozwoju. By mogły dalej rozwijać swój potencjał, potrzebują stabilnego i przyjaznego otoczenia oraz szerokiego wachlarza możliwości rozwoju dla biznesu.

    39 proc. średnich ośrodków miejskich zaliczono do drugiej grupy, czyli miast z potencjałem bez silnych wyróżników. Wśród nich są m.in. Sosnowiec i Zambrów, co czwarte znajduje się na Śląsku.

    – Spośród średnich miast najgorszą sytuacją społeczno-gospodarczą charakteryzują się ośrodki, które kiedyś były stolicami województw [stanowią one ¼ tej grupy – red.] – mówi Katarzyna Dębkowska.

    Te miasta stanowią 18 proc. przebadanych przez PIE ośrodków. To m.in. Chełm, Elbląg, Przemyśl, Tarnobrzeg czy Włocławek. Z badania wynika, że ośrodki te nie uważają się za innowacyjne, a swoją przyszłość widzą w rozwiniętym zakresie usług.

    W każdej z tych grup główne wyzwania wiążą się ze zjawiskiem depopulacji oraz brakiem kompleksowych strategii rozwoju, z czym zmaga się co piąte średnie miasto. W przypadku ośrodków w najsłabszej kondycji eksperci PIE postulują nawet podjęcie interwencji ze strony państwa, ponieważ miasta te są w największym stopniu zagrożone skutkami wyludniania się. Szansą mogłoby być np. pobudzenie migracji z pobliskich terenów miejskich czy deglomeracja funkcji publicznych.

    – Czynnikami, które mają napędzać przyszłość i stanowią osie przygotowanych przez nas scenariuszy rozwoju miasta, są zarówno czynniki ekonomiczne, jak i społeczne. Często wynikają one z samego potencjału miasta, ale czasami są uwarunkowane zewnętrznie, np. jasne i stabilne przepisy prawne, w których otoczeniu miasto może sprawniej działać – mówi ekspertka PIE.

    Polski Instytut Ekonomiczny wspólnie z ekspertami rekomenduje miastom konieczne dla zwiększenia ich potencjału działania do 2035 roku zarówno na szczeblu miejskim, wojewódzkim, jak i krajowym.

    – Dla każdej z grup powstały cztery scenariusze: pożądany, dwa pośrednie i negatywny. Zakładamy, że miasta będą  dążyły do scenariusza optymistycznego – podkreśla Dębkowska. – W osi scenariuszy często wskazywanymi czynnikami były: wspieranie innowacyjności przedsiębiorstw i polityka migracyjna w celu zatrzymania wyludniania się miast czy przyciągania nowych mieszkańców. Kolejny czynnik to odkrywanie i wykorzystywanie zasobów, które miasta mają, i budowanie na tym swojej marki.

    W przypadku miast w gorszej sytuacji duże znaczenie mają zewnętrzne projekty i źródła finansowania oraz ich efektywne wykorzystywanie.

    – Ciekawe pomysły współpracy z innymi miastami czy łączenie się w klastry też mogą spowodować napędzanie rozwoju – mówi Katarzyna Dębkowska. – Do tego potrzebne są odpowiednie kadry zarządzające miastem, jak też angażująca się społeczność lokalna.

    W małych miastach statystyki są nieco gorsze. Aż 43 proc. z nich określono jako miasta niewykorzystanych szans. Eksperci zalecają im m.in. efektywniejsze zarządzanie gospodarką przestrzenną oraz rozwój współpracy z innymi gminami w zakresie usług publicznych. 26 proc. zdefiniowano jako potrzebujące impulsu rozwojowego, którym mogłoby być np. zagospodarowanie porzuconej infrastruktury i zwiększenie liczby projektów społecznych, które mogłyby zaangażować mieszkańców. 31 proc. z małych miast to miejsca przyjazne do życia. Tym eksperci zalecają przygotowanie zachęt dla inwestorów i wspieranie lokalnego kapitału, a także zachęcanie do migracji powrotnych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.