Newsy

Skup obligacji przez EBC obniży zyski polskich banków

2014-08-05  |  06:05
Wszystkie newsy

Działania EBC zwiększają szanse na to, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się obniżyć stopy procentowe. To odbiłoby się negatywnie na zyskach większości banków w Polsce. Zyskać mogą za to banki z rynków wschodzących, takich jak Turcja, które pozyskują dużą część kapitału na zagranicznych rynkach. Inwestorzy muszą jednak wziąć pod uwagę ryzyko, jakie wiąże się z silnym uzależnieniem od zagranicznego finansowania  przekonuje Erste Securities Polska.

Jeśli luzowanie polityki pieniężnej przez EBC doprowadziłoby do wzmacniania się kursu złotego, to sądzę, że Narodowy Bank Polski rozważyłby obniżki stóp procentowych, a to wpłynęłoby negatywnie na polskie banki w krótkim terminie. W momencie, kiedy spadają stopy procentowe, polskie banki tracą marżę odsetkową – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Magdalena Komaracka, dyrektor Departamentu Analiz Erste Securities Polska.

Choć EBC oficjalnie nie uruchomił jeszcze programu skupu aktywów z rynku (luzowanie ilościowe – QE), to według inwestorów jest to tylko kwestią czasu. W czerwcu prezes EBC Mario Draghi poinformował, że trwają prace nad wprowadzaniem tego programu. Wcześniej bank centralny z siedzibą we Frankfurcie wysyłał sygnały, że rozważa rozpoczęcie takiej operacji, co przyczyniło się do dużego spadku rentowności obligacji państw strefy euro. Choć EBC nie może skupować obligacji skarbowych bezpośrednio od państw, to może interweniować na rynku wtórnym. Wzorem amerykańskiego Fedu może skupować także inne papiery wartościowe, zabezpieczone aktywami.

Część ekonomistów oraz inwestorów spodziewa się, że niezależnie od wpływu niestandardowych działań EBC Rada Polityki Pieniężnej będzie zmuszona ściąć stopy procentowe, bo inflacja długo nie wzrośnie do celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.). W czerwcu wzrost cen w Polsce nieznacznie przyspieszył do 0,3 proc. rok do roku.

W długim terminie to luzowanie, jeśli rzeczywiście będzie skuteczne, doprowadzi do wzrostu zysków polskich banków poprzez wzrost akcji kredytowej, natomiast w krótkim terminie przełoży się na spadek zysków ze względu na zawężanie się marży odsetkowej – uważa Komaracka.

Rynki finansowe już od dłuższego czasu przewidywały uruchomienie QE przez EBC, co znalazło odzwierciedlenie w bardzo dużym spadku rentowności obligacji państw strefy euro. Spadek kosztu pieniądza na międzynarodowych rynkach jest szczególnie istotny dla takich gospodarek jak Turcja, gdzie przyrost kredytu wynika z dużego napływu kapitału zagranicznego.

Zalecaliśmy akumulowanie głównie banków tureckich ze względu na to, że będą one poprawiały wyniki, jeśli do luzowania by doszło. Systemowo reprezentatywne polskie banki raczej te wyniki będą traciły. W związku z tym zalecaliśmy ich niedoważanie i koncentrowanie się na wybranych bankach, które mają specyficzne czynniki pozwalające im ten spadek stóp procentowych zrównoważyć – wyjaśnia dyrektor w Erste Securities Polska. – Spadające stopy procentowe wpływają negatywnie na polskie banki między innymi dlatego, że przychody z kredytów dostosowują się do niższych stóp bardzo szybko, natomiast koszty depozytów spadają z opóźnieniem. W tureckich bankach jest dokładnie odwrotnie – dodaje.

Spośród polskich banków pozytywne rekomendacje Erste Group otrzymały Alior Bank, Getin Noble Bank, ING Bank Śląski i BZ WBK.

W regionie również koncentrowaliśmy się na bankach, które mogą poprawić zyski ze względu na niższe koszty rezerw i banki, które są bardzo nisko wyceniane, jak austriacki Raiffeisen Bank International czy czeski Komerční, który z kolei oferuje bardzo przyzwoitą stopę dywidendy – mówi Magdalena Komaracka.

Tureckie banki są atrakcyjne także ze względu na duże perspektywy wzrostu akcji kredytowej, bo nasycenie rynku produktami bankowymi jest tam wciąż niewielkie. Analitycy Erste Group zwracają jednocześnie uwagę na szereg czynników ryzyka, jakie wiążą się z inwestowaniem w banki na rynkach wschodzących.

Biorąc pod uwagę ryzyko, ważny jest deficyt obrotów bieżących, jak dany kraj się finansuje. Jeśli mamy system bankowy, jak w Turcji, który bardzo polega na finansowaniu zewnętrznym, to jest on bardziej ryzykowny. Jakiekolwiek ruchy na świecie bezpośrednio przekładają się na koszty finansowania tamtejszych przedsiębiorstw – mówi Komaracka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Prawo

Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych

15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Nauka

Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat

Wdrożenie systemu tankowania na orbicie okołoziemskiej umożliwi wydłużenie czasu eksploatacji obecnych satelitów nawet o 20 lat. Przełoży się to na znaczne obniżenie kosztów operacyjnych dla operatów satelitarnych, wydłuży czas wykorzystania satelitów, co w efekcie zmniejszy liczbę kosmicznych śmieci. Obecnie w Europie nie istnieje podobne rozwiązanie, jednak polskie konsorcjum intensywnie pracuje nad jego opracowaniem. Zespół PIAP Space, we współpracy z naukowcami z Łukasiewicz – ILOT, rozwija technologie umożliwiające zbliżanie i oddalanie satelitów serwisowych od serwisowanych (tzw. Rendezvous and Proximity Operations, RPO), systemy dokowania oraz transferu paliwa, które zapewniają bezpieczne i niezawodne połączenie oraz przepływ paliw.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.