Mówi: | Iwona Grochowska |
Funkcja: | dyrektor ds. rozwoju produktów |
Firma: | Benefit Systems |
Blisko połowa pracodawców da świąteczne prezenty pracownikom. Najpopularniejsze są bony i paczki
44,4 proc. pracodawców planuje świąteczne prezenty dla pracowników – wynika z badania Benefit Systems oraz HRNews. Najczęściej wybierają bony podarunkowe i paczki. Dwie trzecie pracowników jednak przyznało, że wolałoby w zamian gotówkę.
– Bardzo popularnym środkiem motywowania, czy dowodem uznania dla pracowników przed świętami, są bony, które pracownicy mogą przeznaczyć na bardzo konkretnie określone cele. Często wybieranym świadczeniem są wciąż paczki. Choć to nie pracownicy o nich mówią, a raczej pracodawcy starają się zabiegać o uzupełnienie paczkami portfolio swoich benefitów pozapłacowych dla pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Iwona Grochowska, dyrektor ds. rozwoju produktów w Benefit Systems, spółce działającej na rynku pozapłacowych świadczeń dla pracowników.
Jak wynika jednak z badania Benefit Systems oraz HRNews, 69,2 proc. pracowników wolałoby przed świętami dodatkowy zastrzyk pieniędzy.
– Na rynku coraz częściej pojawiają się specjalne platformy zakupowe, które są formą pozapłacowego wynagrodzenia pracownika, dając mu wolny wybór, co do kierunków wydania dodatkowych środków – wyjaśnia Iwona Grochowska. – Rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne ze względu na zróżnicowanie, wieku, płci czy zainteresowań, a co za tym idzie – zróżnicowanie potrzeb i zainteresowań ludzi.
W badaniu zainteresowanie platformą wyraziło 55,6 proc. ankietowanych. Polscy pracownicy w ramach dodatkowych świadczeń – nie tylko przedświątecznych – najbardziej cenią sobie szkolenia i kursy oraz prywatną opiekę medyczną. Gdyby była możliwość zakupienia takich usług przez platformę, to taką opcję wybrałoby 2/3 ankietowanych. Na wybór zajęć sportowych wskazał prawie co drugi pracownik.
Dodatkowa opieka medyczna i elastyczny czas pracy lub praca w domu to benefity częściej wskazywane przez kobiety. Mężczyzn bardziej motywują dodatkowe premie pieniężne.
Grochowska podkreśla, że trudno sobie wyobrazić ofertę pracodawcy, która spełniłaby w równym stopniu oczekiwania wszystkich pracowników. Dlatego coraz więcej firm stara się różnicować oferowane świadczenia i zostawić zatrudnionym wybór.
– Niektóre firmy pytają pracowników o ich oczekiwania i próbują odpowiedzieć na to szerszym portfolio swojej oferty. Jest to jednak rzadkie. Aż 75 proc. pracowników podkreśla, że nigdy nie zostali przez pracodawcę zapytani o oczekiwane świadczenia. A to wydaje się przecież najprostszym i najszybciej osiągalnym źródło wiedzy – podkreśla ekspertka
Dla 61,5 proc. respondentów biorących udział w badaniu dodatkowe świadczenia są bardzo istotne. Ale według nich aż w 90 proc. przedsiębiorstw system świadczeń jest okazjonalny i nieregularny.
Wyniki badania wskazują na coroczny wzrost wydatków pracodawców na bonusy dla pracowników. Średnia kwota świadczeń pozapłacowych przyznana na jednego pracownika w 2014 roku to 150 zł.
Czytaj także
- 2024-07-18: Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-07-04: Cyfrowe bliźniaki rewolucjonizują szereg obszarów gospodarki. Skorzysta na tym nie tylko przemysł, ale również medycyna
- 2024-06-27: Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań w internetowym handlu. Teraz e-sklepy muszą się przygotować do wdrożenia nowych regulacji
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-07-02: Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.