Mówi: | prof. Hans Malmström |
Firma: | Chalmers University of Technology |
Studenci pozytywnie nastawieni do sztucznej inteligencji. Nie są jednak pewni, kiedy jej wykorzystanie można uznać za pomoc, a kiedy za oszustwo
Szwedzcy studenci są pozytywnie nastawieni do wykorzystywania w edukacji narzędzi sztucznej inteligencji – wynika z badań przeprowadzonych przez Chalmers University of Technology. Prawie wszyscy wiedzą, czym jest ChatGPT, przy znacznie mniejszej znajomości innych chatbotów, a co trzeci korzysta z niego regularnie. Ponad połowa studentów nie wie jednak, czy ich uczelnie regulują obszar wykorzystywania SI w nauce. Nie popierają zakazu używania chatbotów, ale jednocześnie 62 proc. z nich uważa, że wykorzystanie ich podczas egzaminów jest oszustwem.
W badaniu wzięło udział niemal 6 tys. studentów szwedzkich uniwersytetów. Kwestionariusz został podzielony na trzy części. Pierwsza dotyczyła czatbotów opartych na sztucznej inteligencji i w jej ramach ankieterzy zapytali studentów o ich podejście do różnego rodzaju chatbotów. Druga część badania dotyczyła różnych innych narzędzi językowych opartych na sztucznej inteligencji, na przykład narzędzi do tworzenia tekstów, translatorów językowych, programów do transkrybowania tekstu mówionego i aplikacji do nauki języków. W ostatniej części studenci poproszeni zostali o podanie podstawowych informacji o sobie, a także mogli zostawić własne komentarze dotyczące wykorzystania narzędzi SI, które – jak podkreślają naukowcy – są prawdziwą kopalnią wiedzy na temat podejścia młodych ludzi do tego tematu.
– Studenci dużo korzystają z SI – w większym stopniu, niż przypuszczałem, co pewnie świadczy o mojej naiwności. Najczęściej wykorzystywanym narzędziem językowym opartym na SI był translator językowy, np. Google Translate. Większość ludzi pewnie chciałaby wiedzieć, czy i w jakim stopniu studenci korzystają z chatbotów SI, w szczególności opartych na generatywnej sztucznej inteligencji takich jak ChatGPT. I odpowiedź brzmi: studenci korzystają z chatbotów, ale tylko z kilku wybranych, z przewagą jednego – ChatGPT znacznie przeważa w porównaniu do pozostałych, o które zapytaliśmy – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje prof. Hans Malmström z Chalmers University of Technology.
Przeważająca większość, bo 95 proc. respondentów, przyznała, że zna ChatGPT, a ponad jedna trzecia korzysta z niego regularnie. Tylko niewielki odsetek odpowiedział, że korzysta z innego chatbota, co więcej nie były one nawet znane większości studentom.
– Poza chatbotami studenci bardzo dobrze znają narzędzia tłumaczeniowe wykonujące transkrypcję mowy do tekstu, narzędzia online wspomagające pisanie lub ulepszające tekst oraz aplikacje do nauki języków. W tym przypadku było jednak jasne, że ulubionym typem narzędzia językowego SI są rozwiązania do tłumaczenia. Pozostałe narzędzia są używane w znacznie mniejszym stopniu – wyjaśnia naukowiec.
Z badania wynika, że większość studentów pozytywnie podchodzi zarówno do chatbotów, jak i innych narzędzi AI. Twierdzą, że korzystanie z nich poprawia efektywność ich nauki. Często mówią o nich jako o swoich korepetytorach, nauczycielach, mentorach czy rówieśnikach – takich określeń używają do opisywania chatbotów SI, które są dla nich źródłem wiedzy i inspiracji.
– Studenci wykorzystują te narzędzia także do podsumowania wykładów lub tekstów, które czytają. Mamy też przykłady studentów proszących SI o ocenę lub analizę tego, co napisali. Część z nich używa tych narzędzi także do poprawiania swoich umiejętności w zakresie tworzenia tekstów akademickich – wymienia prof. Hans Malmström.
Ponad połowa respondentów wyraziła zaniepokojenie wpływem chatbotów na przyszłą edukację. Obawy dotyczące innych rodzajów narzędzi języka sztucznej inteligencji są już jednak znacznie mniej wyraźne. Ponad 60 proc. studentów uważa natomiast, że korzystanie z chatbotów podczas egzaminu jest oszustwem, ale nie jest nim już korzystanie z innych narzędzi sztucznej inteligencji. Co ciekawe mimo obaw i kontrowersji większość uczniów jest przeciwna wprowadzaniu zakazu używania sztucznej inteligencji w placówkach edukacyjnych.
– Większość studentów nie wie, czy ich uczelnie posiadają zasady lub wytyczne dotyczące odpowiedzialnego korzystania z SI, a jedna czwarta respondentów wyraźnie mówi, że w ich instytucjach nie ma takich zasad ani wytycznych. Tymczasem wielu studentów potrzebuje takich uregulowań. To ważna informacja dla szkół wyższych – trzeba podjąć kroki, aby studenci mieli jakiś punkt odniesienia, który pomoże im odnaleźć właściwy kurs w sytuacji, gdzie granica między odpowiedzialnym a nieodpowiedzialnym korzystaniem z SI jest bardzo mglista – uważa badacz z Chalmers University of Technology.
Kolejny wniosek, jaki wynika z ankiety, to duże zainteresowanie tematem SI w edukacji wśród studentów. Pytanie o to, jak narzędzia sztucznej inteligencji wpływają na ten obszar, było otwarte i nieobowiązkowe, a mimo to odpowiedziała na nie prawie jedna trzecia badanych. To pokazuje duże zaangażowanie studentów.
Według BankMyCell najpopularniejszy chatbot, ChatGPT, ma ponad 200 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Do 2024 roku ich liczba ma przekroczyć pół miliona. Większość użytkowników to młodzi ludzie – ponad 60 proc. z nich ma między 18 a 34 lata. Przychody OpenAI z tytułu udostępniania tego chatbota mają w tym roku wynieść 200 mln dol., a w przyszłym – ponad 1 mld dol. Z kolei wycena spółki ma wzrosnąć w tym roku do 30 mld dol., z 14 mld dol. w roku poprzednim. Cały światowy rynek chatbotów będzie w kolejnych latach rósł o jedną czwartą rocznie.
Czytaj także
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-11-12: Świadoma sztuczna inteligencja może powstać jeszcze w tej dekadzie. Tego dotyczy dzisiejszy wyścig zbrojeń
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia dodało do procedowanych przepisów na temat e-papierosów również restrykcje dotyczące saszetek nikotynowych. Złożona autopoprawka ma zakazać m.in. sprzedaży takich produktów nieletnim oraz przez internet, a także nakazać wycofanie smakowych woreczków. Pracodawcy RP oceniają, że w praktyce wykluczy ona saszetki z rynku bez wprowadzenia oficjalnego zakazu ich stosowania. Zdaniem organizacji to niezgodna z prawem wrzutka legislacyjna, więc projekt powinien ponownie trafić do zaopiniowania, a nawet do konsultacji społecznych.
Handel
Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i Rady UE porozumieli się w sprawie przełożenia terminu wejścia w życie rozporządzenia EUDR dotyczącego walki z wylesianiem. Ostateczne głosowanie w tej sprawie będzie miało miejsce na grudniowej sesji plenarnej europarlamentu. To oznacza, że firmy i producenci prawdopodobnie będą mieć kolejny rok na przygotowanie się do nowych obowiązków, ale organizacja Fairtrade mówi o kroku wstecz w ochronie lasów.
Problemy społeczne
Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
W 2050 roku osób starszych w Polsce może być już blisko 12 mln, czyli będą one stanowić 40 proc. społeczeństwa. Postępujące starzenie się populacji stanowi wyzwanie w kontekście rozwoju opieki geriatrycznej i długoterminowej. Już teraz największym problemem w tych obszarach jest brak kadr. W najbliższych latach znaczna część personelu zatrudnionego w opiece długoterminowej przejdzie w wiek emerytalny. Bez odpowiednich działań podjętych już teraz niedobór kadry medycznej i opiekuńczej w opiece długoterminowej może już niedługo osiągnąć krytyczny poziom.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.