Newsy

Coraz więcej Polaków regularnie inwestuje swoje oszczędności. Edukacja i rozwój własny najpopularniejszym obszarem inwestycji

2023-11-23  |  06:00

Inflacja i niepewna sytuacja geopolityczna zachęcają Polaków do odkładania pieniędzy, ale też ich inwestowania. Polacy wybierają bezpieczne aktywa, kupują kruszce, obligacje skarbowe czy nieruchomości. Zdaniem inwestorów i osób nieinwestujących te kategorie najlepiej chronią  przed inflacją – wynika z badania „Polak Inwestor 2023”. Połowa inwestorów przyznała, że najczęściej inwestuje w samorozwój. Ta kategoria została wskazana jako główna również przez osoby, które na razie nie inwestują – 63,3 proc. z tej grupy badanych odpowiedziało, że od niej zaczęłoby inwestycje.

Jak wyjaśniają autorzy raportu, inwestowaniu mogą towarzyszyć różne motywacje. Jedną z nich jest chęć zysku, zapewnienia sobie poduszki finansowej, środków na czarną godzinę czy bezpiecznej przyszłości. Dla innych celem może być samorozwój, czyli chęć zdobycia nowych umiejętności czy zwiększenie statusu społecznego.

– Polacy w Top 3 klas aktywów inwestycyjnych lubują się, co dziwne, w edukacji własnej. Blisko połowa inwestorów mówi, że to jest traktowane jako jedna z klas aktywów inwestycyjnych – mówi agencji Newseria Biznes Izabela Kozakiewicz, partner zarządzająca w iKsync. – To jest chyba najbardziej pozytywne zaskoczenie z raportu, które powinniśmy mieć wszyscy w głowach, i dbać o to, żeby faktycznie inwestować w siebie.

Z raportu „Polak Inwestor 2023 ” iKsync i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wynika, że na kolejnych miejscach znalazły się kruszce (46 proc.), głównie złoto. Tylko nieznacznie mniej inwestorów wskazało na obligacje skarbowe (44 proc.) i kryptowaluty (43 proc.), lokaty w złotym (41 proc.), jednostki funduszy i akcje (po ok. 40 proc.) oraz nieruchomości (ok. 30 proc.).

Wydaje się nam, że prawie doktoryzujemy się w inwestowaniu w nieruchomości, natomiast nieco ponad 30 proc. Polaków te nieruchomości ma w swoim portfelu. Może rzeczywiście wynika to z tego, że one po prostu nie są najtańszą klasą aktywów – mówi Izabela Kozakiewicz. – Akcje polskiej giełdy i giełd zagranicznych są nieco niżej w zestawieniu, natomiast, co bardzo ciekawe, są prawie na równi, jeśli chodzi o wskazania przez inwestorów.

Na inwestycje w sztukę, obligacje korporacyjne czy start-upy decyduje się jedynie co 10. badany. W ostatnich latach inwestycje finansowe to przede wszystkim sposób na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa i ochrona przed inflacją. Zarówno inwestorzy, jak i osoby nieinwestujące wskazują, że najlepiej przed rosnącymi cenami chronią kruszce (63,8 proc.), nieruchomości (57,2 proc.) i obligacje skarbowe (46,5 proc.).

– Co ciekawe, około 25–26 proc. respondentów wskazuje, że przed inflacją uchronić może nas własna firma, czyli wierzymy w swoją własną przedsiębiorczość, w to, że mamy sprawczość, i w to, że możemy z rynkiem walczyć, rozwijając własny biznes. To też bardzo cieszy, bo pokazuje, że wierzymy w siebie i w to, że mamy wpływ – podkreśla ekspertka iKsync.

Od 2020 roku zdecydowanie wzrosła liczba osób inwestujących w kruszce. Według szacunków Goldenmark, na które powołuje się raport, w 2022 roku Polacy kupili 18 t złota, czyli dwukrotnie więcej niż dwa lata wcześniej. Także w tym roku zainteresowanie kruszcem może wzrosnąć w wyniku konfliktu na Bliskim Wschodzie.

– Kruszec jest namacalny, to aktywo, które możemy dotknąć. W momencie wybuchu wojny w Ukrainie rzeczywiście było bardzo duże zainteresowanie kruszcami u dystrybutorów złota lokacyjnego w Polsce i choć ten rok jest spokojniejszy w przeciwieństwie do poprzedniego, to kruszce nadal są bardzo wysoko w perspektywie inwestora – ocenia Izabela Kozakiewicz.

Tegoroczna edycja badania potwierdziła, że Polacy wybierają raczej bezpieczeństwo w inwestycjach, nawet jeśli może przynieść mniejsze korzyści finansowe.

Nie lubimy ryzyka, tak mogłabym podsumować akurat odpowiedzi na to pytanie w badaniu. Ponad 56 proc. respondentów mówi, że unika ryzyka. Tych, którzy je lubią, jest tylko około 8 proc. – zauważa ekspertka iKsync. – O ile takie obszary jak skłonność do ryzyka, zainteresowania klasami aktywów inwestycyjnych znacznie się nie zmieniły w porównaniu do poprzednich edycji, o tyle znacznie zmieniła się ocena tego, jak myślimy o inwestycjach w perspektywie wojny w Ukrainie. W zeszłym roku znaczniejszy odsetek powiedział, że się wstrzymuje, zastanawia, o tyle w tym roku duża większość decyduje tak jak zwykle. Czyli strach jest znacznie mniejszy.

Wojna w Ukrainie zmieniła warunki działalności inwestycyjnej. Ze względu na zwiększone ryzyko ograniczenia podaży podrożały surowce, szczególnie na początku wojny. Wzrost ryzyka z kolei motywuje globalnych inwestorów do nabywania aktywów uznawanych za bezpieczne, jak np. złoto, ale też nieruchomości zlokalizowane za granicą. Większego znaczenia nabiera też dywersyfikacja portfela. W tym roku zdecydowana większość ankietowanych wskazała, że wybuch wojny nie miał wpływu na ich sposób inwestowania. Ponad 71 proc. badanych deklaruje, że pomimo konfliktu inwestuje jak zwykle, a 11 proc. postanowiło zintensyfikować swoje działania.

Jak wynika z raportu „Polak Inwestor 2023”, inwestorzy dość surowo oceniają swoją wiedzę na temat inwestowania. Najwięcej – 32,8 proc. – wskazało, że jest ona przeciętna, a 30,3 proc. – że bardzo mała. Jako profesjonaliści oceniło siebie 5,3 proc. badanych, a 26 proc. stwierdziło, że ich wiedza jest znaczna. Zarówno inwestorzy, jak i osoby nieinwestujące informacje na temat finansów czerpią w pierwszej kolejności z blogów i vlogów (blisko połowa osób w obu grupach). Aktywni inwestorzy wskazują też na specjalistyczne portale finansowe i gospodarcze. Jednocześnie zdaniem niemal 80 proc. badanych do inwestycji w aktywa, w które dotychczas nie inwestowali, mogłyby ich zachęcić jasne informacje. Połowa wskazuje na praktyczne szkolenia.

– Inwestorzy wskazują bardziej materiały edukacyjne niż szkolenia, a z kolei osoby, które nie inwestują, szkolenia, czyli to może znaczyć, że inwestorzy trochę bardziej wierzą we własną percepcję i umiejętność gromadzenia wiedzy w samodzielny sposób – tłumaczy Izabela Kozakiewicz.

Jasna i przejrzysta oferta według 60 proc. osób zwiększyłaby zaufanie do inwestycji. Analizy ekspertów i materiały edukacyjne wskazało po ok. 40 proc.

 Bardzo istotne jest to, żeby ta wiedza była przekazywana prostym, przystępnym językiem. Widać w naszych różnych rozmowach z inwestorami i osobami, które jeszcze nie weszły na ścieżkę inwestycji, że one po prostu nie rozumieją często tego, co się do nich komunikuje – podkreśla ekspertka iKsync. – Edukacja finansowa to jedyna gwarancja, żebyśmy mądrze myśleli o swoich pieniądzach i dbali o komfort na emeryturze.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.