Newsy

KGHM wykorzysta kwas siarkowy z Polski na złożach w Chile

2012-07-12  |  06:55
Mówi:Herbert Wirth
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:KGHM Polska Miedź
  • MP4

    Czysty kwas siarkowy, powstający jako produkt uboczny przy produkcji miedzi w Polsce może mieć zastosowanie na złożach w Chile. Do tej pory KGHM płacił firmom za jego utylizację. Dzięki projektom KGHM International wykorzystany zostanie on do najnowszej technologii pozyskiwania miedzi.

    KGHM Polska Miedź jest jednym z największych światowych producentów kwasu siarkowego. Roczna produkcja przekracza 450 tys. ton, z czego część kwasu czystego, będącego produktem handlowym oraz zanieczyszczonego, który jest odpadem.

    Warto dodać, że jeszcze niedawno kwas siarkowy był dla koncernu problemem. Jak podkreśla prezes KGHM Herbert Wirth, spółka musiała dokładać do utylizacji każdej tony kwasu siarkowego.

     – Myśmy to sprzedawali podmiotom, które za to dostawały środki finansowe, ale dzięki rozwojowi przemysłu w tej chwili jest coraz większy popyt na czysty kwas siarkowy i ceny za jedną tonę też są już w miarę przyzwoite – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Herbert Wirth.

    Kwas jest wykorzystywany m.in. do produkcji nawozów sztucznych czy w procesach wzbogacania rud miedzi.

    Dzięki ciągłym poszukiwaniom nowatorskich rozwiązań, koncern znalazł sposób, jak używać kwasu siarkowego do produkcji miedzi katodowej. Będzie on wykorzystywany w nowej technologii pozyskiwania miedzi: solvent extraction and electrowinning (SX-EW).

     – To jest nic innego, jak rozpuszczanie rudy miedzi. Następnie tę rozpuszczoną ciecz poddaje się elektrolizie, czyli przepływowi prądu i od razu na katodzie pojawia się miedź. Do tego procesu potrzebny jest kwas siarkowy – opisuje Herbert Wirth.

    Zwiększeniu produkcji miedzi nową metodą posłużył zakup złoża siarki w Chile.

     – To jest jeden z naturalnych efektów synergii z jednym z aktywów, które nabyliśmy. Chodzi o złoże Franke w północnej części Chile. Ta inwestycja ma duży potencjał, bo obok znajduje się złoże China, które właśnie szczegółowo sprawdzamy pod kątem zasobności w rudy – informuje prezes. – To jest wszystko miedź, tylko w innej formie, tlenkowej, a nie siarczkowej, a to się idealnie nadaje do tego typu technologii.

    Jak podkreśla Herbert Wirth, nowa metoda będzie stosowana tylko na złożach KGHM International.

     – W Polsce jej nie wykorzystujemy, bo my mamy siarczki, a siarczki to jest najefektywniejsza technologia pozyskiwania miedzi – wyjaśnia prezes koncernu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie

    Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.

    Ochrona środowiska

    Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro

    Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.

    IT i technologie

    Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

    Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.