Mówi: | John Velissarios |
Funkcja: | globalny ekspert Accenture ds. blockchain |
System rejestrujący transakcje w bitcoinach może zrewolucjonizować tradycyjne systemy płatnicze. W Estonii służy do rozliczania podatków i rejestracji aut
Technologia blockchain wykorzystywana jest przede wszystkim jako zasadniczy element kryptowalut, takich jak bitcoin czy ethereum. Eksperci od cyberbezpieczeństwa oceniają, że system rejestrowania i przechowywania danych oparty na łańcuchach bloków jest niemożliwy do złamania i rozszyfrowania, a do tego dużo prostszy i tańszy niż tradycyjne zabezpieczenia. Dlatego może w przyszłości znaleźć zastosowanie w nowych systemach płatniczych. Taka zdecentralizowana baza danych ma także szeroką paletę zastosowań w e-administracji. W Estonii technologię tę wykorzystuje się m.in. do rozliczania podatków i rejestrowania samochodów. Nad podobnymi rozwiązaniami zastanawia się Ministerstwo Cyfryzacji.
– Aplikacje blockchain stosuje wielu klientów i organizacji, z którymi współpracujemy. Zwłaszcza tych, którzy mają do czynienia z danymi osobistymi i poufnymi. Są obecne przede wszystkim w branży ochrony danych, IT i opiece zdrowotnej. Także w branży finansowej, która jest bardzo wrażliwa na bezpieczeństwo transferów pieniężnych. Aplikacje blockchain są też stosowane w sektorze publicznym i agendach rządowych zajmujących się na przykład emigracją, danymi wrażliwymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes John Velissarios, globalny ekspert Accenture odpowiedzialny za technologię blockchain.
Blockchain jest uważany za najbezpieczniejszą obecnie technologię zapisu i przechowywania danych. To system rozproszonej bazy danych, oparty na algorytmach matematycznych i kryptografii. Służy do rejestrowania informacji o zdarzeniach gospodarczych albo transakcjach finansowych dokonywanych pomiędzy jego użytkownikami .
Podstawowym elementem blockchain jest blok danych. Zawiera on pakiet zaszyfrowanych informacji o przeprowadzanych transakcjach. Poszczególne bloki danych są ze sobą chronologicznie połączone i tworzą nierozerwalny łańcuch (stąd nazwa: łańcuch bloków).
System jest zdecentralizowany i rozproszony, co oznacza, że nie tworzy jednej centralnej jednostki, w której zapisane są wszystkie poufne informacje. Każdy z użytkowników blockchaina, ma identyczną kopię bazy danych, zaś nowe bloki z danymi dopisywane są zgodnie z przyjętym przez sieć algorytmem konsensusu. Dzięki temu system jest odporny na cyberataki, ponieważ hakerom trudniej jest uzyskać dostęp do wielu kont użytkowników, niż złamać zabezpieczenia pojedynczej bazy danych.
Blockchain określa się mianem rozproszonej bazy danych albo rozproszonego rejestru, w którym informacje wraz z czasem są zapisane nieodwracalnie i nie da się ich sfałszować. Jest to szczególny typ zdecentralizowanej bazy danych, ponieważ wymaga oznaczenia czasowego bloków i transakcji, dlatego doskonale nadaje się do zapisu i przechowywania informacji o wydarzeniach gospodarczych, transferze aktywów czy środków pieniężnych. Danych przechowywanych w blockchain nie można zmodyfikować bez autoryzacji, bo zamiast jednego bloku należałoby zmienić cały łańcuch. Szacuje się, że aby złamać zabezpieczania blockchain użyte w bitcoinie potrzebna byłaby moc obliczeniowa równa połowie całego internetu.
– Częścią technologii blockchain są rozwiązania kryptograficzne. System może zagwarantować bezpieczeństwo transakcji, gdy są one wzajemne i nie mogą podlegać zmianom, gdy nie ma dostępu do informacji, które znajdują się w środku blockchain i w samych blokach. Chroni to przejrzystość całej transakcji od początku do końca – mówi ekspert Accenture.
Sama technologia nie jest nowa – powstała w 2008 roku jako fundamentalny element bitcoina, kryptowaluty służącej do przeprowadzania transakcji bezpośrednich (peer to peer) w internecie. Bitcoiny są najbardziej znanym i pierwszym zastosowaniem blockchain, ponieważ dotąd był on przede wszystkim wykorzystywany właśnie na potrzeby zapisu transakcji w wirtualnej walucie.
Zdaniem ekspertów zabezpieczenia użyte w blockchain są praktycznie niemożliwe do rozszyfrowania, w ciągu wielu lat funkcjonowania udowodniły swoją wysoką odporność na wszelkie próby złamania ich bezpieczeństwa. Do tego są dużo tańsze i bezpieczniejsze niż tradycyjne systemy rejestrujące, prostsze i nie potrzebują instytucji pośredniczących. Dlatego technologią wykorzystywaną dotąd głównie w bitcoinach, od niedawna interesują się również inne branże.
– Usługi finansowe to bardzo dobry przykład, ponieważ ten sektor stosuje wiele z tych aplikacji. Inny obszar to aplikacje dla rządu. Wielki potencjał tkwi również w handlu i w dużych korporacjach. Wiele aplikacji blockchain można wykorzystać w zarządzaniu łańcuchem dostaw. Kluczowe obszary, w których technologia blockchain może być użyteczna, to właśnie usługi finansowe, administracja rządowa, łańcuch dostaw i duże korporacje – mówi John Velissarios, ekspert Accenture.
Eksperci od nowych technologii prognozują, że kiedy technologia blockchain przestanie być niszowa i zacznie być wykorzystywana na masową skalę – w przyszłości może na jej bazie powstać zupełnie nowy system płatniczy, który nie będzie wymagał istnienia tradycyjnych pośredników. Dlatego instytucje finansowe z zainteresowaniem, ale i ostrożnością przyglądają się nowej technologii. W 2015 roku łącznie 45 globalnych instytucji finansowych (w tym JP Morgan, Goldman Sachs, Morgan Stanley, Deutsche Bank, Bank of America) powołało wspólnie konsorcjum R3, którego celem jest zbadanie możliwości i rozwijanie blockchain. Sektor bankowy widzi w nowej technologii po części szansę rozwoju, a po części zagrożenie, które może w przyszłości zachwiać tradycyjną bankowością.
– Nie powinniśmy postrzegać blockchain w ten sposób. Częścią wyzwania, które przed nami stoi, jest podniesienie poziomu świadomości tego, co może sprawić ta technologia i w jaki sposób może nam pomóc. Mam nadzieję, że to nieufne nastawienie się zmieni – mówi John Velissarios.
Możliwości zastosowania technologii blockchain są bardzo szerokie. Poza usługami finansowymi i rejestrowaniem płatności w sieci może ona posłużyć również do wymiany walut, płatności międzynarodowych i międzybankowych, digitalizacji dokumentów.
– Dzięki blockchain można realizować pewne zadania znacznie taniej. W bankowości i usługach finansowych mamy wiele aplikacji, które wpływają na obniżenie kosztów pośredników i zaplecza biurowego. Poza tym jest wiele nowych produktów i usług, o których dotąd nie myśleliśmy. Ta technologia ma potencjał do tworzenia nowych modeli, lokalizowania rozwiązań szybciej, bardziej efektywnie, przy mniejszych kosztach. Zapewnia również możliwości tworzenia nowych usług i produktów dla klientów i wprowadzania ich na rynek – mówi John Velissarios.
Obszarem, w którym technologia blockchain może znaleźć powszechne zastosowanie, jest publiczna administracja. Przykładem jest śledzenie podatków i składek, obieg elektronicznych faktur, elektroniczny rejestr ludności albo rejestrowanie samochodów za pośrednictwem elektronicznego systemu opartego na blockchain.
Kilka lat temu Estonia gnębiona przez cyberataki na pojedyncze jednostki administracyjne zdecydowała się wdrożyć dużo bezpieczniejszy system rozproszonej bazy danych (DLT), który jest dzisiaj wykorzystywany m.in. do rozliczania podatków i głosowania przez internet. Nad wdrożeniem projektów opartych na blockchain bądź DLT zastanawia się wiele innych państw, w tym Polska. W ubiegłym roku minister cyfryzacji Anna Streżyńska powołała grupę ekspercką pod nazwą „Blockchain i kryptowaluty”, której głównym celem jest stworzenie warunków dla rozwoju polskich projektów związanych z kryptowalutami i umożliwienie wykorzystania technologii blockchain na potrzeby administracji i biznesu.
– Wiele zależy od kraju i systemu prawnego, który w nim panuje. Polska ma duży poziom wiedzy i wysokie standardy. Są tu ogromne możliwości dla technologii blockchain, tak jak wszędzie indziej. Jestem bardzo podekscytowany możliwością realizowania tutaj takich projektów – mówi John Velissarios, ekspert Accenture.
Technologia blockchain to jeden z elementów tegorocznej edycji raportu Accenture Technology Vision 2017. Opublikowany 26 stycznia dokument promuje pięć najistotniejszych trendów technologicznych, jakie ukształtują gospodarkę i biznes w najbliższym czasie.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-25: Ruch robotów coraz bardziej podobny do człowieka i zwierząt. Sztuczne mięśnie mogą zmienić sposób ich projektowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.