Newsy

Szkody wywołane cyberatakami w UE szacowane są na 290 mld euro. Polskie spółki słabo się przed nimi zabezpieczają

2014-12-09  |  06:35
Mówi:Anna Katarzyna Nietyksza
Funkcja:prezes zarządu
Firma:EFICOM
  • MP4
  • Skala szkód spowodowanych przez hakerów rośnie. Szacuje się, że wynoszą one w UE 290 mld euro, a cyberataki prowadzone są na coraz większą skalę. W Polsce świadomość zagrożeń nie jest wystarczająca. Firmy i internauci są narażeni na kradzież nie tylko danych osobowych i finansowych, lecz także pieniędzy.

    Polskie spółki nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakim są ataków, a także z ich rozmiaru i z możliwości wycieku informacji poufnych, technologii czy danych istotnych i wrażliwych dla rozwoju firmy. Wartość szkód spowodowanych przez cyberataki w UE to 290 mld euro – mówi agencji Newseria Biznes Anna Katarzyna Nietyksza, prezes zarządu firmy doradczej EFICOM.

    Brak odpowiedniego oprogramowania, brak ostrożności, a czasem wręcz lekceważenie zagrożeń narażają firmy na utratę danych osobowych i finansowych.

    Podczas różnych transakcji elektronicznych hakerzy mogą ukraść pieniądze z konta firmy i to w bardzo łatwy sposób. Wyciekają więc dane dotyczące planów firmy czy dane wrażliwe dotyczące technologii. Kradzione są też dane z niezabezpieczanych telefonów komórkowych i komputerów – wylicza Anna Katarzyna Nietyksza.

    To właśnie urządzenia mobilne stają się gratką dla hakerów. Na świecie w użyciu jest już ponad 6 mld urządzeń mobilnych. Ich użytkownicy często zapominają o odpowiednim ich zabezpieczeniu – znacznie rzadziej kupują oprogramowanie antywłamaniowe niż dla komputerów stacjonarnych lub laptopów. W ten sposób cyberprzestępcy mają łatwy dostęp do danych gromadzonych w smartfonie lub tablecie. Dodatkowo, jeśli dane urządzenie podłączane jest do służbowego komputera, hakerzy zyskują również dostęp do tych lepiej chronionych sprzętów czy całego systemu firmy.

    Polska ma świetną i doświadczoną kadrę informatyczną, ale myślę, że firmy jeszcze nie bardzo nadążają za trendem gospodarki zarządzanej danymi, szczególnie te mniejsze albo firmy energetyczne. De facto żyjemy w gospodarce zarządzanej danymi, 80 proc. danych jest przestrzenne, korzystamy z chmury obliczeniowej, często nie zdając sobie z tego sprawy – mówi Nietyksza.

    Według prezes EFICOM SA niski poziom świadomości dotyczy zarówno spółek, także tych giełdowych, jak i administracji. Wszystkie te instytucje powinny przede wszystkim szkolić pracowników i zarządy w zakresie cyberbezpieczeństwa i odpowiedzialności, jaka się z nim wiąże.

    We wzmacnianiu świadomości i bezpieczeństwa cyfrowego polskich firm mogą pomóc środki z Unii Europejskiej.

    Tych pieniędzy wystarczy, by sfinansować zakup rozwiązań i urządzeń, a nawet ich stworzenie. Pierwszym krokiem, aby ustalić ile dana firma potrzebuje środków, jest audyt cyberbezpieczeństwa i sprawdzenie, co tak naprawdę dzieje się w przedsiębiorstwie. A dopiero potem wyposażenie firmy we właściwe rozwiązania – podsumowuje Nietyksza.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska

    Według danych URE problem z rosnącą liczbą odmów przyłączenia do sieci z każdym rokiem mocno się pogłębia. – Ponad 80 GW odmów przyłączeniowych dla odnawialnych źródeł energii, które zaraportował Urząd Regulacji Energetyki za ub.r., to więcej, niż mamy w tej chwili mocy zainstalowanej w systemie, więc to jest naprawdę duża liczba – mówi Paweł Czyżak, analityk Ember. Jak wskazuje, problemy z przyłączaniem nowych mocy do sieci wynikają głównie z jej struktury wiekowej, ale dotyczą nie tylko Polski. – W regionie Europy Wschodniej infrastruktura jest starsza, mniej scyfryzowana. Duża część tej infrastruktury to jest jeszcze okres komunizmu i ona po prostu się starzeje, więc kraje takie jak Bułgaria, Czechy, Słowacja czy właśnie Polska napotykają już bariery na tyle istotne, że praktycznie nie da się przyłączać żadnych nowych mocy – mówi ekspert.

    Prawo

    Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych

    15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

    Nauka

    Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat

    Wdrożenie systemu tankowania na orbicie okołoziemskiej umożliwi wydłużenie czasu eksploatacji obecnych satelitów nawet o 20 lat. Przełoży się to na znaczne obniżenie kosztów operacyjnych dla operatów satelitarnych, wydłuży czas wykorzystania satelitów, co w efekcie zmniejszy liczbę kosmicznych śmieci. Obecnie w Europie nie istnieje podobne rozwiązanie, jednak polskie konsorcjum intensywnie pracuje nad jego opracowaniem. Zespół PIAP Space, we współpracy z naukowcami z Łukasiewicz – ILOT, rozwija technologie umożliwiające zbliżanie i oddalanie satelitów serwisowych od serwisowanych (tzw. Rendezvous and Proximity Operations, RPO), systemy dokowania oraz transferu paliwa, które zapewniają bezpieczne i niezawodne połączenie oraz przepływ paliw.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.