Mówi: | Bohuš Hlavatý |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Tatry Mountain Resorts |
Tatry poradziły sobie bez Ukraińców i Rosjan. Przyciągają coraz więcej turystów i narciarzy z Europy
Tegoroczna zima była korzystna dla firm organizujących wypoczynek zimowy w Tatrach. Warunki pogodowe spowodowały, że zarówno pod koniec 2014 roku, jak i na początku bieżącego więcej osób wybrało polsko-słowackie góry. Spadła wprawdzie liczba turystów z Ukrainy i Rosji, jednak pojawia się coraz więcej osób z innych państw europejskich.
– Ten sezon zimowy na pewno był lepszy od poprzedniego, ponieważ było więcej śniegu – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bohuš Hlavatý, prezes zarządu spółki Tatry Mountain Resorts (TMR). – Naśnieżyło na początku listopada, podczas świąt Bożego Narodzenia też było chłodno, dlatego przyjeżdżało dużo osób. Ostatni sezon oceniamy zatem bardzo dobrze.
Głównie w tatrzańskich ośrodkach wypoczywają Polacy, Słowacy i Czesi. Wprawdzie ostatnie miesiące przyniosły znaczący spadek liczby turystów z Ukrainy i Rosji (niektórzy hotelarze mówią nawet o 70-proc. spadku zainteresowania), jednak TMR odnotowuje wzrost klientów również z innych krajów europejskich. Na Słowację przyciągają ich m.in. międzynarodowe imprezy sportowe, jak ubiegłoroczne Mistrzostwa Świata Juniorów w narciarstwie alpejskim w ośrodku Jasna czy właśnie zakończone zawody Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim. W przyszłym roku do Jasnej po 30 latach wróci Puchar Świata w narciarstwie alpejskim.
– Dużo jest eventów na skalę europejską i światową, dzięki temu ludzie się o nas dowiadują. W zeszłym roku mieliśmy też w Eurosporcie wiele reklam, dzięki czemu słowackie ośrodki stają się bardziej międzynarodowe. Oczywiście ten rok był bardzo trudny z powodu wydarzeń na Ukrainie, ale wierzę, że to się wkrótce zmieni – mówi Hlavatý.
Turyści i narciarze coraz chętniej wybierają Tatry również ze względu na coraz lepszą infrastrukturę. Jak podkreśla prezes TMR, powoli rozpoczyna się nowa era Tatr, czyli ich odrodzenie pod względem inwestycyjnym, sportowo-kulturalnym i społecznym. Główną strategią firmy w ramach Nowej Ery Tatr jest realizacja wielu inwestycji, m.in. rekonstrukcja hoteli, wellness i restauracji, budowa kolejek liniowych w ośrodkach górskich, poprawianie jakości obsługi.
– Gdy rozpoczęliśmy rozbudowę ośrodków, w które zainwestowaliśmy 200 mln euro, nazwaliśmy ten proces Nowa Erą Tatr – przypomina Bohuš Hlavatý. – Przyjeżdża tu coraz więcej ludzi, bo jakość usług jest o wiele lepsza niż kilka lat temu, góry tętnią życiem, jest dużo różnych, nowych imprez. Puchar Świata dowodzi, że Tatry stają się tzw. ski destination na skalę europejską, a może i światową.
W Tatrach Wysokich spółka przygotowuje budowę kolejki gondolowej łączącej Stary Smokowiec z Tatrzańską Łomnicą.
– To jest kierunek, w którym zmierzają ośrodki: łączenie się w większe ośrodki. Ludzie się przemieszczają i chcą mieć poczucie, że mogą uprawiać turystykę na nartach – mówi Hlavatý.
Jak wymienia, na Słowacji prowadzonych jest wiele mniejszych inwestycji: poszerzanie tras zjazdowych, naśnieżanie, modernizacja hoteli. Spółka zrealizuje też dużą inwestycję w Szczyrku – trwają prace nad planami rozbudowy Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego. Inwestycja ma ruszyć w 2016 roku, po zakończeniu wszystkich czynności proceduralnych. Oprócz większej liczby tras zjazdowych pojawią się nowe kolejki kanapowe i gondolowe, oświetlenie tras, restauracje i Snowpark. Przepustowość ośrodka ma być trzy razy większa niż do tej pory.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-01-17: Więcej rezerwacji na zimowy wypoczynek niż rok temu. Ponad połowa Polaków planuje zimą wyjazd
- 2024-01-10: Niskie temperatury to sezon na częste awarie akumulatorów. Ten problem to zmora także dla kierowców elektryków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.