Newsy

Chmura dużym ułatwieniem dla młodych, innowacyjnych firm. Pozwala sporo zaoszczędzić na początku działalności

2018-11-08  |  06:15

Przenoszenie zasobów firmy do chmury jest dzisiaj jednym z kluczowych elementów cyfrowej transformacji biznesu. Polski rynek takich rozwiązań wciąż ma gigantyczny potencjał, bo z danych GUS wynika, że na razie korzysta z nich zaledwie ok. 10 proc. firm, głównie te większe. Coraz więcej przedsiębiorstw dostrzega jednak korzyści, takie jak poprawa bezpieczeństwa IT czy eliminacja konieczności budowy infrastruktury IT. Chmurą powinny się zainteresować również start-upy, dla których taki outsourcing części usług może być dużym ułatwieniem na początku działalności – podkreśla ekspert Hicron Andrzej Gontarz.

– Szacuje się, że w przyszłym roku z chmury będzie korzystać ok. 85 proc. wszystkich przedsiębiorstw. Do 2020 roku nie będzie już żadnej firmy, która nie wykorzystuje chmury, podobnie jak teraz nie mamy żadnego przedsiębiorstwa bez dostępu do internetu. Dla porównania można powiedzieć, że jeszcze w 2013 roku skala wykorzystania chmury w firmach sięgała zaledwie 23 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Gontarz, manager IT w Hicron.

Jak wynika z wrześniowej prognozy Gartnera, w tym roku globalny rynek usług opartych na modelu publicznej chmury obliczeniowej wzrośnie o 21 proc. i osiągnie wartość 175,8 mld dol. Natomiast w 2019 roku wzrost wyniesie 17,3 proc. do wartości 206,2 mld dol. Według Gartnera najszybciej rozwijającym się segmentem tego rynku są usługi infrastruktury w chmurze (IaaS), które w 2019 roku mają wzrosnąć o 27,6 proc., osiągając wartość 39,5 mld dol. (w porównaniu z 31 mld dol. na koniec tego roku).

Zbliżone prognozy podaje IDC, według którego w tym roku globalne wydatki na chmurę publiczną wzrosną o 23,2 proc. i przekroczą wartość 160 mld dol. Natomiast do 2021 roku rynek ma być wart już ponad 277 mld dol., przy średniorocznym wzrośnie na poziomie blisko 22 proc. Według IDC branże, które w tym roku wydadzą najwięcej na usługi w chmurze publicznej, to m.in. produkcja, bankowość i sprzedaż detaliczna. W skali globalnej do końca tego roku chmura będzie zaangażowana w 80 proc. procesów biznesowych. 

W Polsce wartość rynku usług chmurowych rośnie dużo szybciej niż całe IT i w tym roku ma sięgnąć około 200 mln dol.

– Z rozwiązań chmurowych korzystają firmy praktycznie z każdego segmentu i każdej branży. Są to zarówno firmy, duże, małe, jak i start-upy. W zależności od potrzeb mamy kilka wersji chmury: począwszy od dedykowanej chmury prywatnej do chmury współdzielonej, a skończywszy na rozliczanej za wykorzystaną liczbę danych, za wykorzystane moce obliczeniowe – mówi Andrzej Gontarz.

Migracja do chmury jest dzisiaj jednym z kluczowych elementów cyfrowej transformacji przedsiębiorstw. Rozwiązania chmurowe zapewniają firmom cały szereg korzyści – usprawniają pracę, zapewniają bezpieczeństwo, eliminują konieczność rozbudowy serwerowni i inwestowania w odpowiednią infrastrukturę IT.

– Firmy, które chcą korzystać z chmury, nie muszą inwestować w sprzęt i odpowiednie dla niego miejsce, czyli chłodzenie, zasilanie, awaryjne systemy bezpieczeństwa, systemy monitorowania. Nie muszą też inwestować w kadrę typowo techniczną zajmującą się tym sprzętem. Mają zmniejszoną ilość nakładów na same działy IT i mogą się zająć bezpośrednio corem biznesu, w którym działają – podkreśla Andrzej Gontarz.

Mimo szeregu korzyści z danych GUS wynika, że z rozwiązań chmurowych wciąż korzysta w Polsce raptem 10 proc. firm, przy czym prym wiodą raczej duże przedsiębiorstwa. Oznacza to, że potencjał rozwoju polskiego rynku wciąż jest bardzo duży.

Manager IT w Hicron ocenia, że rozwiązaniami chmurowymi powinny się zainteresować przede wszystkim start-upy, które mogą w ten sposób sporo zaoszczędzić już na początku działalności. Nie muszą inwestować dużych środków w sprzęt i jego utrzymanie oraz kadrę techniczną, dzięki czemu mogą się skupić na tworzeniu rozwiązań docelowych dla klientów.

– To jest przede wszystkim redukcja kosztów i elastyczność podejścia. Często firmy nie są w stanie przewidzieć, w jaki sposób ich produkt będzie dostępny, dla ilu osób, jakich mocy obliczeniowych będą potrzebować. W przypadku chmury są się w stanie dostosować na bieżąco. Podchodzą do tego elastycznie i nie inwestują w kolejny sprzęt czy bezpieczeństwo, które w dzisiejszych czasach jest tak ważne, ale mają to zapewnione – podkreśla Andrzej Gontarz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.