Newsy

Ericpol chce wzmocnić swoją pozycję na polskim rynku. Wzrośnie zatrudnienie w Łodzi i Krakowie

2014-07-04  |  06:25

Ericpol jest największym polskim eksporterem z branży teleinformatycznej. Blisko 90 proc. przychodów spółki pochodzi z zagranicznych rynków, ale udział polskiego ma się w najbliższym czasie zwiększać. Mają to zapewnić m.in. projekty dla administracji oraz rozwiązania dla biznesu, również dla branży medycznej, logistycznej i automotive. Firma zapowiada poszukiwania inżynierów do pracy w Łodzi i Krakowie oraz w oddziałach zagranicznych.

Ericpol jest jedna z największych firm informatycznych w Polsce: z ponad 300 mln zł obrotu i 2 tys. pracowników w czterech krajach.

Od wielu lat jesteśmy czołowym eksporterem rozwiązań informatycznych, zawsze w pierwszej piątce, a od kilku lat umacniamy naszą pozycję na rynku polskim – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Szczerkowski, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Ericpol.

Po ponad 20 latach istnienia w 2013 r. Ericpol wszedł na rynek zamówień publicznych w Polsce. Firma planuje zwiększać udział rodzimego rynku w generowanych przychodach. Na razie pozostaje on niewielki – około 10 proc. Równolegle Ericpol chce dalej umacniać swoją pozycję na zagranicznych rynkach, szczególnie w segmencie outsourcingu i konsultingu.

Teraz koncentrujemy się na rynku niemieckim. Otworzyły się też ciekawe perspektywy, jeżeli chodzi o rynek północnoamerykański. Klientom w Stanach Zjednoczonych będziemy oferować głównie usługi outsourcingowe, natomiast naszym europejskim klientom bardziej zaawansowane produkty i usługi informatyczne – mówi Szczerkowski.

Dotychczas Ericpol zrealizował ponad 800 projektów w 75 krajach. Firma posiada biura w Łodzi, Krakowie i Warszawie oraz spółki zależne na Białorusi, Ukrainie i w Szwecji. Specjalizuje się w usługach outsourcingu i konsultingu IT, dostarcza też rozwiązania m.in. dla firm telekomunikacyjnych, sektora ochrony zdrowia czy też banków.

– W najbliższym roku będziemy przede wszystkim inwestować w rozwój naszych własnych rozwiązań. Chodzi o produkty dla logistyki, medycyny, oraz workflow, czyli rozwiązania dla przedsiębiorstw i urzędów państwowych. Poszukujemy także klientów z obszaru automotive, zajmujemy się dostarczaniem rozwiązań i systemów embedded [systemów wbudowanych – red.]. To jest to, co znajduje się w konsoli środkowej w samochodzie, czyli coraz więcej elektroniki i software’u. To są rzeczy, które nas interesują – wymienia wiceprezes Ericpola.

Ericpol ogłosił w maju, że chce zatrudnić 250 nowych pracowników w Krakowie i Łodzi, przede wszystkim osoby z wykształceniem technicznym lub ścisłym.

Będziemy inwestować w nabywanie coraz większych kompetencji, ciągle poszukujemy dobrych inżynierów w Łodzi, Krakowie, również w naszych lokalnych sekcjach za granicą. Inwestujemy też w infrastrukturę, właśnie kończymy inwestycję w powierzchnie biurowe w Łodzi – to jeden z ciekawszych budynków, który tam powstanie – ocenia Paweł Szczerkowski.

Wśród partnerów biznesowych Ericpolu dominują duże, dojrzałe firmy. Współpraca z nimi pozwala spółce oferować bardziej konkurencyjne produkty w porównaniu z firmami z Dalekiego Wschodu, których atutem są niskie koszty. Według Szczerkowskiego efektywna i elastyczna współpraca z partnerami jest podstawą ekspansji na zagranicznych rynkach.

Dziś bardzo mało jest firm, które samodzielnie dostarczają wszystkie elementy rozwiązania. Potrzebny jest sprzęt i licencje. Dzięki partnerstwu z dużymi firmami jesteśmy w stanie efektywnie startować i wygrywać tego typu kontrakty. A bycie partnerem powoduje, że ma się dostęp do lepszej wiedzy, współpraca pozwala lepiej kształtować rozwiązania dla klientów – wskazuje wiceprezes Ericpola.

Kolejnym, bardzo istotnym źródłem przewagi konkurencyjnej firm teleinformatycznych jest współpraca ze środowiskiem naukowym. Ericpol wspiera zacieśnianie kontaktów między sferą biznesu i nauki w ramach platformy współpracy z uczelniami wyższymi „Ericpol Science Ecosystem”. Firma stale współpracuje z Politechniką Łódzką, Uniwersytetem Jagiellońskim, Uniwersytetem Łódzkim oraz Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie. Pracownicy Ericpolu prowadzą zajęcia dla studentów telekomunikacji, matematyki stosowanej i informatyki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.