Mówi: | Michał Pawłowski |
Funkcja: | menadżer ds. sprzedaży i produktu |
Firma: | iPOS |
Małe firmy wciąż niechętnie przyjmują płatności kartą. Sytuację mogą zmienić kasoterminale
Brak możliwości płacenia kartą zniechęca konsumentów, co dla sklepu może oznaczać stratę klienta. Mimo to mali detaliści niechętnie inwestują w terminale płatnicze. Odsetek firm akceptujących płatności kartą wynosi kilkanaście procent wśród przedsiębiorców, którzy mają kasy fiskalne. Główną barierą są wysokie koszty związane z dzierżawą terminala. Te statystyki zmienić mogą kasoterminale, czyli urządzenia łączące funkcjonalność drukarki fiskalnej i terminala.
– Podejście małych przedsiębiorców do płatności kartowych jest coraz lepsze, bardziej świadome. Wiedzą oni, że umożliwienie takich płatności, choć nie jest obowiązkowe, zwiększa przychody. Coraz więcej klientów nosi ze sobą bowiem karty i chce nimi płacić – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Pawłowski, menedżer ds. sprzedaży i produktu w firmie iPOS.
Jak wynika z raportu „Płatności cyfrowe 2016”, zrealizowanego przez Izbę Gospodarki Elektronicznej (IGE) z Mobile Institute oraz platformą GoMobi.pl, prawie jedna trzeia badanych wskazuje, że używa popularnego plastiku podczas zakupów stacjonarnych. Płatność kartą jest wygodna i szybka. Konsumenci oczekują więc, że coraz więcej sklepów czy punktów usługowych wprowadzi tę metodę płatności. Brak takiej możliwości powoduje zniechęcenie, a w rezultacie – wpływa na spadek renomy placówki.
– Gdy pytamy przedsiębiorców, to oni chcą akceptować płatności bezgotówkowe, ale niestety wielu z nich tego nie robi – mówi Pawłowski. – Okazuje się, że wśród małych i średnich przedsiębiorców korzystających z kas fiskalnych nasycenie jest zaledwie kilkunastoprocentowe, co oznacza, że tylko kilkunastu na stu daje klientom możliwość przeprowadzenia transakcji kartowej.
Na 1,6 mln aktywnych urządzeń fiskalnych w Polsce przypada niespełna 500 tys. terminali płatniczych. Zdaniem Michała Pawłowskiego głównym powodem są wysokie koszty. Jeżeli miesięczna opłata wynosi 50 zł, łączny wydatek z tym związany w ciągu dwóch lat zamknie się kwotą w wysokości 1,2 tys. zł. W takim modelu finansowania urządzenie nie staje się własnością przedsiębiorcy.
– Problemem jest także długoterminowa umowa dzierżawy, podpisywana na 2–3 lata. Młodzi przedsiębiorcy najczęściej twierdzą, że nie wiedzą, co będzie za dwa czy trzy lata, w związku z tym nie chcą podpisywać długoterminowych umów – wyjaśnia Michał Pawłowski. – Poza tym jest wiele biznesów sezonowych. Nawet jeśli biznes nie jest prowadzony, trzeba płacić za dzierżawę sprzętu, który de facto nie przynosi obrotów.
Rozwój nowych technologii w branży finansowej otwiera jednak nowe możliwości. Na krajowym rynku dostępne są już tzw. kasoterminale łączące fiskalny system kasowy, obowiązkowy dla przedsiębiorców, i terminal płatniczy. Takie urządzenia nie są dzierżawione, tylko od razu stają się własnością przedsiębiorcy. Usługa płatności bezgotówkowych jest uruchamiania przez sprzedawcę tylko wtedy, jeśli faktycznie z niej korzysta. W miesiącach, w których nie jest prowadzona sprzedaż z akceptacją płatności elektronicznych, opłaty nie są naliczane. Wyłączenie usług w przypadku zamknięcia działalności również następuje z miesiąca na miesiąc.
– To typowa usługa dostarczana miesięcznie jako serwis – tłumaczy Michał Pawłowski. – Do tej pory koszty dzierżawy sprzętu były wysokie. Kasoterminale to zmieniają, bo przedsiębiorca już w momencie kupna staje się ich właścicielem. W dodatku bardzo dużo dobrego dzieje się w obszarze opłat związanych z transakcjami, które także spadają. Interchange zmniejszono do 0,2 proc. i ma spadać dalej. W rezultacie cena płatności kartowej w tej chwili zbliża się do 0,5 proc., co oznacza, że staje się ona dostępna nawet dla najmniejszych przedsiębiorców, których marże są bardzo niskie.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.