Mówi: | Prof. Grzegorz Wrochna |
Funkcja: | Dyrektor |
Firma: | Narodowe Centrum Badań Jądrowych "Świerk" |
Naukowcy walczą, by jeden z najnowocześniejszych laserów świata powstał także w Polsce
Polscy naukowcy uczestniczą w budowie nowoczesnego lasera, który powstaje pod Hamburgiem. Projekt, w którym bierze udział 12 państw ma zrewolucjonizować naukę. Polacy liczą, że w ciągu najbliższych lat również w kraju będą mogli prowadzić eksperymenty na światowym poziomie przy wykorzystaniu podobnego lasera.
Jedną z korzyści, jaką mają polscy naukowcy dzięki uczestniczeniu w międzynarodowym projekcie XFEL (X-ray Free Elektron Laser) jest możliwość zdobywania unikatowego know-how. To ułatwi budowanie w kraju lasera mierzącego 400 m.
– To jak na laser imponująca liczba, chociaż nie może się równać z 3,5 km urządzeniem w Hamburgu. Chcemy zbudować nieco mniejszy, ale w tej samej technologii. Zamierzamy też korzystać z tych samych modułów, które będą wyprodukowane dla XFEL, a przede wszystkim przysyłamy tutaj nasz personel. Nasi ludzie pracując przy budowie urządzenia w Hamburgu zdobywają wiedzę i doświadczenie, które potem będą mogli wykorzystać w Polsce – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. Grzegorz Wrochna, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych „Świerk".
Różnice między laserem XFEL a Polfel mają być jednak znaczące. Będą one produkowały promieniowanie o różnej długości fali i energii.
– W Hamburgu mamy promieniowanie rentgenowskie, w Polsce będziemy zaczynali od promieniowania terahercowego, a później rozbudujemy to aż do dalekiego ultrafioletu. W przypadku XFEL mówimy o długości fali rzędu nanometrów, porównywalnej z rozmiarami pojedynczych atomów. Natomiast Polfel będzie emitował długość fali porównywalną z rozmiarami dużych cząsteczek. W związku z tym zastosowanie będzie różne – tłumaczy prof. Grzegorz Wrochna.
I dodaje, że możliwości, jakie tego typu lasery otwierają przed badaczami, nauką i przemysłem, są ogromne. A wiele z nich dopiero czeka na odkrycie.
– Lasery na swobodnych elektronach są tak nowoczesnymi urządzeniami, że dziś nie potrafimy jeszcze szczegółowo powiedzieć, do czego będą wykorzystywane. Każdego miesiąca powstają nowe pomysły – zapewnia ekspert.
Żeby zobrazować ich potencjał, przypomina, jak oblicze nauki i techniki zostało zmienione przez synchrotrony (typ akceleratora). Są one poprzednikami laserów na swobodnych elektronach, nazywanymi źródłami światła trzeciej generacji (a lasery na swobodnych elektronach – czwartej generacji).
– Synchrotrony służą przemysłowi, np. farmaceutycznemu, do opracowywania nowych leków. To właśnie synchrotrony pomogły rozszyfrować strukturę DNA. Było co najmniej pięć Nagród Nobla za odkrycia dokonane właśnie za pomocą synchrotronów – wymienia dyrektor NCBJ.
Będą pieniądze na polski superlaser?
Po latach oczekiwań pojawia się szansa na zdobycie finansowania na projekt Polfel.
– Wchodzimy w nową perspektywę finansową UE na lata 2014-2020 i w związku z tym MNiSW ogłosiło nabór projektów na polską „Mapę Drogową” wielkich infrastruktur badawczych. To jest plan kilkudziesięciu urządzeń i innych infrastruktur badawczych, które mają powstać. Polfel już jest na tej mapie i mamy nadzieję, że to otworzy nam drogę do finansowania w roku 2014 i to będzie ten moment, w którym na serio rozpoczniemy pracę nad projektem i konstrukcją tego urządzenia w Polsce – mówi prof. Grzegorz Wrochna.
Inwestycja w pierwszą fazę, dzięki której będzie możliwe produkowanie promieniowania terahercowego opiewa na kilkanaście milionów euro. Docelowe urządzenie, 400-metrowe będzie kosztowało ok. 100 mln euro.
– To jest projekt rozłożony mniej więcej na 10 lat. Pierwsze badania będzie można prowadzić około roku 2017-2018. Docelowe urządzenie osiągnie planowane parametry ok. 2021-2023 roku – wyjaśnia prof. Grzegorz Wrochna.
Prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, docenia wysiłki polskich naukowców.
– Inwestujemy w synchrotron w Krakowie. Natomiast Świerk prowadzi duże inwestycje, współpracuje nie tylko z XFEL, ale i CERN. Myślę, że będzie rozwijać się w stronę międzynarodowego instytutu. Tego typu kontakty i zaawansowane badania pozwolą nam również inwestować w jego rozbudowę – mówi Newserii prof. Barbara Kudrycka.
Na decyzję w sprawie ewentualnej budowy polskiego lasera, trzeba jednak jeszcze poczekać.
– Pierwsze pomysły na XFEL powstawały w latach 70-tych. Jeśli myślimy w Polsce o inwestycjach w podobną infrastrukturę, to musimy wyobrażać sobie technologie, które będą możliwe do zaimplementowania powiedzmy za 10 lat. To przekracza granice wyobraźni – zauważa minister.
Polfel znalazł się na liście projektów „Mapy Drogowej" polskich infrastruktur badawczych, ale to nie przesądza, czy otrzyma wsparcie finansowe.
– Będziemy starali się uwzględniać przede wszystkim potencjał naukowy. Jeśli okaże się, że jest naprawdę silny także siłą zaangażowanych podmiotów, instytucji, które są w konsorcjum, nie tylko polskich i zagranicznych, to będzie miał duże szanse. O tym będą rozstrzygać polscy i zagraniczni eksperci – informuje prof. Barbara Kudrycka.
Polfel jest to projekt budowy źródła światła IV-tej generacji – lasera na swobodnych elektronach. Urządzenie tego typu emituje światło w zakresie od podczerwieni do dalekiego ultrafioletu i uzyskuje intensywność ponad tysiąc razy większą niż dotychczas wykorzystywane źródła światła III-ciej generacji – synchrotrony. Laser tego typu znajduje zastosowanie w obrazowaniu obiektów w skali atomowej na potrzeby takich dziedzin jak biologia, chemia, medycyna, fizyka czy inżynieria materiałowa.
Czytaj także
- 2024-10-14: Grzegorz Krychowiak: Mieszkam od lat we Francji i kultura tego kraju jest mi bliska jak polska. Poświęciłem bardzo dużo, żeby osiągnąć sukces
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2023-12-15: Barbara Kurdej-Szatan: Teraz gram głównie w teatrach. Przede wszystkim w Warszawie, ale też w czterech spektaklach objazdowych
- 2023-12-21: Barbara Kurdej-Szatan: W tym roku w swoim domu organizuję święta dla całej rodziny. Z kolei na sylwestra jedziemy na narty w Alpy
- 2022-04-07: Grzegorz Skawiński: Jakoś nie zdziwiło mnie to, co się teraz dzieje w Ukrainie. Przez lata pobłażania takim ludziom jak Putin mamy to, co mamy
- 2022-03-24: Grzegorz Skawiński: „Mask Singer” nie ma wartości intelektualnych. Ten program ma w trudnych czasach przynieść odrobinę rozrywki.
- 2022-04-13: Grzegorz Skawiński: Umiem w domu naprawić cieknący kran i wymienić uszczelkę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Europejscy rolnicy sprzeciwiają się umowie między UE a krajami Mercosur w obecnie wynegocjowanym kształcie. Obawiają się, że unijny rynek zostanie zalany przez tanią żywność z Ameryki Południowej, ponieważ tamtejsi rolnicy w przypadku większości produktów nie muszą przestrzegać zasad zrównoważonego rozwoju, które z kolei podnoszą koszty produkcji we wspólnocie. Zdaniem prof. Łukasza Ambroziaka z IERiGŻ – PIB, choć umowa handlowa jako całość w wielu aspektach jest korzystna dla UE, to akurat produkcja rolno-spożywcza może na niej ucierpieć.
Infrastruktura
Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
Bardzo powolny, ale stabilny wzrost na rynku samochodów elektrycznych – tak sytuację swojej branży oceniają firmy, które w niej działają. Zauważają także delikatną zadyszkę spowodowaną dość niską dynamiką rozwoju infrastruktury ładowania względem oczekiwań, co przekłada się na popyt aut. Elektromobilny biznes liczy na działania, które mogłyby pobudzić rynek.
Transport
Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
Sektor przemysłowy jest jednym z głównych emitentów CO2, a jego dekarbonizacja ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia unijnych celów neutralności klimatycznej. Dla przedsiębiorstw, zwłaszcza z branż energochłonnych, oznacza to jednak konieczność modernizacji zakładów i przeprojektowania procesów produkcyjnych. Kluczowe są m.in. ich automatyzacja, cyfryzacja i maksymalne skracanie łańcuchów dostaw, również wewnątrzzakładowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.