Newsy

Nowe miejsca pracy i większa innowacyjność. Współczesna gospodarka nie może się rozwijać bez szerokopasmowego internetu

2016-06-17  |  06:45

W latach 2011–2015 ilość przesyłanych danych wzrosła o 660 proc. To wymaga stałych inwestycji w internet szerokopasmowy. Dzięki środkom unijnym i inwestycjom prywatnych inwestorów na koniec 2015 roku w całym kraju było 440 tys. km, co stanowi wzrost o 65 proc. względem 2013 roku. Dalsze inwestycje są konieczne, bo zapotrzebowanie na transmisję danych będzie rosło jeszcze szybciej. – Szerokopasmowy internet to miejsca pracy, oszczędność czasu i innowacyjność – podkreśla prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Współczesna gospodarka nie może poradzić sobie bez nowoczesnych technologii opartych na szerokopasmowym internecie. Internet i komunikacja elektroniczna to krwiobieg każdej gospodarki. W tej chwili, aby przyciągać inwestorów do Polski, nie wystarczy mieć wybudowanego lotniska czy dróg asfaltowych, trzeba mieć wybudowane infostrady, czyli musimy mieć wszędzie światłowód – mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Rozbudowa sieci światłowodów jest konieczna przede wszystkim ze względu na dynamicznie rosnącą transmisję danych. Jak wynika z inwentaryzacji przeprowadzonej przez UKE po 2015 roku, w ubiegłym roku wielkość transmisji wyniosła blisko 560 mld MB, podczas gdy w 2011 roku było to niecałe 74 mld MB. To wzrost o 660 proc.

Najnowsze trendy, czyli komunikacja machine-to-machine, internet of things, to są rzeczy, które wymagają szybkich łączy, to są technologie, na podstawie których będzie działała gospodarka w każdym kraju, więc musimy budować światłowody i szybkie łącza – mówi Magdalena Gaj. – Żadna gałąź innowacyjna gospodarki nie jest w stanie powiedzieć, że jest innowacyjna, jeżeli nie posługuje się technologiami cyfrowymi. Wzrost kompetencji cyfrowych, nowe innowacyjne zawody, a więc i wzrost konkurencyjności Polski to są plusy szerokopasmowego internetu.

Od kilku lat Polska jest ogromnym placem budowy sieci światłowodowej. Dzięki środkom unijnym z perspektywy 2007–2013, czyli ok. 4 mld zł, wybudowano prawie 30 tys. km sieci szkieletowo-dystrybucyjnej. Swoim zasięgiem objęła ponad 280 tys. gospodarstw domowych. Sieci te będą wykorzystywane przez beneficjentów nowych programów do budowy sieci dostępowych, czyli do użytkownika końcowego.

Liczba kolokacji wzrosła o ponad 150 proc., o około 60 proc. wzrosła liczba węzłów światłowodowych. To jest to, co przyniosła nam perspektywa wykorzystująca środki publiczne – mówi Magdalena Gaj. – Przy tym mamy ogromną liczbę inwestycji prywatnych, małych i średnich przedsiębiorców, ale również inwestycji operatorów kablowych czy operatorów telekomunikacyjnych w sieci światłowodowe.

Za dużą część inwestycji odpowiadają także operatorzy mobilni.

Za każdym razem, kiedy prezes UKE przeprowadza przetarg czy aukcję na częstotliwości, nakłada stosowne zobowiązania inwestycyjne na przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Tak było w 2013 roku po przetargu na częstotliwości z zakresu 1800 MHz, tak jest teraz po aukcji na częstotliwości 800 MHz. W związku z tym te inwestycje, które idą w tysiące wybudowanych stacji bazowych, dzieją się na naszych oczach i myślę, że możemy też to zobaczyć na naszych telefonach komórkowych – podkreśla prezes UKE.

Łącznie w Polsce jest 420 tys. km linii światłowodowych, czyli prawie 65 proc. więcej niż w 2013 roku. Ta liczba będzie w dalszym ciągu rosnąć, bo w nowej perspektywie 2014–2020 na budowę dostępu do szerokopasmowego internetu trafi 1 mld euro z programu operacyjnego Polska Cyfrowa. Jego celem jest m.in. zwiększenie pokrycia Polski zasięgiem sieci szerokopasmowych.

Do 2020 roku będ budowane sieci dostępowe, czyli już do końcowego użytkownika. Duży nacisk będziemy kładli na podłączanie placówek oświatowych i placówek służby zdrowia. Będziemy mieć też dalsze inwestycje przedsiębiorców prywatnych. Decyzje regulacyjne, które będą podejmowane przez prezesa UKE będą też służyły temu, żeby przedsiębiorców zachęcić do inwestycji prywatnych – zapowiada Magdalena Gaj.

Realizacja POPC zbliży Polskę do osiągnięcia celów Europejskiej Agendy Cyfrowej. Zakłada ona, że do 2020 roku każde gospodarstwo domowe będzie miało dostęp do łącza o przepustowości co najmniej 30 Mb/s, a co drugie – 100 Mb/s.

Nie ma pytania, czy wypełnimy, czy nie wypełnimy celów Europejskiej Agendy Cyfrowej. My po prostu musimy je wypełnić i nie dla tego dokumentu, tylko dla siebie samych – mówi Magdalena Gaj.

O pobudzaniu inwestycji w sieci szerokopasmowe rozmawiali uczestnicy zorganizowanego przez UKE Krajowego Forum Szerokopasmowego, które odbyło się w czwartek 16 czerwca w Warszawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu

W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.

Bankowość

Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.

Transport

Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.