Mówi: | Przemysław Warzecki |
Funkcja: | specjalista w Departamencie Strategii i Analiz Rynku Telekomunikacyjnego |
Firma: | Urząd Komunikacji Elektronicznej |
Od 1 lipca tanieje roaming w Unii Europejskiej. Unijne stawki się nie zmieniają, ale korzystny kurs złotego lekko obniży ceny połączeń
Od lipca zaczną obowiązywać nowe tabele stawek roamingowych za połączenia komórkowe w Unii Europejskiej. Ceny maksymalne w złotych lekko spadną. Za minutę połączenia z zagranicy Polacy zapłacą nie więcej niż 95 groszy.
Trzy lata temu Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej wydały rozporządzenie, które ograniczyło poziom opłat za połączenia międzynarodowe na terenie wspólnoty. W rezultacie ceny rozmów na kontynencie radykalnie spadły. Obecna obniżka jest już niewielka i wynika ze zmiany kursu złotego do euro. W rezultacie Polacy zapłacą za połączenie o 1-2 grosze mniej.
– Obecnie od 1 lipca abonent nie zapłaci więcej niż 95 groszy za minutę połączenia wykonanego i 25 groszy za minutę połączenia odebranego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Warzecki, specjalista w Departamencie Strategii i Analiz Rynku Telekomunikacyjnego Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Koszt wysłania wiadomości SMS to maksymalnie 30 groszy, a wiadomości MMS 1 zł. Podobnie jest z 1 MB transmisji danych, abonent nie poniesie kosztu większego niż 1 zł. Obniżka cen widoczna jest szczególnie w przypadku usług transmisji danych, ponieważ jeszcze w 2012 roku klienci ponosili koszt na poziomie niemal 3,60 zł. Operatorzy często jednak w opłatę abonamentową zaszywają pakiet usług, przede wszystkim jest to pakiet minut lub megabajtów transmisji danych.
Przemysław Warzecki zwraca jednak uwagę na t, że to klient musi sprawdzić, jaka forma rozliczeń z operatorem opłaci mu się najbardziej. Powinien on rozważyć, czy korzystniejsze jest dla niego pozostanie w reżimie eurotaryfy, czy przejście i zakupienie u operatora pakietu danych lub minut.
– Istotną kwestią jest również to, że stawki za usługi roamingowe obowiązują tylko na obszarze Unii Europejskiej. W związku z tym abonent podróżując do kraju europejskiego niekoniecznie leżącego w strukturach unijnych, powinien sprawdzić u swojego operatora koszt takich usług, aby w przyszłości nie narazić się na niespodziewane wydatki.
Stawki za usługi roamingowe reguluje dokument Parlamentu Europejskiego i Rady w randze rozporządzenia. Zgodnie z jego treścią aktualizacja stawek następuje 1 lipca danego roku kalendarzowego.
– Obniżka cen połączeń wynika bezpośrednio z zapisów tego rozporządzenia – tłumaczy specjalista w Departamencie Strategii i Analiz Rynku Telekomunikacyjnego Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Należy również wskazać, że obejmuje ono cztery główne usługi telekomunikacyjne: połączenia głosowe zarówno wychodzące, jak i przychodzące, wysyłanie wiadomości SMS, wysyłanie wiadomości MMS oraz transmisję danych.
Stawki za połączenia roamingowe są dziś znacznie niższe niż przed decyzją władz Unii. Mimo że tegoroczna obniżka ma symboliczny charakter, wspólnota pracuje nad kolejnymi przepisami, które mogą uczynić rozmowy telefoniczne jeszcze tańszymi.
– Obecnie w ramach struktur Unii Europejskiej trwają prace nad zniesieniem podwyższonych opłat roamingowych – informuje Przemysław Warzecki z Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Dużą rolę odgrywa tutaj obecna prezydencja łotewska, która przygotowuje taki dokument, prace nad jego wdrożeniem trwają. W tej chwili mamy do czynienia z trilogiem, czyli rozmowami prezydencji, Parlamentu i Rady, które jeżeli doprowadzą do konsensusu, wprowadzą korzystniejsze dla klienta rozwiązania, również w aspekcie roamingu.
Czytaj także
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-10-16: Mołdawia zdecyduje o dalszym kursie. Rosja próbuje wpłynąć na wyniki wyborów i referendum
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Sieci handlowe oferują coraz więcej ryb ze zrównoważonych połowów. Lidl i Kaufland wśród liderów
W Polsce 11 sieci handlowych prowadzi sprzedaż ryb i owoców morza ze zrównoważonych połowów w swoich markach własnych. Produkty z certyfikatem MSC znajdują się na półkach sklepowych w ponad 20 tys. lokalizacjach w kraju – zarówno w dużych marketach, jak i małych sklepach. Organizacja MSC opublikowała właśnie ranking sieci zaangażowanych w promocję zrównoważonych połowów. Na jego czele znalazły się Lidl, Kaufland, ALDI i Biedronka. Przedstawiciele MSC zwracają uwagę, że wciąż jest duży potencjał wzrostu.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Edukacja
Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
Menstruacja wciąż jest w Polsce tematem tabu. Co trzecia dziewczynka nie jest przygotowana na pierwszą miesiączkę, co oznacza, że w rodzinach rzadko rozmawia się na ten temat – wynika z badania przeprowadzonego dla Kulczyk Foundation w 2020 roku. Eksperci wskazują także na wciąż obecne ubóstwo menstruacyjne, na które składa się m.in. brak dostępu do podpasek czy tamponów, a także piętnowanie menstruacji. Nowy program resortu edukacji ma z tym zjawiskiem walczyć.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.