Newsy

Pierwszy rozmawiający robot na misji kosmicznej. W przyszłości podobne w domach i szpitalach.

2013-09-09  |  06:40
Mówi:prof. Andrzej Kasiński
Firma:Wydzial Elektryczny Politechniki Poznańskiej
  • MP4
  • Po raz pierwszy w historii w kosmos został wysłany robot, którego zadaniem ma być rozmowa z astronautą. Naukowcy podkreślają, że rola interaktywnych robotów będzie rosła, także w codziennych sytuacjach. Mogą pomagać w opiece nad chorymi lub w gospodarstwach domowych. Badania trwają również na polskich uczelniach.

    Robot Kirobo, który trafił na misję kosmiczną na początku sierpnia, powstał przy współpracy Toyoty, naukowców z Uniwersytetu w Tokio, spółki Robo Garage oraz Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmosu. W listopadzie dołączy do niego astronauta Koichi Wakata. Zadaniem robota jest nie tylko pomoc w przeprowadzanych eksperymentach naukowych, ale także rozmowa z Wakatą w języku japońskim. 

    Prof. Andrzej Kasiński z Wydziału Elektrycznego Politechniki Poznańskiej tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że dzięki półtorarocznej obecności Kirobo na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, opinia publiczna więcej dowie się o interaktywnych robotach.

     – Głównie chodzi o rolę robotów-asystentów, których użycie planuje się chociażby na terenie szpitali czy w gospodarstwach domowych. Ich rolą ma być wykonywanie czynności związanych z pielęgnacją chorych czy osób starszych, ale jednocześnie nadanie ich obecności bardziej „ludzkiego” charakteru przez wyposażenie ich w systemy rozpoznawania mowy i możliwości syntezy wypowiedzi w dialogu z człowiekiem, w otoczeniu którego taki robot działa – mówi prof. Kasiński.

    Podkreśla, że rozpoznawanie mowy to tylko jeden z możliwych mechanizmów interakcji robota z człowiekiem. Mogą one też rozpoznawać ruchy za pomocą systemu wizyjnego wyposażonego w kamery. Takie rozwiązanie pozwala nawet na interpretację zamiarów człowieka. Synteza mowy jest najwyższym stopniem zaawansowania. Właśnie możliwość rozmowy w języku japońskim jest najważniejszą innowacją wprowadzoną w robocie Kirobo. Za oprogramowanie rozpoznawania mowy, istotne dla funkcjonowania robota, odpowiadała Toyota.

    Robot pomimo swoich niewielkich rozmiarów – ma tylko 34 cm wysokości i waży ok. 1 kg – jest bardzo zaawansowany technicznie oraz specjalnie przystosowany do pracy w warunkach zerowej grawitacji.

    Według naukowca poznańskiej politechniki, interaktywnych, choć mniej widocznych, robotów jest już bardzo dużo.

     – Są raczej ukryte, bo są stosowane jako wyposażenie linii produkcyjnych. Pracownicy zakładów w przemyśle maszynowym mają już świadomość tej obecności i doskonale zdają sobie sprawę z roli, jaką te roboty spełniają, natomiast ogólna publiczność  w mniejszym stopniu. Jakkolwiek pojawiają się roboty w różnego rodzaju manifestacjach, zdarzeniach, jako roboty reklamowe, ale na razie są to stosunkowo jeszcze nieliczne próby – zauważa prof. Kasiński.

    Swój wkład w rozwój robotyki mają także polskie uczelnie. Wśród wiodących ośrodków prof. Kasiński wymienia Politechnikę Wrocławską, gdzie trwają prace nad mimiką i wyrażaniem emocji przez robota, oraz Politechnikę Gdańską, gdzie z kolei naukowcy zajmują się studium psychologicznym nad interakcjami człowieka z robotami. W Poznaniu trwają prace nad robotami autonomicznymi, czyli takimi, które mogą działać samodzielnie, bez instrukcji człowieka.

     – Mówimy o robotach mobilnych, zarówno kołowych, jak i wielonożnych, kroczących, oraz latających. W tym ostatnim wypadku współpracujemy z Europejską Agencją Kosmiczną, wspólnie z koncernem EADS. Na razie jeszcze w warunkach ziemskich wypróbujemy scenariusz deponowania na powierzchni planety lądownika marsjańskiego wysłanego przez Europejską Agencję Kosmiczną – wyjaśnia prof. Kasiński.

    Według niego nie należy się jednak obawiać scenariusza znanego z futurystycznych filmów, w którym roboty przejmują kontrolę nad światem. W porównaniu z inteligencją człowieka, mechanizm działania robotów jest wciąż bardzo prosty.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

    Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

    Infrastruktura

    Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

    21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

    Prawo

    Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

    W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.