Polacy chętniej sięgają po tańsze smartfony. Coraz częściej oferują one najnowsze technologie dostępne dotąd w najdroższych modelach czołowych producentów [DEPESZA]
W 2020 roku w Polsce sprzedano ponad 8,5 mln smartfonów. To spadek o ok. 8,5 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Jeszcze bardziej spadła jednak łączna wartość wszystkich sprzedanych smartfonów, co oznacza, że Polacy sięgają po coraz tańsze urządzenia. To efekt między innymi tzw. demokratyzacji rynku, dzięki której modele wyposażone w najnowsze technologie można kupić w coraz przystępniejszej cenie. Średnia wartość zakupionego smartfona wyniosła w 2020 roku około 1056 zł, podczas gdy najdroższe, flagowe modele potrafią kosztować po kilka tysięcy złotych. Tymczasem tańsze smartfony także wyposażone są w najnowsze technologie, takie jak 5G, superszybkie ładowanie czy ekran Super AMOLED.
– Na rynku smartfonów demokratyzacja – choć wolę słowo „popularyzacja”, bo oznacza to samo, a kojarzy się trochę lepiej – to obniżanie progu wejścia w świat nowych technologii – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Łyżwa, szef sprzedaży realme Polska, krajowego przedstawiciela chińskiego producenta smartfonów i akcesoriów.
Według danych firmy analitycznej IDC w Polsce w 2020 roku do sprzedaży trafiło 8,53 mln smartfonów. To co prawda o 8,5 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak wpływ na to mogła mieć pandemia. Łączna wartość wszystkich sprzedanych smartfonów wyniosła 9,1 mld zł (spadek o 11,4 proc. r/r). Średnia wartość zakupionego smartfona wyniosła około 1056 zł. Statystyki pokazują więc, że Polacy polubili smartfony, które oferują dobre osiągi, ale nie kosztują fortuny. W efekcie krajowy rynek zdominowały urządzenia ze średniej półki, dostarczane głównie przez producentów z Chin.
– Nasze modele ze średniej półki często oferują rozwiązania, które wcześniej dostępne były tylko we flagowcach. W ubiegłym roku przy premierze serii 7 zrobiliśmy tak z bardzo szybkim ładowaniem i ekranem Super AMOLED – obie te technologie trafiły do smartfona za 1299 zł. W tym roku wprowadziliśmy w tej cenie realme 8 Pro, a więc smartfon z potężnym aparatem 108 Mpix. Teraz na celownik wzięliśmy technologię 5G. Chcemy, żeby była tania – podkreśla Łukasz Łyżwa.
Tegoroczny raport Newzoo „Global Mobile Market Report” wskazuje, że do końca tego roku ponad 700 mln aktywnych smartfonów będzie oferowało możliwość łączności 5G. To około 16 proc. spośród wszystkich smartfonów obecnych na rynku. Dla porównania w 2020 roku tylko 5 proc. urządzeń oferowało łączność najnowszej generacji. Prognozy Newzoo wskazują, że do 2023 roku już ponad 43 proc. (czyli 2,1 mld sztuk) smartfonów ma mieć łączność 5G.
– Niedrogie urządzenia z 5G to jeden ze sposobów na to, żeby sieć nowej generacji mogła trafić pod strzechy. Jeśli zamkniemy się w świecie flagowców za kilka tysięcy złotych, to nigdy nie spopularyzujemy 5G – mówi szef sprzedaży realme Polska.
Rosnąca popularność marek takich jak realme, która weszła do Polski stosunkowo niedawno, również potwierdza fakt, że Polacy – zamiast flagowców, których ceny oscylują zazwyczaj wokół kilku tysięcy złotych – wybierają coraz częściej dobrej klasy smartfony w przystępnej cenie. To zresztą trend zauważalny też w innych krajach. Realme, od momentu debiutu w 2019 roku, szybko stało się jedną z najszybciej rozwijających się marek w Europie. Według firmy analitycznej Counterpoint w pierwszym kwartale tego roku wzrost sprzedaży marki na Starym Kontynencie sięgnął 183 proc. r/r., a obecnie realme plasuje się w Top 4 najpopularniejszych producentów smartfonów w Czechach, Grecji i na Słowenii.
– Pierwszy rok realme na polskim rynku zamknęliśmy z kilkunastoma premierami smartfonów na koncie. Mamy oczywiście w planach kolejne, w tym debiut flagowego modelu realme GT w najbliższych miesiącach. Na pewno rzucimy wyzwanie cenowe tym producentom, którzy okopali się na bardzo wysokiej półce cenowej. Ceny flagowych urządzeń w ostatnich latach poszły bardzo mocno w górę i mamy ambitny plan, żeby spróbować nieco ten beton skruszyć – zapowiada Łukasz Łyżwa.
Jak wynika z nowego raportu Accenture („Technology Vision 2021”), demokratyzacja i większa przystępność technologii – w tym także nowego standardu 5G – będą kluczowe dla firm w kontekście zmiany środowiska pracy, którą wymusiła pandemia COVID-19. Hybrydowy i zdalny model pracy często wymaga od firm, żeby zaopatrzyły swoich pracowników w odpowiedni sprzęt. Wcześniej pracownikom często pozwalano przynosić do biura własne urządzenia, co wiązało się z koniecznością ustalenia nowych zasad wykorzystania laptopów czy smartfonów w pracy (BYOD, bring your own device). W tej chwili już 81 proc. liderów biznesowych i technologicznych uważa, że wiodące firmy z ich branży zaczną przechodzić od podejścia „przynieś własne urządzenie” do podejścia „stwórz własne środowisko pracy”.
– Chcemy dać ludziom – i podkreślam: wszystkim, a nie tylko grupie wybranych – niedrogie smartfony 5G. Dziś w wielu branżach wydajność pracy zależy od tego, jak szybki masz internet w swoim telefonie. Jeśli prowadzisz biznes i masz możliwość wyposażenia swoich pracowników w urządzenie wspierające 5G, to dajesz im doskonalsze narzędzie pracy, bo smartfony często służą jako punkty dostępowe do mobilnego internetu. Dokładnie takim urządzeniem jest realme 8 5G, czyli smartfon z najnowszą technologią za mniej niż 1 tys. zł. To jak światłowód, ale podpięty do smartfona – podkreśla szef sprzedaży realme Polska.
Według Newzoo na 38 mln Polaków przypada obecnie 25,3 mln smartfonów, co oznacza, że takie urządzenie posiada ponad 66 proc. z nich. Na świecie odsetek ten wynosi nieco ponad 48 proc.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Komisja Europejska musi wyciągnąć wnioski z problemów z dostawami energii w Hiszpanii i Portugalii. Zapowiada też podjęcie działań, aby uniknąć takich poważnych blackoutów w przyszłości. Eksperci apelują przede wszystkim o inwestycje w modernizację sieci, by była ona gotowa na większą liczbę źródeł odnawialnych, a także w rozbudowę połączeń między państwami członkowskimi, dzięki czemu łatwiej będzie reagować na kryzysy.
Problemy społeczne
37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Telekomunikacja
Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem

Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.