Newsy

Polacy coraz chętniej decydują się na telekomunikacyjne pakiety. Korzysta z nich już 10 mln osób

2018-10-30  |  06:20

Pakiety łączące różne usługi telekomunikacyjne dostępne u jednego dostawcy cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej na takie rozwiązanie zdecydowało się ponad 10 mln konsumentów. Potwierdzają to dane z rynku – Orange Polska ogłosił właśnie, że z pakietu Orange Love korzysta już ponad milion klientów. Potencjał rozwoju tego rynku wciąż jest bardzo duży. 

Sprzedaż pakietów usług to najszybciej rosnący segment rynku telekomunikacyjnego – pokazuje raport Urzędu Komunikacji Elektronicznej podsumowujący ubiegły rok. W ciągu ostatnich czterech lat liczba klientów takich ofert wzrosła blisko trzykrotnie. Tylko w ciągu ostatniego roku liczba klientów korzystających z pakietów zwiększyła się o 29 proc., a jednocześnie wartość tego segmentu rynku wzrosła do 4,72 mld zł.

W porównaniu z innymi krajami Europy polscy klienci jednak nadal rzadziej korzystają z ofert, w ramach których pojedynczy dostawca tworzy pakiet usług telefonii stacjonarnej, komórkowej i dostępu do internetu.

– Przykładowo we Francji lub Hiszpanii znakomita większość klientów wybiera pakiety. W Polsce ten trend jest nadal dosyć ograniczony. Przekonujemy jednak Polaków, że to ma sens, że to się opłaca i w ogólnym rozrachunku jest to prostsze rozwiązanie. Zamiast wielu usługodawców i kilku rachunków mamy bowiem jeden rachunek i jednego dostawcę, z którym się kontaktujemy. To łatwiejsze, wygodniejsze i bardziej opłacalne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska.

Raport UKE pokazuje, że dominujące są pakiety usług w tej samej technologii, czyli telefonia mobilna i internet mobilny (60,1 proc.) albo internet stacjonarny i telewizja (11,1 proc.). Najrzadsza konfiguracja (7,2 proc.) łączy telefonię stacjonarną, internet stacjonarny i telewizję. Na polskim rynku usługi łączone pojawiły się mniej więcej dziesięć lat temu, ale dopiero w ostatnich latach nastąpił prawdziwy boom. W tym roku rynek rośnie równie dynamicznie. Jedną z tzw. ofert konwergentnych, czyli łączących w jeden pakiet usługi stacjonarne, mobilne i telewizję, jest wprowadzona nieco ponad półtora roku temu oferta Orange Love. Dziś ma już w Polsce przeszło milion użytkowników. Tylko w trzecim kwartale br. przybyło ich 41 tys.

Łączenie usług w pakiety to nie tyle przyszłość, ile teraźniejszość branży telekomunikacyjnej. Wprowadziliśmy Orange Love 19 miesięcy temu i w tym czasie zdążyliśmy do niej przekonać milion Polaków – podkreśla Jean-François Fallacher.

Łączenie ofert internetu, telefonii i telewizji w ramach różnych technologii (mobilnej i stacjonarnej) ułatwia codziennie funkcjonowanie klientom, którzy płacą jeden rachunek i mogą korzystać z wybranych usług tam, gdzie chcą, i na dowolnym urządzeniu. Ponieważ więcej oznacza taniej – usługi łączone przekładają się na znaczne oszczędności w domowych budżetach. Plusem jest także ich prostota i wygoda. Jak wynika z badania UKE podsumowującego 2017 rok, dotyczącego preferencji konsumentów, 92,9 proc. klientów wyraża ogólne zadowolenie z usług wiązanych. Doceniają oni wygodę, przejrzystość oferty, jakość usług i niską cenę. Łączenie usług to również korzyść dla operatora, ponieważ jest sposobem na zatrzymanie klientów na dłużej, co na konkurencyjnym rynku telekomunikacyjnym ma istotne znaczenie. Z badań Orange Polska wynika, że klienci korzystający z pakietów konwergentnych są bardziej zadowoleni z oferty niż ci, którzy kupili tylko internet lub same usługi mobilne. Chętniej też polecają usługi operatora innym.

Usługi konwergentne są bardzo przystępne cenowo. Czasami wychodzę na kawę w centrum Warszawy i widzę, że café latte kosztuje 15 zł. Nasz pakiet oferujemy więc w cenie sześć–siedem kaw miesięcznie. Sądzę, że to bardzo przystępna oferta – mówi Jean-François Fallacher.

W ramach takich pakietów usług Orange oferuje miks technologii stacjonarnej i mobilnej. Ze statystyk operatora wynika, że klienci Orange Love korzystają średnio z ponad czterech usług, a na jednego przypadają niemal dwie karty SIM. Ponad 600 tys. klientów tej oferty korzysta z usługi telewizyjnej, a ponad 150 tys. ze światłowodu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.