Mówi: | Michał Boni |
Funkcja: | minister aministracji i cyfryzacji |
Polska otworzy zasoby publiczne dla osób prywatnych. Korzyści dla gospodarki szacuje się na 5-10 mld zł
Rozpoczynają się konsultacje społeczne do projektu ustawy o otwieraniu zasobów w instytucjach publicznych, czyli książek, danych, zdjęć, dzieł sztuki, nagrań filmowych czy muzycznych. Z deklaracji Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji wynika, że prace nad dokumentem mają zakończyć się w przyszłym roku, tak by nowe rozwiązania weszły w życie w 2014 roku.
– Po pierwsze, ustawa będzie porządkowała ramy prawne dla otwierania zasobów. Po drugie, będzie tworzyła różne możliwości dla zapewnienia legalności dostępu do tych zasobów poprzez albo odpowiednie licencje albo umowy z autorami – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji.
W praktyce oznacza to, że zostanie wprowadzone precyzyjne rozróżnienie między zasobem publicznym a informacją publiczną, a skorzystać mają na tym wszystkie grupy zawodowe: od nauczycieli i naukowców po artystów.
Jak wynika z wyliczeń Komisji Europejskiej, bezpośrednie korzyści z otwierania zasobów publicznych szacuje się w całej Europie na około 27 mld euro, a pośrednie nawet na 140 mld euro. Szczegółowych statystyk dla Polski nie ma, ale ministerstwo prognozuje, że mogą one sięgnąć 5-10 mld zł.
– W tej ustawie nie będzie żadnych przymusów. Będą warunki do tego, żeby można było na sensownych zasadach otwierać zasoby, bo to jest nam wszystkim potrzebne – podkreśla Michał Boni.
Pierwszym krokiem ma być udostępnianie zasobów na potrzeby osób prywatnych, a kolejnym – także dla celów komercyjnych, a to oznacza, że będzie można zarabiać na ich przetwarzaniu.
Trwają także prace nad platformą e-podręczniki, która umożliwi dostęp do 18 multimedialnych podręczników, przeznaczonych do nauczania 14 przedmiotów w szkole podstawowej, gimnazjum i szkołach ponadgimnazjalnych. Do końca 2013 roku planowane jest przygotowanie wersji testowych książek do matematyki, a wszystkie podręczniki oraz 2,5 tys. materiałów dodatkowych ma być udostępnionych na zasadach pełnej otwartości w 2015 roku.
– Ale też pamiętajmy o tym, że w dziedzinie edukacji, nauki, kultury mamy jeszcze dużo zasobów, które właściwie wymagają pracy technicznej tzn. najpierw zdigitalizowania, a później ułożenia w portale i stworzenia warunków łatwego dostępu – podkreśla Michał Boni. I wskazuje: – To dotyczy również zasobów Głównego Urzędu Statystycznego, map, które mamy przygotowane w formule geoportalowej przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii.
GUS przygotowuje Portal Geostatystyczny, który w sposób przestrzenny będzie prezentował dane ze spisów powszechnych, w tym te dotyczące demografii, edukacji, niepełnosprawności, dzietności kobiet. Tymczasem już dziś swoje zasoby udostępniają m.in. Biblioteka Narodowa i Muzeum Sztuki Współczesnej.
– Jesteśmy gotowi do tego, żeby każda instytucja krok po kroku dawała najpierw dostęp do przeglądania, a z czasem coraz większe możliwości, aż do pełnego wykorzystywania, respektując oczywiście zasady prawa autorskiego – podkreśla minister.
Do finansowania działań będą wykorzystane środki z nowej perspektywy finansowej w UE, a będzie to możliwe dzięki uruchomieniu Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa o wartości 10 mld zł.
– Chcemy, żeby w Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa była część, którą nazywamy ROSA (repozytorium otwartego społeczeństwa – red.). Mieliśmy i mamy jeszcze bardzo dobry program do 2015 roku „Kultura plus”, który pozwala na digitalizowanie zasobów – dodaje Michał Boni.
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-02: Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-07-10: Nowy raport KE wskazuje pewną poprawę w zakresie praworządności w Unii. Parlament chce silniejszych instrumentów do jej ochrony
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.