Newsy

Polski rynek akcesoriów do gier, smartfonów i tabletów jeszcze w tyle za krajami rozwiniętymi

2014-04-09  |  06:40

W Polsce na rynku akcesoriów do gier wciąż jeszcze dominuje sprzedaż myszy i klawiatur oraz ich zestawów. W krajach rozwiniętych sprzedaje się więcej urządzeń współpracujących z tabletami i smartfonami. Innowacjom, pozwalającym na dostosowywanie produktów do zmieniających się potrzeb klientów, służą nakłady na badania i rozwój. 

Trochę inne urządzenia sprzedają się na rynkach wschodzących – bardziej podstawowe, w większości jeszcze przewodowe. Polska cały czas w strukturze sprzedaży należy bardziej do rynków wschodzących niż do rynków Europy Zachodniej. W związku z tym, dominujące kategorie to: myszy, klawiatury i zestawy myszy i klawiatur   mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Ryniewicz, dyrektor w Logitech Poland.

Logitech liczy jednak na szybki wzrost zysków ze sprzedaży akcesoriów do laptopów i smartfonów na rynkach rozwijających się.

Plany mamy bardzo ambitne, związane przede wszystkim z nowymi platformami. Będziemy starali się zaistnieć mocniej na rynkach wschodzących w tych nowych, wzrostowych kategoriach. Natomiast jeżeli chodzi o nasz tzw. core business, czyli podstawowe źródło przychodów, to tam staramy się optymalizować nasze działania, tak, żeby na tym trudnym rynku zoptymalizować przychody – twierdzi Ryniewicz.

Firma od ponad 30 lat dostarcza akcesoria do komputerów osobistych, takie jak: myszy, klawiatury, zestawy nagłaśniające itp. W ostatnich latach te tradycyjne rynki tracą na znaczeniu, głównie ze względu na rosnącą popularność tabletów i smartfonów. Rozwój tych nowych platform i towarzyszących im aplikacji sprawia, że zyskują one coraz większe znaczenie m.in. dla miłośników gier czy muzyki.

W tym tygodniu firma wprowadza na rynek trzy nowe produkty: wczoraj premierę miały przenośna konsola i bezprzewodowy głośnik, który na bateriach gra do 15 godzin i łączy się ze wszystkimi urządzeniami wyposażonymi w bluetooth. Dziś firma wprowadza mysz, która pozwoli graczowi na wykonywanie bardziej precyzyjnych ruchów w czasie gry.

To myszka gamingowa, z serii dedykowanej ludziom, którzy poświęcają się graniu na komputerze – zapowiada Ryniewicz. – Myszka z unikalnymi technologiami, którą możemy dowolnie wyważyć, dociążyć, która jest w stanie nauczyć się powierzchni, na której gramy, tak, aby jak najbardziej precyzyjnie odwzorowywać ruchy urządzenia za pomocą ręki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.