Mówi: | Michał Litworowski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Nano Games |
Polski rynek gier notuje nieprzerwane wzrosty. Branża ma szansę stać się polską wizytówką na świecie
Wartość polskiego rynku gier jest wyceniana na 1,85 mld zł, a Polska zajmuje pod tym względem 23. miejsce na świecie. Rodzime produkcje mają za granicą coraz szersze grono odbiorców, a branża gamingowa ma szansę odnieść globalny sukces. Aby tak się stało, niezbędna jest jednak szersza współpraca producentów gier ze środowiskiem naukowym.
– Dzięki takim programom jak GameINN czy BRIdge Alfa współpraca z jednostkami naukowymi jest bardziej dostępna. My realizujemy ją m.in. poprzez własny dział badań i rozwoju, płatne staże i praktyki kierowane do studentów studiów doktoranckich. Poprzez projekty badawcze dostarczamy praktyczne rozwiązania potrzebne do realistycznego oddania zagadnień, które występują w środowisku pracy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Litworowski, prezes Nano Games.
Branża gamingowa w Polsce szybko się rozwija – jest zaawansowana technologicznie, zatrudnia wyspecjalizowanych programistów i specjalistów z różnych dziedzin, a polskie gry mają za granicą coraz szersze grono odbiorów. Aby zwiększyć konkurencyjność tego sektora, NCBiR uruchomiło w 2016 roku program sektorowy GameINN, w którym firmy z tej branży mogą się ubiegać o dotacje na innowacyjne projekty. W pierwszej edycji konkursu dofinansowano 38 projektów na kwotę prawie 116 mln zł. W drugiej, zakończonej w październiku 2017 roku, łączna kwota dotacji sięgnęła 93 mln zł.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin – przy okazji inauguracji programu GameINN – ocenił, że branża gamingowa może odnieść globalny sukces, stać się polską wizytówką i kołem zamachowym gospodarki opartej na innowacjach. Jednak niezbędna jest komercjalizacja prac badawczych i szersza współpraca tej branży ze środowiskiem naukowym.
Prezes krakowskiego studia deweloperskiego ocenia, że taką współpracę znacznie ułatwia własny, wewnętrzny dział badawczo-rozwojowy w strukturach firmy. Nano Games współpracuje z Uniwersytetem Jagiellońskim i kliniką uniwersytecką w Dreźnie. Studio prowadziło też projekty wspólnie z akceleratorem technologicznym Politechniki w Gliwicach.
– Stale współpracujemy też z Centrum Naukowo-Badawczym Ochrony Przeciwpożarowej w Józefowie. To państwowy instytut, w którym podejmowane są innowacyjne zagadnienia i projekty, mające szansę skalowania. Współpraca z biznesem, z takimi jednostkami jak nasza, jest coraz bardziej efektywna, jestem do niej pozytywnie nastawiony. Wewnętrzny dział badań i rozwoju to odpowiedź na pytanie, jak skutecznie komunikować się z jednostką naukową, żeby ta współpraca przebiegła sprawnie i owocnie – mówi Michał Litworowski.
Na polskim rynku działa obecnie ponad dwieście firm, które zajmują się produkcją gier wideo, a branża zatrudnia prawie dwa tysiące pracowników. W 2016 roku analitycy firmy doradczej Newzoo wycenili jej wartość na 431 mln dol. (w porównaniu do 408 mln dol. w 2015 roku). To równowartość 0,43 proc. całego, globalnego rynku oszacowanego na 99,6 mld dol. Według analityków Newzoo polski rynek gier będzie rósł średniorocznie w tempie 5,4 proc.
– Powstaje coraz więcej lokalizacji gier w języku polskim, więcej punktów cenowych dopasowanych do możliwości płatniczych polskiego odbiorcy. Coraz więcej ludzi w Polsce chce kupować gry, więc jestem spokojny o perspektywy rozwoju rynku gier. Niedawno z inicjatywy Microsoftu mieliśmy spotkanie z przedstawicielami projektu Xbox z Londynu, którzy na twardych danych pokazali nam, że Polska to europejski top pod względem contentu i jakości – mówi Michał Litworowski.
Prezes Nano Games podkreśla, że – poza „Wiedźminem” jest jeszcze kilka polskich gier, które przebiły się globalnie, do świadomości graczy na całym świecie. Prężny rozwój sektora przyciąga do niego coraz więcej młodych ludzi, którzy są zainteresowani karierą w tej branży i chcą zajmować się zawodowo produkcją gier.
– Dotyczy to programistów, grafików, projektantów, dźwiękowców – jest szerokie zapotrzebowanie na te specjalności. Ścieżka kariery jest dosyć długa, a miarą jakości jest liczba produkcji, które mamy na koncie. Nie chodzi o małe gry mobilne, ale poważne produkcje, z dużym budżetem marketingowym i promocyjnym, wprowadzone do sieci sprzedaży. Tego typu doświadczenie jest bezcenne, a gry stwarzają możliwość zdobycia takiego doświadczenia. Najlepsze wyniki są w przypadku pracy wielozespołowej, bo gra jest efektem kompleksowego zarządzania zespołem grafików, programistów czy designerów – podkreśla Michał Litworowski.
Autorzy ubiegłorocznego raportu „Kondycja polskiej branży gier 2017” (Krakowski Park Technologiczny) podkreślają, że siła polskiej branży gamingowej wyraża się również wyceną spółek na warszawskiej GPW. Wycena firmy CD Projekt na początku grudnia 2016 roku przekroczyła 5 mld zł, natomiast we wrześniu 2017 roku przebiła 10 mld zł – i tym samym CD Projekt stał się najdrożej wycenianą spółką technologiczną w Polsce. Na głównym parkiecie GPW działa w sumie sześciu producentów gier, a na NewConnect – kolejnych siedmiu.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
Komisja Europejska przedstawiła wczoraj Czysty Ład Przemysłowy, czyli plan, którego celem jest wspieranie konkurencyjności i odporności europejskiego przemysłu. Dekarbonizacja ma być według niego dalej siłą napędową wzrostu produkcji na Starym Kontynencie. To kolejny, po Kompasie Konkurencyjności, dokument, w którym KE skupia się na kwestii połączenia zobowiązań klimatycznych ze wsparciem europejskiego przemysłu. Nie brakuje jednak opinii, że polityka klimatyczna to niepotrzebne obciążenie i błąd.
Handel
Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe

W ubiegłym roku eksport produktów rolno-spożywczych wyniósł 53,5 mld euro i był o 2,7 proc. większy niż rok wcześniej, podczas gdy import wzrósł o 6,7 proc. – wynika ze wstępnych danych GUS. Na wyhamowanie tempa wzrostu eksportu wpłynęło umocnienie się złotego wobec euro, co sprawiło, że polskie produkty sprzedawane za granicą podrożały. Polscy eksporterzy żywności tracą stopniowo przewagi kosztowo-cenowe, które napędzały sprzedaż zagraniczną przez ostatnie dwie dekady, więc szukają innych.
Nauka
Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.