Mówi: | Wiesław Grabowski |
Funkcja: | partner |
Firma: | Szkoła Zarządzania Zmianą |
Polskie firmy wprowadzają wiele zmian, ale ze słabym efektem. Błędem jest niewykorzystywanie informacji zwrotnych od pracowników
Praca zespołowa, jasno określony cel, elastyczność oraz wykorzystywanie informacji zwrotnych od pracowników – to przepis na skuteczne wdrażanie zmian w firmie, który wyłania się z badań Szkoły Zarządzania Zmianą. Wynika z nich również, że polskie firmy, stojąc w obliczu czwartej rewolucji przemysłowej, nie za dobrze radzą sobie z wprowadzaniem zmian. W ubiegłym roku 70 proc. takich projektów zakończyło się niepowodzeniem. Powodem było najczęściej niewykorzystywanie przez przedsiębiorstwa informacji zwrotnych od pracowników, firmy wdrażają zmiany, kierując się wyłącznie intuicją i nie potrafią uczyć się na błędach.
Tegoroczny raport z III Ogólnopolskiego Badania Zarządzania Zmianą pokazał, że polskie firmy nie do końca są gotowe na czwartą rewolucję przemysłową. W największym tego typu badaniu w Polsce uczestniczyło prawie trzysta organizacji, w większości dużych firm. Wynika z niego, że 70 proc. zmian w polskich przedsiębiorstwach wciąż kończy się niepowodzeniem, choć wynik nieznacznie się poprawił – o 5 pkt proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Zakładane cele udało się zrealizować raptem w 30 proc. przypadków.
– Największym problemem we wdrażaniu zmian jest podejście polegające na tym, że w zbyt małym stopniu angażujemy ludzi i korzystamy z informacji zwrotnej, którą od nich otrzymujemy. Skutki wdrożeń pokazują nam, że te informacje zwrotne często są wykorzystywane jako swego rodzaju przykrywka, usprawiedliwienie, że wysłuchaliśmy, ale nic z tym nie zrobiliśmy. Te informacje grzęzną gdzieś w machinie przedsiębiorstwa, przy kierownictwie i nic się z nimi nie dzieje. To powoduje, że ludzie czują się później mniej zaangażowani i niechętnie wchodzą w nowe zmiany. Być może jest to główny powód, dla którego zmiany wdrażane w przedsiębiorstwach kończą się niepowodzeniem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wiesław Grabowski, warszawski partner Szkoły Zarządzania Zmianą.
Mimo że 78 proc. stwarza pracownikom możliwość wyrażenia swojej opinii na temat wdrażanej zmiany, to skuteczność ich wykorzystania wyniosła tylko 52 proc.
– Cały czas jest jeszcze dużo do poprawienia i można dużo zaoszczędzić, jeżeli zmiany w przedsiębiorstwach będą lepiej wdrażane – podkreśla Wiesław Grabowski.
Z wdrażaniem zmian najlepiej radzi sobie branża produkcyjna, w której poziom realizacji celów sięgnął 48 proc. Najgorzej wypadła branża IT z 19-proc. skutecznością oraz usługi (19 proc.). Zdecydowana większość, bo aż 80 proc., wszystkich zmian była wdrażana przez maksymalnie dwanaście miesięcy. Największą szansę na sukces mają jednak krótsze, sześciomiesięczne projekty – wynika z badań.
– Wdrażanie zmian to ciągły proces. Każda firma w jakiejś skali podejmuje się tego co roku, niektóre nawet co kilka miesięcy – mówi Wiesław Grabowski.
Zmiany w polskich przedsiębiorstwach najczęściej dotyczą strategii (w 40 proc.). W ubiegłym roku 1/3 takich procesów dotyczyła także zmiany struktury organizacyjnej firmy, a nieco ponad 25 proc. – kultury organizacyjnej.
Partner Szkoły Zarządzania Zmianą podkreśla, że firmy różnie przygotowują się do tego typu projektów. Część z nich stosuje konserwatywne, klasyczne metody i zakłada, że jest w stanie wszystko przewidzieć – od momentu podjęcia decyzji do zakończenia procesu zmian. To podejście w praktyce rzadko się sprawdza. Większe sukcesy odnoszą firmy, które traktują zmianę jako proces uczenia się. Mają określoną wizję tego, co chcą uzyskać, ale w trakcie projektu na bieżąco aktualizują swoje plany i weryfikują założenia, uwzględniając nowe informacje.
– Sukces zależy od trzech czynników. W 88 proc. zależny jest od pracy zespołowej. Podobny odsetek badanych wskazał, że jest to kwestia wizji, tego, na ile wizja zmiany jest przemyślana i uzasadniona. Kolejny element to postawa kierownictwa wysokiego szczebla. Jeżeli te trzy warunki są spełnione, to zmiana ma większe szanse powodzenia – mówi Wiesław Grabowski.
Zmiany w organizacjach były najczęściej kierowane przez zespół projektowy złożony z menadżerów (w 1/3 przypadków) lub menadżerów i pracowników (20 proc.). Co ciekawe, te drugie okazały się w praktyce o około 20 proc. skuteczniejsze. Ponad połowa (51 proc.) firm wskazuje pracę zespołową jako najważniejszy czynnik, który przyczynił się do sukcesu.
Niepokojący jest natomiast fakt, że w ubiegłym roku ponad 20 proc. zmian w polskich firmach wdrażano na czuja, bez wykorzystania żadnej metodyki zarządzania zmianą (np. Agile, Design Thinking, Scrum, Lean Change).
– Wyniki tych badań na przestrzeni ostatnich trzech lat są bardzo podobne. Teoretycznie w tym roku uzyskaliśmy najlepszy odsetek zmian, które zakończyły się sukcesem. Było to 30 proc., podczas gdy w poprzednich latach 25–28 proc. Mniej było też firm, w których zmiany kompletnie się nie powiodły. Trudno natomiast powiedzieć, czy sytuacja zmierza ku lepszemu. 2/3 zmian nadal kończy się niepowodzeniem, co oznacza, że naprawdę jest jeszcze olbrzymie pole do poprawy – podkreśla Wiesław Grabowski.
W listopadzie rusza IV edycja badania na temat zarządzania zmianą w firmach. Jego wyniki będą znane w styczniu 2019 roku.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
Komisja Europejska przedstawiła wczoraj Czysty Ład Przemysłowy, czyli plan, którego celem jest wspieranie konkurencyjności i odporności europejskiego przemysłu. Dekarbonizacja ma być według niego dalej siłą napędową wzrostu produkcji na Starym Kontynencie. To kolejny, po Kompasie Konkurencyjności, dokument, w którym KE skupia się na kwestii połączenia zobowiązań klimatycznych ze wsparciem europejskiego przemysłu. Nie brakuje jednak opinii, że polityka klimatyczna to niepotrzebne obciążenie i błąd.
Handel
Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe

W ubiegłym roku eksport produktów rolno-spożywczych wyniósł 53,5 mld euro i był o 2,7 proc. większy niż rok wcześniej, podczas gdy import wzrósł o 6,7 proc. – wynika ze wstępnych danych GUS. Na wyhamowanie tempa wzrostu eksportu wpłynęło umocnienie się złotego wobec euro, co sprawiło, że polskie produkty sprzedawane za granicą podrożały. Polscy eksporterzy żywności tracą stopniowo przewagi kosztowo-cenowe, które napędzały sprzedaż zagraniczną przez ostatnie dwie dekady, więc szukają innych.
Nauka
Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.