Newsy

Prezes Netii: Ceny usług telekomunikacyjnych osiągnęły swoje historyczne dna. Ich dalsze obniżanie będzie powodowało totalną nieopłacalność inwestycyjną

2016-08-26  |  06:50

Polski rynek telekomunikacyjny jest bardzo trudny, bo jest chyba najbardziej konkurencyjny w Europie, a może nawet na świecie – uważa Tomasz Szopa, prezes Netii. Jego zdaniem ceny są już na tak niskim poziomie, że dalsza obniżka może skutkować zahamowaniem inwestycji telekomów. Dodatkowo rynek czekają duże zmiany związane z nowymi zachowaniami konsumentów. To będzie jak fala tsunami – ocenia.

Myślę, że ceny osiągnęły już w niektórych obszarach swoje historyczne dna. Ich dalsze obniżanie będzie powodowało totalną nieopłacalność inwestycyjną, a to się przełoży długoterminowo na negatywne skutki dla naszych klientów. Dlatego że nie mając pieniędzy, firmy telekomowe nie będą ich mogły wydatkować na inwestycje. Bez inwestycji nie będzie dalszego rozwoju technologii – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Szopa, prezes Netii.

Dalsze inwestycje są konieczne ze względu m.in. na rosnące potrzeby w zakresie transmisji danych. Jak wynika z inwentaryzacji przeprowadzonej przez UKE po 2015 roku, w ubiegłym roku wielkość transmisji wyniosła blisko 560 mld MB, podczas gdy w 2011 roku było to niecałe 74 mld MB. To wzrost o 660 proc. Z superszybkich łączy internetowych korzysta coraz więcej osób. W ubiegłym roku do sieci o przepustowości ponad 100 Mbps miało dostęp 11 proc. użytkowników. W 2014 roku łącza te stanowiły zaledwie 5 proc. wszystkich łączy.

Na rynek duży wpływ będą mieć zmiany nawyków konsumenckich.

Zbliża się fala tsunami w zachowaniach naszego konsumenta. Niedawno się dowiedziałem, że moja córka esemesuje wyłącznie ze mną, z resztą za pomocą Messengera. To pokazuje dużą dynamizację zachowań młodych konsumentów. Oni wchodzą w wiek produkcyjny i to oni za chwilę będą decydowali o tym, co i jak jest kupowane. Dynamiczne zmiany nie oznaczają, że to się wydarzy od razu. To będą 23 lata, może 5 – mówi Tomasz Szopa. – Z dużą ciekawością będę się przyglądał temu, co się będzie działo, dlatego że to będzie miało pośredni albo bezpośredni wpływ na nasze działania.

Wartość rynku telekomunikacyjnego w Polsce przekroczyła w ubiegłym roku 39,5 mld zł i zanotowała pierwszy od kilku lat wzrost (dane UKE). Rośnie nasycenie usługami dostępu do internetu (102 proc.), a łączna liczba użytkowników internetu stacjonarnego i mobilnego sięgnęła 14 mln. Więcej jest też internautów, którzy łączą się z siecią za pośrednictwem urządzeń do dostępu ruchomego. Największe przychody wciąż generuje natomiast telefonia ruchoma (43,7 proc.).

Dla segmentu B2C (business-to-customer) najistotniejszy jest upgrade sieci, ale jednocześnie jest to bardzo istotne dla Netii, dlatego że legitymizuje naszą obecność na rynku. Posiadanie nowoczesnej infrastruktury spowoduje, że Netia ma szansę rosnąć, mogą rosnąć jej przychody – mówi prezes spółki.

W I półroczu segment B2C odnotował spadek przychodów o 10 proc., co było związane głównie ze spadkiem liczby usług najbardziej odczuwalnym w obszarze telefonii stacjonarnej oraz z presją cenową.

Będziemy intensywnie wspierali sprzedaż usług telewizyjnych. Duży nacisk położymy także na rozwój usług mobilnych. Niedawno Netia świętowała 100-tysięcznego abonenta post-paidowego. To oznacza, że ta usługa stała się znaczącym produktem w naszym portfolio. Nie powiedzieliśmy tutaj ostatniego słowa. Oczywiście dzisiaj trudno mówić o tym, że chcielibyśmy rosnąć do poziomu głównych graczy rynkowych, ale sądzę, że możemy wykroić dla siebie choć mały kawałek tego tortu – mówi Tomasz Szopa.

Na koniec czerwca liczba aktywnych klientów usług telewizyjnych wzrosła o 14 proc. w ujęciu rocznym, do 172,3 tys. Baza klientów mobilnych wyniosła 17,1 tys. (spadek o 6 proc. rdr)

Na rynku B2B (business-to-business) odbędzie się jedna z większych batalii o klienta, co moim zdaniem będzie miało bardzo silne przełożenie na poziom marżowości. My się temu chcemy przyglądać, a jednocześnie nie chcemy uczestniczyć w tej rywalizacji wyłącznie cenami. Przygotowujemy się więc do reopeningu, do nowej strategii dla B2B. Ona zostanie wkrótce ogłoszona – zapowiada prezes Netii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.