Newsy

Sektor motoryzacyjny jednym z liderów pod względem innowacyjności. Inwestuje w nią ponad 1/3 firm

2016-11-15  |  06:50

W ciągu kilku ostatnich lat prawie 34 proc. firm inwestowało w innowacyjne rozwiązania i produkty, a nakłady na badania i rozwój rosły skokowo. W Polsce powstaje coraz więcej centrów naukowo-badawczych, jednak większość innowacji produktowych wciąż pochodzi z zagranicy. Sprzedaż nowych samochodów stopniowo rośnie, a to powinno przyciągać kolejne inwestycje.

– Przemysł motoryzacyjny poległby bez innowacji. Kto nie inwestuje w nowe technologie i nowe rozwiązania, ten odstaje od czołówki. Dlatego innowacyjność musi być stale wpisana w nasz życiorys – powiedział agencji Newseria Andrzej Korpak, dyrektor General Motors Manufacturing Poland, podczas Forum Nowoczesnej Produkcji, organizowanego przez MM Conferences.

Z raportu „Rola przemysłu motoryzacyjnego w gospodarce Polski” firmy doradczej PwC wynika, że w latach 2011–2013 niemal 34 proc. firm motoryzacyjnych wdrażało innowacyjne rozwiązania. To więcej niż wynosi średnia dla całej gospodarki. Wartość nakładów na B+R w przemyśle motoryzacyjnym wzrosła niemal dwukrotnie, ze 187 mln zł w 2012 roku do 430 mln zł w 2013 roku.

Jak podaje PwC, polska branża motoryzacyjna to ponad 2,7 tys. firm, z których trzy czwarte to mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 10 osób. Jednak to duże firmy odpowiadają za większość przychodów osiąganych przez branżę. Im łatwiej jest również wdrażać innowacyjne produkty i rozwiązania.

– Koncernom, w tym również nam, łatwiej jest finansować innowacje, ponieważ często znajdują się na to pieniądze z budżetu centralnego. Jeżeli coś może przynieść dodatkowe oszczędności, to środki znajdują się prawie natychmiast. Większość innowacji polega właśnie na tym, że możemy w długim terminie na nich zaoszczędzić. Są takie, które zaczną funkcjonować dopiero za kilka lat i dopiero wtedy przyniosą zysk – mówi Andrzej Korpak.

Kluczowe dla innowacyjności sektora są kadry.

– My staramy się to realizować od dołu. Najlepszym pomysłem było zatrudnienie kreatywnych ludzi i staramy się tę ich kreatywność podtrzymywać – mówi Andrzej Korpak. – Często utyskujemy, że najlepsi inżynierowie wyjechali za granicę. To nie do końca jest złe. Oni tam się często uczą, wracają i przywożą innowacje tutaj. Dla mnie to otwarcie na technologie, które są wdrażane, gdzie indziej to jest jedna z ważniejszych rzeczy.

Na początku października Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zapoczątkowało program sektorowy INNOMOTO. W ramach programu przeznaczy 250 mln zł na dofinansowanie firm z branży motoryzacyjnej, które wdrażają innowacje i w ten sposób przyczyniają się do wzmocnienia jednego z kluczowych sektorów polskiej gospodarki. Producenci będą mogli przeznaczyć je m.in. na robotyzację linii montażowych, tworzenie inteligentnych systemów logistycznych, nowe technologie łączenia, spawania, opracowanie prototypów ultralekkich lub autonomicznych aut.

Innowacyjność to są wszystkie procesy: zarządzanie ludźmi, finansami czy marketingiem. To jest obszerny temat i trzeba go traktować jako długofalowy proces dla każdej firmy – mówi Andrzej Korpak. – Trochę trudniejszym tematem są innowacje produktowe. Wiadomo, że Opel powstaje w Detroit i w Rüsselsheim, ale przedsiębiorstwa polskie, które go produkują od samego początku, mogą tę innowacyjność u siebie wdrażać. Centra badawczo-rozwojowe powstają jak grzyby po deszczu. My też oczywiście mamy takie centrum. Zajmujemy się tym, w jaki sposób produkować produkt, który jest już dany.

Sprzedaż samochodów osobowych wzrasta, zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. Jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, w 2015 roku Polacy zarejestrowali prawie 355 tys. nowych samochodów osobowych, co stanowi 8-proc. wzrost rok do roku. Instytut Samar szacuje, że w tym roku będzie ich ok. 420 tys.

– GM w Polsce ma się bardzo dobrze. Produkujemy innowacyjny produkt, czyli najnowszą Astrę, która jest o 200 kg lżejsza od poprzedniczki. W związku z tym jesteśmy całkowicie spokojni o najbliższe pięć lat – zaznacza Andrzej Korpak. – Nasz udział w rynku jest powyżej średniej i jesteśmy traktowani jako bardzo perspektywiczny rynek sprzedażowy. Bardzo nas to cieszy, bo jak wiadomo, inwestuje się tam, gdzie się dużo sprzedaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.