Newsy

Sprzedaż tabletów w tym roku może wzrosnąć o 50-proc. Przyszłość będzie należeć do urządzeń opartych na Windowsie

2014-03-21  |  06:30
Mówi:Tobiasz Jankowski
Funkcja:dyrektor sprzedaży Działu Retail
Firma:Asbis, przedstawiciel marki Prestigio w Polsce
  • MP4
  • Rynek tabletów może w tym roku wzrosnąć o 50 proc. – szacuje firma Asbis, przedstawiciel marki Prestigio w Polsce. Producenci i firmy analityczne przewidują wzrost sprzedaży urządzeń z Androidem, choć powszechnie uważa się, że będzie on stopniowo wypierany przez inne systemy operacyjne. Tu pojawia się szansa dla tabletów opartych na systemie Windows.

     – Urządzenia na Androidzie, czyli głównie tablety, mają w tej chwili największy udział w rynku – to nie ulega żadnej wątpliwości – i one będą się wciąż sprzedawały – szacuje Tobiasz Jankowski, dyrektor sprzedaży detalicznej w firmie Asbis, przedstawiciela marki Prestigio w Polsce. – GFK szacuje wzrost rynku w granicach 30–40 proc., jednak naszym zdaniem rynek jest w stanie urosnąć o 50 proc. w 2014 roku.

    Badanie „Rynek tabletów w Polsce”, przeprowadzone przez polski oddział Microsoftu, pokazało słabości, jakie posiadają obecne na rynku tablety. Respondenci wskazywali najczęściej brak możliwości podłączenia urządzeń zewnętrznych (40 proc. odpowiedzi) czy brak profesjonalnego programu biurowego (33 proc.). Odpowiedzią na te braki mogą być tablety z systemem Windows.

     – Przyszłością są tablety oparte na Windowsie z ekranami o przekątnej 10, 12 i 13 cali. Są to urządzenia, które mogą w stu procentach zastąpić laptopa. To dwa urządzenia w jednym, za podobne pieniądze, jak dobry tablet czy dobry komputer. Bardzo mocno inwestujemy w tę działkę rynku, i moim zdaniem w tym kierunku będzie zmierzał rynek – przewiduje przedstawiciel marki Prestigio.

    Według Jankowskiego, dynamicznie będzie rozwijać się również rynek czytników e-booków, choć po boomie na tablety przeżywał on mocną stagnację.

     – Patrząc na rynek tabletów i obserwując potężny wzrost sprzedaży, każdy twierdził, że czytniki przestaną się sprzedawać. Jednak to jest nieprawdą. Czytniki eReader to fajne, kompaktowe, malutkie urządzenia, które jesteśmy w stanie zabrać na urlop, czytać w autobusie, na uczelni. W jednym małym, zgrabnym urządzeniu mamy schowaną bibliotekę – zauważa Tobiasz Jankowski.

    Według badania Polskiej Izby Książki (PIK), ponad 90 proc. Polaków nie miało styczności ani z e-bookami, ani z audiobookami. Problem ten ma stopniowo zanikać. W latach 2011-2016 branża wydawnicza spodziewa się nawet dziesięciokrotnego wzrostu rynku książek w formacie cyfrowym. Mimo że książki w wersji cyfrowej obłożone są 23-procentową stawką VAT, a książki papierowe tylko 5-proc.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

    W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

    Handel

    Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

    Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

    Polityka

    M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

    Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.