Newsy

Sztuka czy projekty biznesowe coraz częściej finansowane dzięki wsparciu użytkowników sieci

2013-11-14  |  06:05

Finansowanie społecznościowe, czyli tzw. crowdfunding, popularny od lata w USA czy Europie Zachodniej, wkracza także do Polski. Crowdfunding zakłada pozyskiwanie pieniędzy na inicjatywy społeczne, charytatywne, kulturalne i biznesowe przy pomocy zbiórek w internecie. Sam rynek pożyczek społecznościowych jest już wart w Polsce rocznie około 50 mln zł.

 Co roku o kilkadziesiąt procent rośnie w Polsce zainteresowanie realizowaniem projektów w ramach crowdfundingu. Wzrasta liczba portali, które mają na celu pozyskiwanie pieniędzy w ramach crowdfundingu na przedsięwzięcia społeczne, biznesowe i kulturalne. Jest ich już dziewięć. Coraz więcej projektów kończy się sukcesem i coraz większe są kwoty zbierane w ten sposób – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Karol Król z Polskiego Towarzystwo Crowdfundingu.

Crowdfunding jest bardzo popularny w USA i w krajach Europy Zachodniej. W Polsce dopiero się rozwija, ale jeden z jego modeli od lat u nas funkcjonuje. Chodzi o pożyczki społecznościowe.

 – Polega to na tym, że wiele osób może niejako złożyć się na udzielenie pożyczki jednemu pożyczkobiorcy. Ten rynek w Polsce to około 50 mln zł rocznie. Tego typu działalność funkcjonuje na uboczu tradycyjnego rynku kapitałowego. Natomiast crowdfunding sensu stricte, czyli finansowanie społecznościowe tych ważnych projektów, czasami trudnych, czasami szalonych, także kulturalnych, w Polsce rozwija się od roku 2011 – mówi Karol Król.

W październiku konsultacje publiczne na temat crowdfundingu w UE rozpoczęła Komisja Europejska. Zbiera opinie na temat korzyści, ryzyk i propozycji zmian prawnych, które pozwoliłyby na rozwój tej formy finansowania. Konsultacje potrwają do końca roku.

W Polsce, zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, rozwój crowdfundingu ma ułatwić nowa ustawa o zbiórkach publicznych, nad którą pracuje Sejm. Ustawa dereguluje zbiórki prowadzone przez przelewy na konto np. w internecie, gdzie jest ślad po przepływie środków. W ten sposób mają zniknąć wątpliwości interpretacyjne, czy taka forma zbierania środków finansowych jest zbiórką publiczną.

Crowdfunding wykorzystują między innymi osoby związane z muzyką i innymi dziedzinami kultury do realizacji tworzonych przez siebie przedsięwzięć.

 – To jest bardzo ważny kierunek, ponieważ zwiększa to transparentność całego procesu finansowania. Umożliwia to ludziom także nauczenie się, przyjrzenie się, jak to funkcjonuje oraz wyrażenia opinii na ten temat – podkreśla Karol Król. – Ten model na pewno będzie coraz bardziej popularny. W ciągu kilku-kilkunastu miesięcy usłyszymy o dużych projektach udziałowych, finansowanych przez społecznościowych aniołów biznesu.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.