Newsy

Trudniej o kredyt w banku. Wielu pieniędzy na finansowanie biznesu szuka w internecie.

2013-11-18  |  06:10

Rośnie liczba osób, które szukają innych niż kredyty źródeł finansowania, a rola banków słabnie. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest tzw. crowdfunding, czyli szukanie inwestorów poprzez wyspecjalizowane portale internetowe. Nowe metody płatności oznaczają także większe bezpieczeństwo transakcji.

 – Obserwujemy wiele zmian na rynkach finansowych, spowodowanych na przykład brakiem dostępu do kredytów. Wielu ludzi szuka alternatywnych rozwiązań, korzystają m.in. z crowdfundingu, gdzie publikuje się swój projekt w internecie i szuka chętnych do podjęcia ryzyka i zainwestowania w niego. Crowdfunding bardzo szybko rozwija się w Wielkiej Brytanii, gdzie wyliczono, że inwestycje te w ciągu około pięciu lat mogą być warte nawet 30 miliardów funtów rocznie – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Chris Skinner, prezes The Financial Services Club.

Crowdfunding to forma finansowania polegająca na zaangażowaniu społeczności osób zainteresowanych danym projektem. Najczęściej poszukiwanie takich inwestorów odbywa się za pośrednictwem wyspecjalizowanych stron internetowych oraz portali społecznościowych. Dawcy pieniędzy mogą liczyć na udział w przyszłych zyskach lub inną formę wynagrodzenia, w zależności od finansowanego projektu. Po stronie firm podobnym zjawiskiem jest crowdsourcing, czyli poszukiwanie pracowników wśród szerokiej grupy osób, również najczęściej za pośrednictwem internetu.

Skinner dodaje, że crowdfunding i crowdsourcing to nie jedyne zmiany w obszarze finansowania. Powstaje też coraz więcej firm, które wspierają początkujących przedsiębiorców.

 – Mamy wiele dużych firm, które rozpoczynały jako małe na rynku, jak np. Zopa. Zopa powstała w 2005 roku, a teraz należy do grona głównych pożyczkodawców w Wielkiej Brytanii. Działa na podobnych zasadach jak eBay, tylko że łączy pożyczkodawców i pożyczkobiorców – podaje przykład Skinner.

Dodaje, że na zmianach najbardziej tracą banki, których rola słabnie. Jednym z kolejnych kroków może być rozwój wirtualnej waluty bitcoin, która istnieje jedynie w internecie i pozostaje poza kontrolą jakiegokolwiek banku lub instytucji finansowej.

Równocześnie rozwój nowoczesnych technologii w bankowości powoduje wzrost ich bezpieczeństwa. Skinner przekonuje, że płacenie za pomocą urządzeń mobilnych lub zaawansowanych technologicznie kart jest bezpieczną i pewną metodą płatności.

 – Ten sposób dokonywania transakcji jest o wiele bezpieczniejszy niż stosowanie innych mechanizmów – to potwierdzi większość banków. Głównie ze względu na to, że telefon, numer oraz karta chipowa są unikatowe, instytucje stosujące nowe technologie mogą nas dzięki nim zlokalizować. Dzięki temu, jeśli idziemy do bankomatu, aby wypłacić 200 zł przy użyciu karty debetowej, bank może zlokalizować, gdzie się znajdujemy i sprawdzić, czy to naprawdę my, a nie kto inny pobiera pieniądze z naszego konta – tłumaczy Skinner.

Dodaje, że zabezpieczenia transakcji mobilnych są dokładnie takie same, jak w przypadku bankowości i usług finansowych on-line. Oznacza to, że ten rodzaj płatności może być nawet bezpieczniejszy niż ten dokonywany przy pomocy fizycznych nośników.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy sprzeciwiają się umowie między UE a krajami Mercosur w obecnie wynegocjowanym kształcie. Obawiają się, że unijny rynek zostanie zalany przez tanią żywność z Ameryki Południowej, ponieważ tamtejsi rolnicy w przypadku większości produktów nie muszą przestrzegać zasad zrównoważonego rozwoju, które z kolei podnoszą koszty produkcji we wspólnocie. Zdaniem prof. Łukasza Ambroziaka z IERiGŻ – PIB, choć umowa handlowa jako całość w wielu aspektach jest korzystna dla UE, to akurat produkcja rolno-spożywcza może na niej ucierpieć.

Infrastruktura

Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował

Bardzo powolny, ale stabilny wzrost na rynku samochodów elektrycznych – tak sytuację swojej branży oceniają firmy, które w niej działają. Zauważają także delikatną zadyszkę spowodowaną dość niską dynamiką rozwoju infrastruktury ładowania względem oczekiwań, co przekłada się na popyt aut. Elektromobilny biznes liczy na działania, które mogłyby pobudzić rynek.

Transport

Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw

Sektor przemysłowy jest jednym z głównych emitentów CO2, a jego dekarbonizacja ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia unijnych celów neutralności klimatycznej. Dla przedsiębiorstw, zwłaszcza z branż energochłonnych, oznacza to jednak konieczność modernizacji zakładów i przeprojektowania procesów produkcyjnych. Kluczowe są m.in. ich automatyzacja, cyfryzacja i maksymalne skracanie łańcuchów dostaw, również wewnątrzzakładowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.