Mówi: | Karol Okoński |
Funkcja: | pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa |
Firma: | Ministerstwo Cyfryzacji |
Warszawska giełda stawia na blockchain. Na wdrożeniu technologii skorzystają też inne instytucje
Zaledwie 5 proc. spośród najważniejszych giełd na świecie stosuje technologię blockchain. Do tego grona dołącza polska Giełda Papierów Wartościowych, która w ubiegłym tygodniu podpisała porozumienie z resortem cyfryzacji. Początkowo rozwiązanie oparte o technologię rejestrów rozproszonych będzie stosowane tylko na rynku prywatnym. Głównym celem zastosowania technologii blockchain jest jednak opracowanie rozwiązań nie tylko dla inwestorów, lecz także dla administracji.
Ministerstwo Cyfryzacji i Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie w ubiegłym tygodniu podpisały porozumienie o współpracy w zakresie zastosowania technologii blockchain w przestrzeni publicznej. Po wdrożeniu na rynku kapitałowym analogiczne rozwiązania mają być wdrażane w kolejnych obszarach gospodarki i administracji.
– Podpisane porozumienie pomiędzy GPW a Ministerstwem Cyfryzacji postanawia powołanie środowiska testowego, docelowo również możliwego do zastosowania już w masowym wykorzystaniu, do stworzenia rozwiązania opartego o technologię rejestrów rozproszonych. W pierwszej kolejności dla obrotu papierami wartościowymi na rynku prywatnym, czyli poza Giełdą Papierów Wartościowych, niemniej pozwalającego w bezpieczny sposób dokonywać obrotu akcjami tych przedsiębiorstw do pewnego limitu tej oferty publicznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Karol Okoński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa z Ministerstwa Cyfryzacji.
Blockchain, czyli technologię oparta o system rejestrów rozproszonych, stosuje zaledwie 5 proc. największych giełd na świecie. Blisko 70 proc. dopiero pracuje nad jej wdrożeniem – wynika z raportu Nasdaq i Celent. Łączenie informacji w bloki, które tworzą łańcuch, sprawia, że zmiana danych transakcji w jednym bloku zmienia wszystkie bloki, to zaś stanowi o bezpieczeństwie i pewności danych zawartych w blockchain.
Początkowo blockchain będzie stosowany na rynku prywatnym. Młode spółki poszukujące kapitału mogą dzięki temu oferować inwestorom tokeny, które działają w oparciu o tę technologię. W przyszłości mogłaby ona być stosowana także w takich obszarach, m.in. do obsługi walnych zgromadzeń spółek i możliwości zdalnego głosowania.
– Giełda chce bazować na doświadczeniach, które się pojawiają też na innych rynkach. Taki jest trend, żeby znajdować zastosowania tej technologii, wchodzić do nowych obszarów. Te środowiska nawet są nazywane piaskownicami, sugerując pewną zabawę czy eksperymentowanie, bo to daje większą swobodę działania, żeby to rozwiązanie było maksymalnie korzystne, z całą świadomością, że pierwsze kroki mogą być niekoniecznie skuteczne, ale bez konsekwencji – tłumaczy Karol Okoński.
Dziennie warszawska giełda produkuje 60–70 GB danych, dlatego niezbędne są systemy, które poradzą sobie z dużą liczbą danych. Blockchain poprawi ich bezpieczeństwo, a także przejrzystość emisji prywatnych. Jak jednak podkreśla przedstawiciel resortu cyfryzacji, w przyszłości na tych doświadczeniach będzie można rozwijać blockchain w innych dziedzinach gospodarki.
– Analizując to rozwiązanie pod kątem cyberbezpieczeństwa, ale też pewnych rekomendacji, od razu jesteśmy w stanie szybciej niż w teoretycznym modelu rozpoznać te rzeczy, które wymagają szczególnej uwagi. Naszym celem jest wykorzystanie tego projektu do stworzenia standardów, którymi będziemy mogli się podzielić później z innymi instytucjami, zachęcając je do wykorzystania tej technologii, ale jednocześnie dając pewne wskazówki, które odpowiednio je ukierunkują i pozwolą uniknąć błędów lub po prostu przyspieszyć wdrożenie – przekonuje Karol Okoński.
Czytaj także
- 2024-07-23: Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
- 2024-07-24: Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-19: Samorządowe budżety będą niezależne od rządowych zmian w podatkach. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 2025 roku
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.