Newsy

Większość rodziców nie wie, jak dbać o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Zakazane przez rodziców treści ogląda 15 proc. nastolatków

2016-02-11  |  06:40
Mówi:Witold Kołodziejski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji

Ewa Krupa, prezes Fundacji Orange

Szymon Wójcik, Fundacja Dzieci Niczyje

Marcin Bochenek, dyrektor projektów strategicznych NASK

  • MP4
  • Ponad połowa dzieci w wieku 10–15 lat ma urządzenie mobilne z dostępem do sieci. Rodzice przyznają, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci w internecie spoczywa właśnie na nich, ale wielu z nich jeszcze nie wie, jak poradzić sobie z tym wyzwaniem.

    Internet – poza ogromnymi szansami – niesie ze sobą również zagrożenia. Nasza partycypacja w życiu w sieci jest tak mocna, że tym bardziej powinniśmy zachowywać i wyuczać nowe nawyki związane z bezpieczeństwem. Tak jak w normalnym życiu uczymy się bezpiecznie postępować, tak samo powinniśmy robić to w rzeczywistości wirtualnej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Witold Kołodziejski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.

    Choć w sieci nie brakuje wysokiej jakości materiałów edukacyjnych, to większość najmłodszych użytkowników korzysta z internetu głównie dla rozrywki. Z badania TNS zrealizowanego we współpracy z Fundacją Orange i Fundacją Dzieci Niczyje wynika, że wśród dzieci dominuje korzystanie z serwisów społecznościowych (67 proc.), komunikatorów i czatów oraz gier online (po 66 proc.). Portale tematyczne i z wiedzą naukową cieszą się mniejszym zainteresowaniem, niż sądzą rodzice.

    Dzieci dosyć sprawnie radzą sobie z obsługą techniczną cyfrowych narzędzi, ale potrzebują edukacji w zakresie odpowiedzialnego z korzystania z technologii.

    Budujemy od lat taką świadomość na ten temat w Fundacji Orange, prowadząc różnego rodzaju kursy w szkołach. Nasi wolontariusze przeszkolili 38 tys. dzieci, przekazując im ABC tego, jak bezpiecznie poruszać się w sieci. Współpracując z Fundacją Dzieci Niczyje, stworzyliśmy takie przestrzenie jak Sieciaki.pl i Necio.pl, które w bardzo przyjazny sposób pokazują dzieciom świat zagrożeń, a jednocześnie uczą też, jak ich unikać i jakie zasady bezpieczeństwa stosować – wskazuje Ewa Krupa.

    W uczeniu dzieci korzystania z internetu dużą rolę odgrywają rodzice i opiekunowie. Świadomość takiej odpowiedzialności ma ponad 90 proc. z nich, gorzej jest z praktyką. 93 proc. dorosłych deklaruje, że kontroluje aktywność swojego dziecka w internecie w domu, ale potwierdza to zaledwie 56 proc. ich podopiecznych. W dużej mierze wynika to z poczucia słabszych niż u dzieci kompetencji cyfrowych i nienadążania za nowościami. Wskazuje na to 76 proc. rodziców.

    Misją naszej fundacji jest budowanie świadomości po stronie rodziców, a także dawanie im konkretnych narzędzi, pokazywanie, jak rozmawiać z dzieckiem, w jaki sposób je chronić w internecie. Temu właśnie służy przygotowany przez nas kurs internetowy. Na stronie fundacja.orange.pl/kurs każdy rodzic znajdzie nieodpłatny zestaw filmów, quizów, zagadnień związanych z internetem. Jest to znakomita wiedza podstawowa, żeby w zależności od wieku dziecka wiedzieć, jak postępować – wyjaśnia prezes Fundacji Orange.

    Rodzice nie muszą być ekspertami do technologii, aby wspierać dziecko w mądrym wykorzystaniu internetu. Ważne jest towarzyszenie, szczególnie najmłodszym, interesowanie się tym, co dzieci robią, kiedy mają w ręce tablet, smartfon czy myszkę komputerową.

    Większość rodziców stara się jedynie ograniczać czas korzystania z sieci, podczas gdy też bardzo ważna, a być może nawet kluczowa jest jakość tych treści – przekonuje Ewa Krupa.

    Ponad 65 proc. rodziców najbardziej obawia się kontaktu dziecka ze szkodliwymi treściami, ale 80 proc. z nich nie instaluje na urządzeniach programów chroniących przed szkodliwymi treściami. Rodzice są przekonani, że ich dzieci z takich stron po prostu nie korzystają. Co szóstemu dziecku (15 proc.) zdarzyło się jednak przeglądać zabronione przez rodziców treści, ale ponad 75 proc. z nich deklarowało, że trafiło na nie przypadkiem.

    Bezpieczeństwo trzeba rozpatrywać na różnych poziomach. Z jednej strony należy zabezpieczyć sam komputer, urządzenia, na których dzieci surfują. Służą do tego specjalne programy ochrony. Jest też szereg takich rozwiązań, które pomagaliśmy współtworzyć, bezpieczne oazy w internecie. Jest przeglądarka BeSt, w ramach której znajduje się zestaw certyfikowanych, sprawdzonych stron internetowych, na które dziecko może wchodzić bez obaw, a także katalog bezpiecznych aplikacji Best App – dodaje Ewa Krupa.

    Od 2004 roku z inicjatywy Komisji Europejskiej w drugim tygodniu lutego organizowany jest Dzień Bezpiecznego Internetu, którego celem jest podjęcie dyskusji na temat bezpieczeństwa w sieci i promocja działań na rzecz pozytywnego wykorzystywania zasobów internetowych przez dzieci i młodzież. W tym roku hasłem obchodów 9 lutego było „Lepszy internet zależy od Ciebie!”. Organizatorem DBI w Polsce jest Polskie Centrum Programu Safer Internet, które tworzą Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa oraz Fundacja Dzieci Niczyje. Głównym partnerem wydarzenia jest Fundacja Orange.

    DBI to podsumowanie całorocznych działań, które prowadzimy my i inne organizacje społeczne, związanych z problematyką bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w sieci, czyli co dzieci robią w internecie, czy poziom bezpieczeństwa się zwiększa – mówi Marcin Bochenek, dyrektor projektów strategicznych NASK.

    Organizatorzy Dnia Bezpiecznego Internetu każdego roku ogłaszają konkurs na najlepszą inicjatywę lokalną promującą bezpieczne korzystanie z internetu. Najlepsze projekty zostaną wyróżnione nagrodami.

    Chcemy pokazać, że wszyscy możemy się przyczynić do tego, żeby internet był lepszy. Przez cały luty w Polsce trwają lokalne inicjatywy, obecnie mamy ich już ponad 1,4 tys., a liczymy, że do końca miesiąca będzie ich jeszcze więcej – podkreśla Szymon Wójcik z Fundacji Dzieci Niczyje.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.