Newsy

Władze coraz częściej sięgają do firm internetowych po dane o ich użytkownikach

2013-09-19  |  05:55

Informacje o zapytaniach o dane użytkowników przez władze kilka tygodni temu przedstawił Facebook. Firma nie wyjaśniła jednak powodów rządowych pytań. Dlatego według Fundacji Panoptykon, największe działające w Polsce firmy internetowe – w tym Facebook – powinny stworzyć zbiorczy raport o zapytaniach władz na temat danych użytkowników. Miałyby się w nim znaleźć informacje, o co pytają władze, jakie organy wnioskują o udostępnienie danych i dlaczego.

 – Dane o liczbie zapytań niewiele nam mówią, gdyż w danym kontekście liczne żądania ujawnienia danych mogą być uzasadnione – przekonuje Szymielewicz w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. – Dlatego też uważamy, że przydałby się porządny, merytoryczny raport transparentności dla wszystkich największych firm z polskiego rynku.

W raporcie tym, zdaniem Szymielewicz, powinny znaleźć się informacje zarówno o tym, jakie organy czy instytucje pytają o dane, jak również to, o jakie dane i dlaczego wnioskują. 

 – Nasza Fundacja zaprosiła 10 największych polskich firm internetowych, w tym Facebook. Proponujemy im wspólne stworzenie takiego raportu. Chodzi o pogłębienie dyskusji na temat prywatności w sieci, o pokazanie całego problemu, a nie tylko suchych liczb – mówi Katarzyna Szymielewicz.

Zdaniem szefowej Fundacji Panoptykon, dane użytkowników internetu są w Polsce dość słabo chronione.

 – Jeśli chodzi o dane o użytkownikach, czyli o tym, co abonent internetu robi, jak się komunikuje z innymi, to mamy stosunkowo niski poziom ochrony – twierdzi Szymielewicz. – Do uzyskania dostępu do tych danych wystarczy wniosek czy wręcz skorzystanie z interfejsu przez służby czy policję. Nie jest to kontrolowane przez sąd i prokuraturę – zauważa Szymielewicz.

Lepsza jest natomiast ochrona korespondencji. W Polsce – inaczej niż w Stanach Zjednoczonych – do uzyskania dostępu np. do maila wymagana jest zgoda sądu.

Według opublikowanych przez Facebook danych, polskie władze zwróciły się z żądaniem ujawnienia danych o użytkownikach 233 razy. Tylko 9 proc. próśb zostało uwzględnionych. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych Facebook zrealizował 80 proc. żądań władz o ujawnienie danych. We Francji i Niemczech stało się tak w ok. 40 proc. przypadków.

 –  O ile mi wiadomo z naszych rozmów z firmą Facebook, sytuacja ta nie wynika z oceny merytorycznej tych wniosków, ale raczej z tego, że polskie organy nie do końca radzą sobie z systemem, jaki Facebook stosuje do obsługi zapytań – mówi Szymielewicz. – W zapytaniach były więc braki formalne i dlatego Facebook odrzucił większość żądań.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

Bankowość

Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

Prawo

Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.