Newsy

Wprowadzenie przez hipermarkety sprzedaży przez internet podnosi sprzedaż w ich tradycyjnych sklepach

2015-04-28  |  06:35

Rynek handlowy wszedł w fazę konsolidacji. Sieci starają się zwiększyć efektywność już wybudowanych obiektów zamiast otwierać nowe. Jedną z szans rozwoju jest gwałtownie rosnący sektor e-commerce. Jak wynika z badań Tesco, uruchomienie sprzedaży w internecie zwiększa lojalność klienta i jego wydatki w tradycyjnych sklepach.

Wydarzenia na rynku handlowym cały czas związane są z konsolidacją. Mamy kilka przypadków konsolidacji. Dużym wydarzeniem było także ograniczenie ekspansji. Widzimy, że skończył się wyścig na nowe obiekty i raczej branża skupia się na wyciąganiu efektywności z istniejącej powierzchni sprzedażowej – tłumaczy Adam Manikowski, dyrektor zarządzający Tesco Polska.

W 2014 r. najważniejszym wydarzeniem konsolidacyjnym w branży handlowej było przejęcie sieci Real przez Auchan. Mimo tej konsolidacji sektor hipermarketów traci nieznacznie udział w rynku. Zyskują za to cały czas, choć już wolniej, dyskonty oraz dynamicznie rosnące sieci typu convenience.

Dla dużych sklepów szansą na odwrócenie tego trendu może być e-commerce. Coraz więcej Polaków kupuje produkty spożywcze i inne w sieci. Tesco, które jest liderem tego segmentu, zamierza dalej w niego inwestować. Jak podkreśla Manikowski, zakupy w sieci to szansa nie tylko na odzyskanie udziału w rynku, ale nawet na skłonienie klientów do odwiedzin w tradycyjnych marketach.

Co ciekawe, klient z tego kanału, który robi zakupy online, charakteryzuje się wyższą lojalnością offline oraz wydaje więcej łącznie offline i online. Jest duża wartość dodana wynikająca ze zwiększonych wydatków danego klienta – tłumaczy Manikowski.

Tesco rozwija kanał sprzedaży online od 3 lat i ma obecnie pozycję lidera z ponad 40-proc. udziałem w tym segmencie. Manikowski mówi, że już teraz w ten sposób zakupy mogą robić mieszkańcy 200 miejscowości, a ich liczba będzie rosła w miarę rozwoju tego kanału.

Manikowski przypomina, że już od kilku lat prognozowano szybki wzrost sprzedaży internetowej, ale trudno było ocenić dokładne perspektywy. Okazało się, że wzrosty tego segmentu są co roku dwucyfrowe, a klienci coraz bardziej lubią tego typu zakupy.

Ten rynek będzie bardzo dynamicznie rósł. On cały czas nie jest tak rozwinięty, jak rynek np. w Wielkiej Brytanii, ale dynamika wzrostu pozwala wyciągnąć wnioski, że tego kanału nie możemy ignorować, jeśli myślimy o kliencie, który ma być w centrum naszej uwagi – tłumaczy Manikowski.

W internecie najczęściej Polacy kupują produkty cięższe lub większe – takie, które można kupić raz i przechowywać przez długi czas, a równocześnie trudno je samemu przetransportować z hipermarketu do domu.

Jednak rośnie też wolumen sprzedawanych owoców świeżych. Manikowski podkreśla, że internetowa sprzedaż owoców jest dużym wyzwaniem logistycznym, bo nie każda spółka może zadbać o jak najszybszą dostawę. Dlatego dla Tesco to szansa na budowanie przewagi konkurencyjnej i utrzymanie wiodącej pozycji na rynku e-commerce w branży FMCG.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.