Newsy

Wyłudzenia poważnym problemem dla sektora publicznego. Bez odpowiednich systemów walka z nimi nie będzie skuteczna

2018-09-24  |  06:25
Mówi:Patryk Choroś, business development director, SAS Polska

Marta Prus-Wójciuk, lider Praktyki Fraud Intelligence, SAS Polska

  • MP4
  • Sektor publiczny, szczególnie w obszarze podatków, zdrowia i ubezpieczeń społecznych, jest narażony na szereg nadużyć. Głównym obszarem jest luka VAT-owska, którą obecnie szacuje się na 14 proc. Standardowe metody przeciwdziałania nadużyciom nie przynoszą oczekiwanych efektów, więc coraz częściej administracja publiczna sięga po odpowiednie systemy informatyczne, które identyfikują i weryfikują zagrożenia. Dzięki nim kontrole są szybsze, mniej uciążliwe, ale jednocześnie bardziej skuteczne.

    – Nadużycia w sektorze publicznym to przede wszystkim kwestia luki VAT-owskiej. Drugim obszarem jest ochrona zdrowia, np. zagadnienie upcodingu [rozliczenia usług medycznych za wyższe stawki niż wykonane – red.] w rozliczeniach z NFZ, ale także kwestie związane z wywożeniem za granicę leków z polskich hurtowni. Inny obszar to ubezpieczenia społeczne – mamy szereg przykładów osób, które pozyskują środki z programów pomocowych i z tego finansują swoje życie, pomijając należność tych środków dla ich rodzin – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Patryk Choroś, business development director w SAS Polska.

    Jakiekolwiek nieprawidłowości w sektorze publicznym przekładają się na nierówności w otoczeniu społecznym i biznesowym oraz niewłaściwe gospodarowanie środkami publicznymi. Przykładem jest tu już wspominana luka w VAT i firmy oszukujące system podatkowy, które przyczyniają się do zachwiania zdrowej konkurencji na rynku.

     W ekonomii mówimy, że „zły pieniądz wypiera dobry pieniądz”. Wykrywanie nadużyć prowadzi do likwidacji złego pieniądza. Na rynku działają podmioty obracające towarem, który pozyskały, pomijając cło i podatek VAT, np. importując go nielegalnie z Chin. Ich wyeliminowanie z rynku spowoduje, że ci, którzy w uczciwy sposób prowadzą biznes, mogą konkurować i rozwijać swoją działalność – podkreśla Patryk Choroś.

    Rozwój technologii z jednej strony sprawia, że sektor publiczny jest bardziej narażony na działalność grup przestępczych i próby wyłudzeń. Z drugiej strony daje mu więcej możliwości walki z nieprawidłowościami.

     Głównym sposobem zapobiegania nadużyciom, zarówno w sektorze publicznym, jak i we wszelkich innych, jest wdrożenie odpowiedniego systemu. Przy obecnej skali nadużyć, ich typach i całej mnogości tego zjawiska występującego w gospodarce, walka metodami ręcznymi nie jest już skuteczna, w związku z czym niezwykle istotnym aspektem jest wdrożenie systemów, które w automatyczny sposób, wspierając się metodami analitycznymi, będą pomagały w identyfikacji i weryfikacji takich zjawisk – przekonuje Marta Prus-Wójciuk, lider Praktyki Fraud Intelligence w SAS Polska.

    Na świecie analityka SAS w wykrywaniu nadużyć to szereg wdrożeń z zakresu administracji podatkowej, w obszarach zabezpieczenia społecznego czy przy realizacji programów socjalnych. Z danych SAS wynika, że w Belgii The Federal Public Service Social Security wykorzystuje analitykę do podniesienia skuteczności działania ograniczonej liczby inspektorów. W pół roku udało się zbudować system analityczny trzykrotnie skuteczniejszy w celowaniu kontroli, uzyskując ponad 50 proc. trafności. W USA Los Angeles County oszczędza miliony dolarów dzięki analizie danych.

    W Polsce od 2012 roku narzędzia SAS wykorzystywane są przez Narodowy Fundusz Zdrowia do monitorowania nadużyć w obszarze refundacji leków. Pozwala to na ograniczenie wyłudzeń oraz identyfikację współpracujących ze sobą osób i podmiotów, ale także – dzięki uzyskiwanym danym – ma wpływ na kreowanie polityki lekowej w państwie.

     Jeżeli wykorzystamy analitykę do wykrywania nadużyć, to doprowadzimy do sytuacji, w której sam proces kontrolny, proces weryfikacji podejrzenia nadużycia, będzie mógł być realizowany jeszcze w siedzibie administracji państwowej, bez wizyty u podatnika. To przekłada się na zwiększenie sprawności i skuteczności działania samej administracji, a także oszczędza czas podatników, bo nie jesteśmy poddawani długotrwałym kontrolom – tłumaczy Patryk Choroś.

    Systemy analityczne służą nie tylko walce z wyłudzeniami, szarą strefą czy nieprawidłowościami w opiece społecznej, lecz także mogą być np. wykorzystywane w obszarze procedur zakupowych danego urzędu, co powinno ograniczyć związane z tym koszty i przyspieszyć cały proces.

    Skuteczne wdrożenie systemu analizy ryzyka nadużyć cechuje pięć kluczowych czynników istotnych dla sukcesu. Pierwszym z nich jest otwartość.

     To, co jest niezwykle istotne, to użycie wszelkich możliwych danych, które są dostępne zarówno w organizacji, jak i poza nią, do wdrożenia do systemu i na ich podstawie budowania pewnych modeli analitycznych. Kolejną cechą jest dopasowanie – staramy się zawsze być na bieżąco z tym, co się dzieje w danym momencie w danym zjawisku w zakresie regulacji prawnych – dodaje  Marta Prus-Wójciuk.

    Trzeci czynnik to przystępność narzędzi i ich różnorodność. Może ona być przewagą w walce z nadużyciami, bo doświadczenie i wiedza merytoryczna nie zawsze idą w parze z kompetencjami technicznymi i statystycznymi.

    – To, co jeszcze warto podkreślić, to procesowość i wydajność rozwiązania. Procesowość polega na tym, że wspieramy szereg działań, które mają nas zabezpieczyć przed wykrywaniem nadużyć, od ich identyfikacji poprzez weryfikację aż do wskazania przyczyn i podejmowania prób minimalizacji tego zjawiska. Wydajność z kolei rozumiana jest zarówno pod kątem technicznym, jak i pod względem szybkości reakcji systemu na występowanie danego zjawiska. Nadużycia często się zmieniają, więc musimy za tymi frauderami jak najszybciej nadążać – wskazuje Marta Prus-Wójciuk.

    Skuteczna walka z nadużyciami korzystnie wpływa na stan finansów publicznych, budżety świadczeń socjalnych, a także na wizerunek administracji publicznej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.