Newsy

Z kryptowalut do prawdziwego świata finansów. Technologia blockchain może zrewolucjonizować rynek płatności

2017-09-13  |  06:50

Technologia blockchain do tej pory stosowana głównie w kryptowalutach zaczęła być postrzegana jako ważny element systemu finansowego. Kryptowaluty w przyszłości mogą awansować do rangi walut narodowych. Blockchain będzie mieć również dużo szersze zastosowanie poza sektorem finansowym. Dzięki temu, że jest to technologia bardzo bezpieczna, może służyć np. do weryfikacji tożsamości, prowadzenia elektronicznych rejestrów praw własności czy do organizowania zdalnych systemów do głosowania.

– Dużo się zmieniło w postrzeganiu technologii blockchain. Weszła ona przebojem na salony i zaczyna być postrzegana jako kluczowa dla przyszłości przez świat szeroko pojętych finansów, świata polityki, biznesu oraz przez podmioty wdrażające technologie IT w środowiskach biznesowych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ernest Frankowski, partner w firmie Deloitte. – Blockchain oznacza potencjalnie niższe koszty funkcjonowania systemu finansowego i jego większe bezpieczeństwo w sensie technicznym.

Blockchain to system do zatwierdzania, przesyłania i przechowywania informacji o transakcjach zawartych w sieci (zdalnie). Transakcje układane są w bloki danych, które po ich zatwierdzeniu i zapełnieniu transakcjami do określonego limitu, zaczynają tworzyć kolejny blok. W efekcie powstaje łańcuch bloków (stąd nazwa „blockchain”), w którym zmiana danych transakcji w jednym bloku zmienia wszystkie bloki (co stanowi o bezpieczeństwie i pewności danych zawartych w blokach blockchain). Taka rozproszona księga transakcji jest przechowywana na maszynach uczestników systemu (na zasadzie peer-to-peer), stąd także inna nazwa blockchain: Distributed Ledger.

– Blockchain jest już technologią dosyć znaną i obecną w świadomości osób interesujących się tym, jak funkcjonują systemy finansowe, technologie informatyczne i jak można je wykorzystywać biznesowo. Relatywna powszechność świadomości istnienia blockchain i np. jego najpopularniejsze implementacje w postaci kryptowalut nie przekładają się jednak na dogłębne rozumienie tej technologii od strony technicznej – zauważa Ernest Frankowski.

Blockchain jest obecnie wiązany (na poziomie także skojarzeń) przede wszystkim z kryptowalutami. Jednak przyszłość blockchain może leżeć także w wykorzystaniu tej technologii poza światem kryptowalut. Jak ocenia Ernest Frankowski, z dużym prawdopodobieństwem można ocenić, że w ramach otwartego społeczeństwa internetowego część krajów zacznie wprowadzać narodowe kryptowaluty, a także system do e-votingu czy powszechne systemy e-notarialne czy e-katastry.

– Takie analizy już są prowadzone przez wiele państw. W ramach takiego działania technologia blockchain zostanie wykorzystana do stworzenia narodowej kryptowaluty przy wprowadzeniu centralizacji takiej implementacji wynikającej z udziału np. banku centralnego danego państwa w tym przedsięwzięciu. Na pewno dalej będą funkcjonowały kryptowaluty oparte na otwartych implementacjach blockchain – przekonuje przedstawiciel Deloitte.

Blockchain może się stać w przyszłości dominującą technologią w systemie finansowym, jednak zdaniem eksperta byłaby to prawdziwa rewolucja, na którą jeszcze zapewne nie jesteśmy gotowi.

– Nie sądzę, abyśmy wszyscy stali się wkrótce uczestnikami zdecentralizowanego systemu finansowego opartego na otwartym blockchain. Dużo czasu upłynie zanim państwa czy banki centralne będą chciały zrezygnować ze swojej pozycji jako emitentów walut. Czeka nas więc zapewne pewnego rodzaju kohabitacja między światem, który znamy współcześnie, a tym wprowadzanym przez technologię blockchain – tłumaczy Ernest Frankowski.

Blockchain – obecnie kojarzony z kryptowalutami – będzie się jednak rozwijać w wielu innych obszarach. Zaletą tej technologii jest przede wszystkim bezpieczeństwo. Transakcje zapisane w blokach są pewne w swojej treści, a próba zmiany jednego bloku pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu.

– Za pomocą blockchain można zbudować lepsze systemy do podpisu elektronicznego, a to oznacza pewne uwierzytelnianie stron transakcji i większą pewność obrotu prawnego. Technologia ta może również rozwiązać problem budowy bezpiecznego systemu do e-głosowania. To również potencjał do budowania wszelkiego rodzaju rejestrów, np. rejestrów praw własności do dóbr takich jak nieruchomości. Tak naprawdę zastosowanie technologii blockchain jest o wiele szersze niż same kryptowaluty – podkreśla Ernest Frankowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.