Mówi: | Tomasz Badowski |
Funkcja: | rzecznik prasowy, dyrektor biura komunikacji i promocji |
Firma: | Grupa WB |
Z technologii polskiego koncernu zbrojeniowego korzystają m.in. marines. Firma tworzy systemy szyte na miarę
Korpus Marines, polska i malezyjska armia oraz kilkanaście innych państw korzysta z technologii tworzonych przez polski koncern zbrojeniowy WB. Grupa projektuje je pod indywidualne potrzeby klientów, dzięki czemu z sukcesem konkuruje z globalnymi graczami. Na 27. targach MSPO w Kielcach producent zaprezentował m.in. rozwiązania dla służb publicznych, jak policja i straż pożarna, czy swoje flagowe technologie takie, jak kolejna generacja amunicji krążącej Warmate.
– Walczymy o rynki na całym świecie. Jesteśmy obecni na rynku malezyjskim – nasze systemy łączności są w pojazdach tamtejszej armii – i amerykańskim, gdzie nasze systemy FONET są używane przez korpus Marines. Poza tym nasze systemy łączności są wykorzystywane również w innych regionach świata. Z racji różnego rodzaju klauzul nie możemy wymienić wszystkich, ale korzysta z nich już kilkanaście państw – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Badowski, dyrektor Biura Komunikacji i Promocji Grupy WB.
Grupa WB to największy, wywodzący się z Polski prywatny koncern zbrojeniowy, który projektuje zaawansowane rozwiązania m.in. w obszarach technologii łączności, systemów bezzałogowych, dowodzenia i kierowania uzbrojeniem. Jak podkreśla jej rzecznik, potencjał eksportowy zbrojeniowej grupy jest bardzo duży, co wynika z przyjętego modelu biznesowego. Wszystkie tworzone przez nią technologie to autorskie rozwiązania, opracowywane przez własnych inżynierów.
– Mamy nad tymi rozwiązaniami pełną kontrolę, mamy dostęp do kodów źródłowych, dzięki czemu możemy modyfikować systemy pod wymogi klienta, zgodnie z jego potrzebami. Kolejnym atutem związanym z działalnością eksportową jest to, że możemy przeprowadzać transfer technologii, która należy do nas, i włączać lokalnych producentów w cały łańcuch dostaw. Tym wygrywamy w konkurencji z dużymi graczami międzynarodowymi, globalnymi koncernami – mówi Tomasz Badowski. – Cały czas poszukujemy nowych rynków, oferujemy nasze systemy nowym klientom.
Na tegorocznych, 27. targach MSPO w Kielcach grupa zaprezentowała między innymi swój sztandarowy produkt, czyli zintegrowany system zarządzania walką Topaz. Ten umożliwia kompleksowe zarządzanie wszystkimi środkami niezbędnymi na współczesnym polu walki – od systemów rozpoznawczych, przez systemy łączności i dowodzenia, aż po systemy uderzeniowe i kierowania ogniem oraz wsparcia logistycznego. Topaz może wspierać zarządzanie polem walki na każdym szczeblu dowodzenia i jest w pełni skalowany – może być zintegrowany ze wszystkimi systemami oferowanymi zarówno przez Grupę WB, jak i innych producentów.
– Jest to jedyny polski system zarządzania walką, który przeszedł chrzest bojowy m.in. na misji w Afganistanie i jest wdrożony do służby w polskiej armii. Kolejnym, który tu prezentujemy, jest system łączności i dowodzenia Fonet. Ta technologia została wyeksportowana do Stanów Zjednoczonych. System jest produkowany na naszej licencji w USA i korzysta z niego armia amerykańska – mówi Tomasz Badowski.
Na targach prezentowana była również amunicja krążąca Warmate. To rozwiązanie, które odniosło duży sukces rynkowy, wobec czego Grupa WB wyprodukowała jego kolejne wersje. Obecnie jest ich sześć.
– To również nasza autorska konstrukcja. Jest to amunicja krążąca, która po wykryciu celu pozwala operatorowi automatycznie zdecydować o jego neutralizacji. Dwa lata temu pokazaliśmy pierwszą generację Warmate, która teraz powiększyła się o zestawy rozpoznawcze, systemy wystrzeliwane z tuby do przewożenia na pojazdach oraz quadrocopter, który może operować w trudno dostępnych obszarach miejskich – wymienia Tomasz Badowski.
Na tegorocznych MSPO premierę miała m.in. wersja VTOL, przeznaczona do użytkowania na trudno dostępnym terenie, oraz Warmate TL (Tube Launch) zaprojektowana tak, żeby maksymalnie ułatwić i skrócić czas rozkładania platformy i wyrzutni zamontowanej na pojeździe.
– Oferujemy rozwiązania unikatowe, dostosowane do potrzeb klienta. To oznacza, że wręcz projektujemy je pod indywidualne potrzeby klienta, który dostaje produkt skrojony na miarę. Zainteresowanie tego typu rozwiązaniami na świecie jest coraz większe – mówi Tomasz Badowski.
Jak podkreśla, rozwiązania Grupy WB kierowane są nie tylko do przemysłu zbrojeniowego i wojska, lecz także do sektora cywilnego w kontekście bezpieczeństwa publicznego.
– Są to m.in. systemy monitoringu ruchu drogowego, systemy cyberbezpieczeństwa, a także rozwiązania ułatwiające monitorowanie dużych obszarów, np. granic czy infrastruktury krytycznej. Naszym sztandarowym produktem, wisienką na torcie, jest system PIK (Platforma Integracji Komunikacji). Dzięki niemu różne służby – policja, pogotowie czy straż pożarna – mogą w bardzo prosty sposób tworzyć jedną, dedykowaną sieć łączności. Mogą się nawzajem słyszeć i lepiej koordynować swoje akcje ratunkowe – mówi Tomasz Badowski.
27. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, który odbył się w dniach 3–6 września w Kielcach, to prestiżowa i jedna z największych tego typu imprez w Europie, podczas której odbywa się przegląd sprzętu i technologii wojskowych z całego świata. Co roku bierze w niej udział kilkuset wystawców z około 30 państw świata, m.in. Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoch, Australii, Japonii, Kanady, Korei Południowej i Izraela.
Czytaj także
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.