Mówi: | Monika Fedorczuk |
Funkcja: | ekspert rynku pracy |
Firma: | Konfederacja Lewiatan |
Za kilka lat inwestycje będą zamierać z powodu sytuacji na rynku pracy. Inwestorzy nie będą mieli wykonawców o odpowiednich kompetencjach
Na polskim rynku pracy już brakuje kilku milionów pracowników, inni z kolei narzekają na brak zatrudnienia. Wynika to z jednej strony z niedopasowania umiejętności pracowników i potrzeb pracodawców, z drugiej z sytuacji demograficznej oraz niskiej aktywności zawodowej Polaków. Zdaniem eksperta rynku pracy z Konfederacji Lewiatan potrzebna jest zachęcająca do podejmowania pracy polityka, dostosowanie programów kształcenia do wymagań rynku i odpowiedzialna polityka migracyjna.
– Podniesienie aktywności zawodowej Polaków jest koniecznością. Bez zasobów pracy na rynku pracy nie będziemy mieli nowych inwestycji, gdyż nie będzie miał ich kto obsłużyć – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Monika Fedorczuk, ekspert Konfederacji Lewiatan ds. rynku pracy. – Od wielu lat mówi się o żłobkach, przedszkolach, dziennych domach opieki dla osób niesamodzielnych, żeby kobiety mogły wrócić na rynek pracy, a także rozwiązaniach ułatwiających udział w rynku pracy osób niepełnosprawnych. Trzeba też uważnie przyjrzeć się systemowi świadczeń społecznych tak, żeby ten system wspierał osoby, które chcą się stawać samodzielne, albo te, które nie mogą pracować, a żeby nie miał on charakteru dezaktywizacyjnego. Nie może być sytuacji, kiedy bardziej opłaca się być bezrobotnym i korzystać z systemu świadczeń niż pracować.
Choć bezrobocie w Polsce jest rekordowo niskie, nie oznacza to, że nie ma osób, które mogłyby pracować. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności w IV kwartale 2018 roku ponad 1,8 mln osób nie pracowało, ponieważ zajmowało się rodziną lub domem, a niemal 1,6 mln stanowiły osoby niepełnosprawne. Łącznie osób biernych zawodowo i bezrobotnych było 14 mln (w tym także uczniowie, studenci i emeryci), a pracujących – 16,4 mln. Daje wskaźnik zatrudnienia na poziomie 54 proc. i współczynnik aktywności zawodowej w wysokości 56,1 proc. To poziom praktycznie niezmienny dla ostatniego kwartału roku od pięciu lat, gdy bezrobocie zaczęło spadać.
Z prognozy GUS wynika, że w ciągu 30 lat na polskim rynku może brakować ponad 10 mln pracowników. Jest więc jasne, że nawet gdyby wszyscy bierni zawodowo podjęli pracę (i to przy założeniu, że będzie ich przybywać ze względu za starzenie się społeczeństwa), nie wypełnią tej luki.
– Polska potrzebuje przewidywalnej polityki migracyjnej – postuluje Monika Fedorczuk. – Musimy wiedzieć, co się wydarzy za rok, pięć czy dziesięć lat i jakie są priorytety w tym zakresie. Trzeba zacząć się zastanawiać, jak przyciągnąć pracowników, którzy zechcą na dłużej zostać na polskim rynku pracy, zwłaszcza do zawodów, w których mamy bardzo istotne deficyty – lekarzy, informatyków, pracowników produkcji i budownictwa. W tej chwili znaczna część przyjazdów jest krótkotrwała.
Jest to kwestia nie tylko ułatwień w zatrudnieniu czy potwierdzeniu kwalifikacji zawodowych, ale także ściągnięciu rodziny, uzyskaniu pozwolenia na pobyt czy edukacji przystowawczej dla dzieci, jak nauka języka. Długoterminowa współpraca wymaga jednak z jednej strony przewidzenia, jakie umiejętności potrzebne będą w dłuższej perspektywie czasowej, a także konieczności szkoleń i umożliwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji lub wręcz ich modyfikacji – i to nie tylko tym zagranicznym, ale też rodzimym.
– Postęp technologiczny zmienia rynek pracy, część zawodów traci na znaczeniu, inne zyskują. Wystarczy pójść do dużego supermarketu, żeby zobaczyć, że już część kas jest automatyczna. Wraz z postępem technologicznym część zawodów będzie znikała z rynku pracy, część będzie zmieniała swój charakter – mówi ekspertka Konfederacji Lewiatan. – Technologia jest tak dalece zaawansowana, że umożliwia też coraz częściej zastępowanie prostych zawodów. Postęp technologiczny wymaga w związku z tym ciągłego podnoszenia kwalifikacji. Te, które nabyliśmy pięć albo więcej lat temu, mogą być po prostu nieaktualne.
Dodaje też, że kolejnym problemem, w którym państwo mogłoby wspomóc firmy jest finansowanie tych szkoleń – inaczej musi za nie zapłacić albo sam uczestnik, albo pracodawca. Ulgi lub choćby częściowe dopłaty do kosztów mogłyby nie tylko zmotywować pracodawców i pracowników, ale wręcz umożliwić ich przeprowadzenie.
– Dla wielu przedsiębiorców, szczególnie średnich i małych, kwestia finansowania szkoleń jest barierą. Oni po prostu nie są w stanie wygospodarować na ten cel środków. Potrzeba rozwiązań, które będą zachęcały pracodawców, nawet przy założeniu współpłacenia za ten proces, do tego, żeby jednak wysyłali swoich pracowników na szkolenia – przekonuje Monika Fedorczuk.
Czytaj także
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zamrożenie cen prądu do końca września br. Takie mechanizmy nie rozwiązują przyczyn problemu wysokich cen
Zgodnie z decyzją rządu zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł netto za 1 MWh zostało wydłużone do 30 września 2025 roku. Dzięki temu odbiorcy jeszcze przez co najmniej dziewięć miesięcy nie odczują wzrostu rachunków za energię elektryczną. – Dopłaty jako sposób walki z wysokimi cenami energii nie są dobrym rozwiązaniem, bo one nie zlikwidują problemu. Znacznie prostszym rozwiązaniem byłby powrót do tańszych źródeł energii, w przypadku Polski takim tanim źródłem jest węgiel i elektrownia atomowa – ocenia europoseł z Konfederacji Marcin Sypniewski.
Prawo
Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Polski został przyjęty w grudniu przez rząd i trafił już do Sejmu. Nowe przepisy zakładają pełną elektronizację wnioskowania i wydawania zezwoleń na pracę i rezygnację z testu rynku pracy. Niekoniecznie jednak oznacza to większą otwartość na pracowników z zagranicy. – To nie zmiana jakościowa, ale co najwyżej próba sanacji przeciążonego systemu – ocenia dr Michał Szypniewski z kancelarii BKB Baran Książek Bigaj.
IT i technologie
Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji ma wystartować w tym roku. Polskie wojsko coraz szerzej korzysta z tej technologii
– Opracowujemy koncepcję funkcjonowania Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji. Szkolimy też odpowiednio naszych inżynierów, współpracujemy z uczelniami wyższymi w tym aspekcie, aby mieć gotowy odpowiedni potencjał intelektualny – mówi gen. dyw. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Nowa formacja będzie odpowiadać za opracowywanie i wdrażanie rozwiązań AI na potrzeby działań militarnych. Podobne instytucje są już powoływane przez inne kraje NATO.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.