Mówi: | Tomasz Bujok |
Funkcja: | założyciel |
Firma: | No Fluff Jobs |
Zarobki programistów rosną szybciej niż innych specjalistów. Coraz więcej firm w ofertach pracy podaje dokładne widełki płac
Aktualizacja 05-01-2018, 11:03
Rośnie liczba firm IT, które w ogłoszeniu o pracę podają widełki wynagrodzeń. Tylko w ten sposób są w stanie przyciągnąć programistów, którzy mogą przebierać w ofertach pracy. W ciągu roku wynagrodzenia w tej branży wzrosły średnio o 7 proc. Na części stanowisk wzrost był jednak znacznie większy. Zarobki programistów z szerokim zakresem znajomości technologicznych poszły w górę o blisko 10 proc. Jeszcze szybciej rosną zarobki senior developerów.
– Wynagrodzenia branży IT w Polsce rosną. Średnio różnica między 2016 a 2017 rokiem to około 7 proc., patrząc na wszystkie kategorie, stanowiska i technologie. Są też stanowiska, gdzie wzrost jest dużo większy, np. ok. 10 proc. w kategorii full stack developerów, czyli programistów z szerokim zakresem znajomości technologicznych, którzy znają się na wszystkim, na front-end i back-end. Trendy w ubiegłym roku były także kategorie DevOps, które notowały wzrost o 10 proc. w stosunku do 2016 roku – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Bujok, założyciel firmy No Fluff Jobs.
Średnie zarobki pracowników branży IT i programistów znacznie przekraczają średnie krajowe wynagrodzenia. Dużo jednak zależy od stanowiska i regionu Polski.
– JAVA to technologia, która jest najbardziej popularna jeśli chodzi o polski rynek IT. Tu senior developerzy w Warszawie zarabiają średnio około 16 tys. brutto. Są drobne dysproporcje pomiędzy miastami, np. 15,5 tys. w Krakowie, a 15 tys. we Wrocławiu, ale i tak są to zarobki szokujące Polaków w porównaniu do zarobków w innych branżach – wymienia Bujok.
Z danych No Fluff Jobs wynika, że średnie widełki płacowe dla osób z ponad pięcioletnim doświadczeniem to 11 400 – 16 200 zł. Programiści, którzy dopiero rozpoczynają karierę mogą liczyć na zarobki rzędu 4 900 – 7 700 zł. Specjaliści z obszaru DevOps, innowacyjnego podejścia do zarządzania infrastrukturą projektów IT, mogą zarobić do 14 000 zł.
– Senior developerzy średnio zarabiają ok. 16 tys. brutto, widzimy też bardzo duży wzrost na poziomie 15–20 proc. w średnich oferowanych zarobkach, ale wszystko zależy od lokalizacji, technologii i firmy. Rynek IT w Polsce się rozwija, cały czas potrzeba ludzi, pracodawcy za tym podążają i oferują coraz większe wynagrodzenia – ocenia ekspert.
Najwyższy procentowy wzrost wynagrodzeń odnotowano w ubiegłym roku we Wrocławiu. Średnie zarobki wzrosły tam o 13,4 proc., a na stanowiskach seniorskich – o 16,1 proc. Najniższą dynamikę odnotowano natomiast w Warszawie.
Zdaniem Tomasza Bujoka nawet gwałtowny przyrost liczby informatyków na rynku nie spowodowałby radykalnych obniżek oferowanych pensji.
– Wysokie zarobki informatyków nie wynikają tylko z tego, że jest bardzo mało ludzi na rynku, ale z tego, że jest to bardzo trudny zawód – żeby zostać dobrym informatykiem z dużym doświadczeniem, seniorem, który zarabia 16–18 tys. brutto, to trzeba przepracować swoje na studiach i później w firmie, żeby na taką pozycję się zakwalifikować – ocenia Tomasz Bujok.
Możliwości rozwoju i właśnie zarobki to czynniki, które przede wszystkim przyciągają specjalistów IT. Raport „Sytuacja zawodowa programistów” przygotowany przez IRCenter.com, Connectis i FILTTR wskazuje, że dla 80 proc. specjalistów IT to właśnie wynagrodzenie odgrywa główną rolę przy wyborze pracodawcy. Jednocześnie branża IT należy do tych, które najczęściej podają widełki płacowe w ogłoszeniach.
– Od ponad trzech lat próbujemy zmieniać mentalność polskich pracodawców i odnosimy coraz większy sukces na tym polu. Już ponad tysiąc firm zdecydowało się na naszym portalu publikować widełki w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Widzimy, że jest coraz większa otwartość na to. Wracają do nas firmy, które 2–3 lata temu twierdziły, że nie ma takiej możliwości, teraz przemyśleli temat, uzyskali zgodę zarządu i publikują dane dotyczące zarobków – wskazuje Tomasz Bujok.
Badanie dla HRK Employer Branding wskazuje, że obecnie ok. 19 proc. firm decyduje się publikować dane o wynagrodzeniu już w ogłoszeniu. Jeszcze w 2014 roku było to zaledwie 3,5 proc. (dane GoldenLine). Eksperci podkreślają, że podanie widełek może przyciągnąć więcej kandydatów. Portale rekrutacyjne SMART Recruit Online oraz Jobsite oceniają, że dodanie takiej informacji wpłynęło na wzrost zainteresowania ofertami o 30 proc.
– Jeżeli ktoś nie publikuje widełek czy szczegółów technologicznych, bardzo trudno o aplikacje. Mając kilka kontaktów od rekruterów w miesiącu z różnymi ofertami, nikt nie będzie aplikował na ofertę, gdzie poszukuje się po prostu „młodej, dynamicznej osoby do pracy w interesującym projekcie”. W innych branżach nie widzimy jeszcze takiej rewolucji. Rynek IT to rynek pracownika, w związku z czym firmy próbują się do tego dostosowywać – mówi założyciel No Fluff Jobs.
Czytaj także
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.