Newsy

T-Mobile nie zmieni agresywnej strategii reklamowej

2012-03-26  |  06:35
Mówi:Cezary Albrecht
Funkcja:Dyrektor Biura Spraw Regulacyjnych
Firma:PTC, operator sieci T-Mobile
  • MP4

    Konkurencja między operatorami komórkowymi jest zacięta, a pod koniec roku - w związku z wprowadzeniem jednolitych stawek międzyoperatorskich  - może być jeszcze ostrzejsza. - To nie do końca ma zdrowy wymiar - uważa Cezary Albrecht z PTC, operatora sieci T-Mobile.

    Obecnie stawki, na podstawie których operatorzy rozliczają między sobą rozmowy do innych sieci, są niższe dla trzech dominujących na rynku: Orange, T-Mobile i Plus niż dla nowych podmiotów. Korzysta z tego głównie Play, dzięki czemu może oferować klientom najtańsze usługi. Wprowadzenie symetrycznych stawek spowoduje, że operatorzy zaczną mocniej rywalizować o klientów.

     - Konkurencja, o której wspominałem, która jest niezwykle zacięta i żywa, pozyskała jakiś nowy wymiar, nie do końca zdrowy, bo nie chodzi o to, aby walczyć przed sądami przeciwko sobie. Tylko szczerze i w sposób zgodny z prawem o klienta - mówi Cezary Albrecht, dyrektor biura spraw regulacyjnych PTC, operatora T-Mobile.

    W sądzie zakończyła się reklamowa wojna między PTC a P4. Operator sieci Play zaskarżył warunki oferty konkurenta "Gwarancja najniższych cen smartfonów".

     - Doszło do różnicy zmian pomiędzy Play a PTC. My sądzimy, że nasza agresywna, ale zgodna z prawem reklama ma uzasadnienie i kontynuujemy ją - zapewnia Cezary Albrecht.

    Trójka największych operatorów z pewnością będzie chciała wykorzystać koniec preferencyjnych warunków dla Play'a. Do najmłodszego konkurenta od 5 lat systematycznie przechodzą ich klienci. W zeszłym roku zdecydowało się na to ok. 2 mln osób.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.