Newsy

Tradycyjne rozwiązania słabo radzą sobie z nowymi cyberzagrożeniami. Firmy muszą inwestować w bardziej zaawansowane systemy zabezpieczeń

2016-12-29  |  06:40

Choć rośnie świadomość cyberzagrożeń wśród korporacyjnych użytkowników sieci, to działalność hakerów wciąż jest dużym problemem dla bezpieczeństwa firm. Koszty ataków na firmowe dane są bardzo wysokie. Skuteczna ochrona wymaga inwestycji w narzędzia zabezpieczające. Tradycyjne rozwiązania słabo radzą sobie z nowym typem zagrożeń. Dlatego firmy coraz częściej chcą inwestować w bardziej zaawansowane narzędzia.

– Aby zabezpieczyć się przez cyberatakami, trzeba przede wszystkim zachować ostrożność, np. nie klikać w linki w e-mailach czy w wiadomościach na Facebooku od nieznanych osób. Wbrew pozorom dotyczy to zarówno użytkowników indywidualnych, jak i korporacyjnych, bo jesteśmy w stanie tę samą wiadomość otwierać na komputerze służbowym, prywatnym czy urządzeniu mobilnym – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Filip Demianiuk z Check Point Software Technologies.

Firmy i prywatni użytkownicy są coraz bardziej świadomi zagrożeń. Z jednej strony wynika to z faktu większej powszechności ataków. Osoby czy firmy, które już raz padły ofiarą cyberprzestępców, zabezpieczają się dokładniej. Z drugiej strony ryzyko ataków jest coraz większe, a nie wszystkie powszechnie stosowane programy zabezpieczeń potrafią sobie z tym poradzić.

– Tradycyjne rozwiązania, typu firewall i antywirus, słabo sobie radzą z nowymi zagrożeniami. Obecnie na topie są zabezpieczenia przed atakami ukierunkowanymi. Rozwiązania, które są w stanie przeanalizować kod pliku, który chcemy uruchomić, znaleźć w nich anomalie i poradzić sobie z tym, co cyberprzestępcy próbują na nasze komputery przesłać i uruchomić – mówi Demianiuk.

To wymaga pewnych inwestycji, jednak koszty ataków na firmowe dane mogą być zdecydowanie wyższe. Jak wynika z badania Cost of Data Breach Study, na które powołuje się Check Point Software Technologies, w 2016 roku wyciek danych z sieci korporacyjnej kosztował firmę ok. 4 mln dolarów. To o 5 proc. więcej niż w 2015 roku. Z kolei atak przy użyciu złośliwego oprogramowania na urządzenie mobilne to koszt średnio 9,5 tys. dolarów (dla USA i Wielkiej Brytanii). Coraz większa popularność smartfonów i tabletów jest jednym z wyjaśnień dynamicznego wzrostu liczby cyberataków.

Koszty związane z cyberprzestępczością są w pewnym sensie kosztami ukrytymi. Z jednej strony przedostanie się do mediów informacji, że ważna instytucja została zaatakowana, i to skutecznie, ma dla niej skutki reputacyjne, które trudno jest mierzyć. Z drugiej strony firma, która padła ofiarą ataku, musi zapłacić za czas pracy specjalistów, bo często są to konsultanci zewnętrzni, i za przestój w działaniu samej organizacji w pracy bardzo istotnych dla jej działania systemów – wymienia ekspert z Check Point Software Technologies.

Jego zdaniem podejście firm do kwestii zabezpieczeń powoli zaczyna się zmieniać. Wynika to z tego, że coraz większa jest świadomość kosztownych konsekwencji ataku.

– Coraz częściej dyskusja z klientami dotyczy projektów bardziej zaawansowanych. Firmy nie podchodzą już do tego w ten sposób, że „mamy już rozwiązanie, które powinno wystarczyć”. Widząc, że tych ataków jest dużo i są one problematyczne, starają się inwestować w lepsze zabezpieczenia – przekonuje  Demianiuk. – Trzeba poświęcić dużo pracy na zaprojektowanie systemów zabezpieczeń tak, żeby odpowiadały zagrożeniom przyszłości. Należy zacząć od zbudowania właściwego pomysłu na infrastrukturę i architekturę systemu. Następnie trzeba przetestować rozwiązania, które są dostępne na rynku, i wybrać to, które sprawdza się najlepiej.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

Media i PR

M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

Firma

Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.