Mówi: | Bartłomiej Wnęk, wiceprezes ds. operacyjnych, DHL Parcel Polska Patryk Kęska, kierownik terminala, DHL Parcel Polska |
Firmy kurierskie przygotowują się na rekordowy świąteczny szczyt paczkowy. Rosnącą liczbę przesyłek obsłużą nowe terminale i sortownie
Co roku w sezonie przedświątecznym liczba nadawanych przesyłek rośnie średnio o 40–60 proc., a w szczytowym momencie wzrost sięga nawet 100 proc. Branża spodziewa się, że mimo spowolnienia gospodarki tegoroczny szczyt może być rekordowy, ponieważ przez pandemię koronawirusa wielu Polaków zdecyduje się kupić prezenty w e-sklepach, zamiast wybierać się do galerii handlowych. Dlatego też przygotowania do tego gorącego okresu firmy kurierskie zaczęły już latem. DHL od września rekrutuje dodatkowych pracowników. Prace w przedświątecznym szczycie wesprze także uruchomiony pod Gdańskiem nowy terminal G2, który może obsłużyć nawet 30 tys. paczek dziennie.
Szczyt przedświąteczny to gorący okres dla całego e-commerce. Ruch na stronach e-sklepów rośnie w tym okresie nawet o kilkaset procent. Szczyt paczkowy rozpoczyna się zwykle w Black Friday pod koniec listopada, kiedy sklepy stacjonarne i internetowe kuszą klientów dużymi obniżkami, i trwa aż do świąt Bożego Narodzenia, bo wielu Polaków zamawia świąteczne prezenty online tuż przed Gwiazdką. W tym roku wzrosty rozpoczęły się szybciej ze względu na zamknięcie galerii handlowych i wielu kategorii sklepów stacjonarnych. Zamówienia złożone w e-sklepach generują z kolei większą liczbę przesyłek.
– Świąteczny szczyt to duże wyzwanie dla całej branży logistycznej, która przygotowuje się do niego już kilka miesięcy wcześniej. My zaczynamy już w lipcu. Pracuje nad tym zespół crossfunkcyjny złożony z kilkudziesięciu osób, m.in. przedstawicieli operacji, sprzedaży i funkcji wsparcia. Skupiają się oni na zapewnieniu odpowiedniej obsady kurierów i pracowników magazynów, na przeglądzie procesów pod kątem potencjalnych usprawnień, również tych wymagających wsparcia informatycznego, a przede wszystkim na bardzo dokładnym planowaniu i prognozowaniu wolumenów na dni szczytowe – mówi agencji Newseria Biznes Bartłomiej Wnęk, wiceprezes ds. operacyjnych DHL Parcel Polska.
Kiedy święta Bożego Narodzenia wydają się jeszcze odległą perspektywą, firmy kurierskie już pracują nad tym, aby być w pełnej gotowości operacyjnej. To często oznacza dodatkowe rekrutacje.
– Zatrudnianie dodatkowych pracowników w związku ze szczytem paczkowym zaczynamy już we wrześniu. Szacunkowy plan to około 30-proc. wzrost zatrudnienia, a do zapewnienia prawidłowej obsługi potrzebni są nie tylko kurierzy, ale również pracownicy magazynów i operatorzy wózków widłowych – wskazuje Patryk Kęska, kierownik terminala G2 w Tuchomiu pod Gdańskiem, DHL Parcel Polska.
DHL prognozuje, że tegoroczny szczyt przedświąteczny może być rekordowy, ponieważ ze względu na pandemię koronawirusa wielu Polaków zdecyduje się kupić prezenty w e-sklepach, zamiast wybierać się do galerii handlowych. Tym bardziej że wciąż nie wiadomo, kiedy rząd zdecyduje się na ich ponowne otwarcie.
– Ten rok jest szczególny, ponieważ upływa pod znakiem pandemii, więc jest jeszcze bardziej dynamiczny i nieprzewidywalny. Natomiast jesteśmy na to przygotowani i nawet klienci, którzy przegapią moment i zdecydują się zamówić prezenty tuż przed samymi świętami, będą z naszych usług zadowoleni – przekonuje Bartłomiej Wnęk.
Aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na dostawy, DHL zainwestował w odpowiednią infrastrukturę. Operator logistyczny wybudował w Tuchomiu pod Gdańskiem nowy terminal G2, który dzięki nowoczesnym sorterom i infrastrukturze operacyjnej może obsłużyć nawet 30 tys. paczek dziennie.
– Nowa inwestycja w Gdańsku znacznie wesprze nasze moce przerobowe w okresie świątecznego szczytu – mówi wiceprezes ds. operacyjnych DHL Parcel Polska. – Terminal w Tuchomiu to jednak przede wszystkim odpowiedź na dynamiczny wzrost wolumenów w rejonie Trójmiasta. Nasz biznes rozwija się w bardzo szybkim tempie, obserwujemy wciąż rosnące zapotrzebowanie na usługi kurierskie.
Jak wskazuje, terminal G2 już przejął ok. 40 proc. przesyłek obsługiwanych do tej pory w jednostce Kowale, również zlokalizowanej pod Gdańskiem.
– Nowoczesny obiekt w Tuchomiu liczy 4 tys. mkw. hali magazynowej, 600 mkw. powierzchni biurowej, 20 bram dla transportów liniowych, 9 bram dla transportów paletowych i 60 standardowych bram kurierskich. Tą inwestycją zdecydowanie poprawiamy warunki pracy dla pracowników magazynu i biura oraz kurierów – mówi Bartłomiej Wnęk.
– Załoga obiektu liczy w tej chwili ponad 200 kurierów i pracowników – dodaje kierownik terminala Patryk Kęska.
Jak podkreśla, zlokalizowany pod Gdańskiem terminal G2 jest jednym z najbardziej proekologicznych tego typu obiektów w Polsce, wyposażonym w cały szereg rozwiązań służących ochronie środowiska oraz oszczędzaniu energii potrzebnej do ogrzewania i zasilania urządzeń elektrycznych.
– Ten obiekt ma system do zawracania wody opadowej, którą wykorzystujemy m.in. do podlewania terenów zielonych. Zastosowano w nim specjalną izolację ścian, która chroni przed nadmiernym wychłodzeniem w okresie zimowym, oraz szyby odbijające promienie słoneczne, dzięki czemu budynek nie nagrzewa się w okresie letnim. Zastosowaliśmy też rekuperację, czyli proces odzyskiwania ciepła. Równie ważny jest proekologiczny system strefowego oświetlania LED, dzięki któremu oszczędności energii sięgają 50 proc. W budynku zamontowano również specjalny dach, który przepuszcza światło, oraz fotowoltaikę, która zasila go w energię elektryczną – wymienia.
Budynek nowego terminala został zaprojektowany zgodnie z przyjętą przez DHL strategią GoGreen, której celem jest minimalizowanie wpływu firmy na środowisko i osiągnięcie zerowej emisji CO2 powstającej na skutek operacji logistycznych do 2050 roku.
– W ramach tej strategii realizujemy w Polsce i innych krajach projekty, których efekty mierzymy właśnie redukcją emisji CO2. Koncentrujemy się na wykorzystaniu alternatywnych źródeł energii, redukcji zużycia paliw oraz zmniejszeniu emisji spalin – mówi Patryk Kęska.
Nowy terminal G2 to niejedyna w tym roku inwestycja w infrastrukturę, która ma wzmocnić sieć operacyjną DHL Parcel Polska. Wcześniej do użytku oddane zostały również nowe jednostki we Włocławku i Jeleniej Górze. Operator logistyczny analizuje rynek, dostosowując sieć krajowej infrastruktury do sytuacji i prognoz na przyszłość.
– Rozwój infrastruktury operacyjnej w DHL zapowiada się ciekawie w kolejnych latach. Przed nami inwestycja w Siedlcach. W ciągu najbliższych dwóch lat czeka nas bardzo duży projekt w Wielkopolsce – najnowocześniejszy, jeśli chodzi o zastosowane w nim urządzenia sortujące – zapowiada Bartłomiej Wnęk.
Czytaj także
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-02-19: Kasy samoobsługowe mają wpływ na spadek lojalności klientów. Irytuje ich brak pomocy kasjera przy większych zakupach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.