Newsy

Krajowe rzeki odpowiadają za zaledwie 0,4 proc. transportu. Rząd stara się o międzynarodowe wsparcie na ich użeglowienie

2016-08-29  |  06:55

Zgodnie z planami rządu do 2030 roku ma zostać przywrócona żeglowność polskich rzek, co w sumie ma kosztować ok. 70 mld zł. Resort Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej liczy na wsparcie z zewnątrz, ponieważ przez Polskę przebiegają trzy ważne międzynarodowe szlaki. W tym roku chcemy przystąpić do Porozumienia AGN o śródlądowych drogach wodnych międzynarodowego znaczenia, a w 2017 roku do transeuropejskiej sieci transportowej – zapowiada wiceminister.

– Tak naprawdę zaczynamy od zera. Od dziesiątków lat nie robiono nic dla żeglugi śródlądowej. W rządach poprzedników odpowiadał za nią zespół pięciu osób, które właściwie wydawały pozwolenia na nowe statki czy uprawnienia dla marynarzy. Teraz diametralnie się to zmienia – zapewnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jerzy Materna, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

GUS wskazuje, że całkowita długość śródlądowych dróg wodnych wynosi w Polsce ponad 3,6 tys. km (stan na koniec 2015 r.). Wymagania stawiane drogom o znaczeniu międzynarodowym (klasy IV i V) w 2015 r. spełniało w Polsce niecałe 6 proc. dróg wodnych i nie zmienia się to od 2007 roku. Pozostałe drogi wodne mają raczej znaczenie regionalne.

Udział wodnego transportu śródlądowego w przewozie ładunków ogółem w latach 2000–2015 zmniejszył się z 0,8 proc. do 0,4 proc. W 2015 r. żeglugą śródlądową przetransportowano blisko 12 mln ton ładunków. To o 56,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Przewozy krajowe spadły o ponad 20 proc. (głównie ładunków z grupy kruszywo, piasek, kamień), a realizowane w ramach transportu międzynarodowego wzrosły o prawie 190 proc.

W czerwcu rząd przyjął przygotowane przez ministerstwo założenia do planów rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na lata 2016–2020 z perspektywą do 2030 roku i działania, które mają odtworzyć żeglugę śródlądową i rozwijać transport na krajowych rzekach.

– Chcemy jeszcze w tym roku przystąpić do AGN, Europejskiego Porozumienia w sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu. W Europie jest dziewięć takich szlaków, z czego trzy przebiegają przez Polskę – wskazuje Materna.

Te trzy szlaki to E30, czyli Odrzańska Droga Wodna – od Bałtyku do Dunaju, E40 łącząca Bałtyk od Gdańska z Morzem Czarnym w Odessie oraz E70 łącząca Odrę z Zalewem Wiślanym, stanowiąca część szlaku Rotterdam–Kłajpeda.

– Równocześnie przystąpiliśmy już do przygotowania planów do studium wykonalności. Docelowo pozwolą one wyłonić firmę, która takie studium przygotuje dla czterech szlaków, czyli dla Odrzańskiej Drogi Wodnej, dla Wisły na odcinku od Warszawy do Gdańska, Kanału Śląskiego i odcina Koźle na granicy państwa z Czechami – mówi Jerzy Materna.

Wedle wstępnie oszacowanych kosztów budowy i modernizacji dróg śródlądowych Odrzańska Droga Wodna ma kosztować łącznie 30,7 mld zł (z czego 2,9 mld zł do 2020 roku), Kaskada Wisły na odcinku Warszawa–Gdańsk – 31,5 mld zł (3,5 mld do 2020 roku), połączenie Odra–Wisła to 6,5 mld zł, a Wisła–Brześć nieco ponad 8 mld zł.

– Zależy nam na wsparciu Grupy Wyszehradzkiej. Chcemy wykorzystać naszą prezydencję w Grupie i jeszcze w tym roku doprowadzić do powstania Komitetu Odrzańskiej Drogi Wodnej na wzór Komitetu Reńskiego czy Dunajskiego. Wówczas będzie to już sprawa międzynarodowa – mówi wiceminister. –Równocześnie rozmawiamy na forum międzynarodowym z Czechami, Słowacją i Niemcami.

Resort popiera pomysł Komisji Europejskiej dotyczący rewizji TEN-T, czyli Transeuropejskiej Sieci Transportowej.

 W 2017 roku będzie możliwość wpisania do sieci TEN-T naszych szlaków wodnych. Przez dziesięciolecia w tej materii nic nie zostało zrobione i nie jesteśmy jako Polska w tej sieci. Mam nadzieję, że uda nam się to zmienić – mówi wiceminister.

To zaś oznacza możliwość skorzystania z instrumentu finansowego Łącząc Europę.

Dzięki modernizacji szlaków żegluga śródlądowa ma zyskiwać na znaczeniu w transporcie. Jej przewagą są niskie koszty. Resort ocenia, że przy tym samym nakładzie energii tonę ładunku można przewieźć statkiem śródlądowym na odległość 370 km, przy 30 km pociągiem i 100 km za pomocą TIR-ów. Poprawiając parametry eksploatacyjne na Odrze, do 2020 roku będzie można nią przewozić do 20 mln ton ładunków rocznie. Po pierwszym etapie modernizacji dolnego odcinka Wisły przewozy ładunków tą rzeką mogą wynosić ok. 7,8 mln ton ładunków rocznie, a przy poprawie parametrów nawigacyjnych – do 12 mln ton ładunków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.