Newsy

Odbicie w branży motoryzacyjnej zależy od kondycji rynków zagranicznych

2013-12-31  |  06:50

Produkcja samochodów spada, liczba rejestracji nowych aut – po uwzględnieniu reeksportu – również. Kondycja rynku motoryzacyjnego w Polsce wciąż nie jest najlepsza. Jej poprawa w przyszłym roku będzie zależała w dużej mierze od sytuacji na rynkach europejskich, ponieważ 98 proc. polskiej produkcji trafia właśnie na eksport.

Produkcja samochodów w 2013 r. była mniejsza niż w zeszłym roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. – Spodziewamy się, że w całym 2013 r. produkcja będzie oscylowała w okolicy 550 tys. sztuk. Tymczasem w rekordowym 2008 r. wyprodukowaliśmy prawie milion sztuk.

Jak wynika z raportu KPMG z października, Polska w ostatnich pięciu latach utraciła pozycję regionalnego lidera produkcji samochodów na rzecz Czech i Słowacji. Lepsza jest sytuacja w produkcji części i podzespołów – w tym roku nieco wzrosła w porównaniu do 2012 roku, ale i tu pozycja Polski słabnie. Przyszłoroczna sytuacja produkcji sektora motoryzacyjnego zależna jest przede wszystkim od kondycji zagranicznych gospodarek.

 – To, czy w przyszłym roku upadać będą kolejne zakłady, zależy od sytuacji w innych krajach, zwłaszcza w Europie Zachodniej – mówi Faryś. – Niemal 98 proc. polskiej produkcji pojazdów jest sprzedawane za granicę. Eksportujemy także części i podzespoły, i w tym właśnie upatrujemy nadziei na przyszłość.

Polski rynek też w kłopotach

Od stycznia do listopada zarejestrowano w Polsce nieco ponad 300 nowych samochodów (osobowych i dostawczych), czyli o 4,8 proc. więcej niż przed rokiem. Choć dane Centralnej Ewidencji Pojazdów mówią o kilkuprocentowym wzroście rejestracji, to w rzeczywistości sytuacja jest gorsza.

 – Musimy pamiętać, że jest bardzo duży reeksport samochodów osobowych. W efekcie, jeżeli mówimy o pojazdach, które zostały zarejestrowane i będą jeździły w Polsce, to w 2013 r. nastąpił kilkuprocentowy spadek – zauważa Faryś.

Polacy preferują samochody używane – ich import utrzymuje się na poziomie 600-650 tysięcy sztuk rocznie.

Spowolnienie w branży motoryzacyjnej ma wpływ na całą gospodarkę. Jak podkreśla raport KPMG, wpływy budżetowe z tej gałęzi gospodarki wynoszą rocznie ok. 27 mld zł. Odpowiada ona za 8,6 proc. produkcji dodanej brutto wytwarzanej w polskiej gospodarce. Branża przyczynia się do utrzymania ponad 760 tysięcy miejsc pracy, a w sektorach powiązanych z motoryzacją pracuje kolejne 600 tys. osób.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.