Newsy

PKP Intercity bliskie roztrzygnięcia przetargu na modernizację i zakup nowych lokomotyw. Polscy producenci bez preferencji

2013-07-08  |  06:25

Dzięki modernizacji i zakupowi nowych lokomotyw spalinowych PKP Intercity chce wejść na nowe trasy. Uruchomione mają być między innymi połączenia z Ełku oraz w Bieszczady. Na zakup nowych lokomotyw PKP Intercity przeznaczyło 80 mln zł. Spółka podkreśla, że nie może w warunkach przetargów preferować polskich producentów.

 – PKP Intercity realizuje w tej chwili ogromny program modernizacji taboru. To program o wartości ponad 4 mld złotych. Jednym z jego elementów jest modernizacja trakcji spalinowej spółki PKP Intercity – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity. – Chcemy powrócić na relację, na których w tej chwili tej spółki nie ma.

Dzięki powiększeniu i modernizacji taboru lokomotyw spalinowych PKP Intercity chce wrócić do obsługi niektórych połączeń, głównie na wschodzie kraju. To m.in. trasy z Ełku do Korsz na trasie do Olsztyna oraz do Olecka i Suwałk. Z Białegostoku pociągi PKP Intercity pojadą do Suwałk i Sestokai, a z Rzeszowa do Zamościa i Zagórza w Bieszczadach. Nowe trasy spółka zaoferuje również z Krzyża: do Piły oraz Kostrzyna przez Gorzów Wlkp.

 – Tam nas od dawna nie ma. Zaletą wprowadzenia tej trakcji jest rozszerzenie oferty, zwiększenie dostępności dla naszych pasażerów i oczywiście ochrona środowiska, bo te lokomotywy będą zdecydowanie bardziej ekologiczne od tych, które w tej chwili eksploatujemy – podkreśla Malinowski.

PKP Intercity nie zamierza jednak preferować polskich wykonawców w toczonych przetargach. Spółka jest często krytykowana, m.in. przez polskich producentów taboru, za wybór włoskich pociągów Pendolino zamiast dostępnych rodzimych pojazdów produkowanych przez Pesę lub Newag.

Malinowski podkreśla jednak, że unijne prawo zabrania dyskryminowania zagranicznych dostawców.

 – Byłoby bardzo dobrze jakby osoby, które formułują takie zarzuty odniosły się do funkcjonującego prawa. Polska jest od 1 maja 2004 roku członkiem UE i obowiązuje pełna konkurencyjność rynku. Zgodnie z prawem zamówień publicznych nie można stosować żadnych preferencji dla jakiegokolwiek podmiotu – podkreśla Malinowski.

Dodaje jednak, że w przypadku przetargu na modernizację 20 manewrowych lokomotyw spalinowych SM42 o zamówienie walczą jedynie polskie firmy. Przetarg ten zostanie rozstrzygnięty w przeciągu kilku najbliższych dni. Połowa z 20 lokomotyw przeznaczonych do unowocześnienia ma zostać dostosowana do ciągnięcia pociągów pasażerskich i zasilania energią elektryczną. PKP Intercity przeznaczyło na sfinansowanie tego zamówienia niemal 80 mln zł brutto.

Malinowski podkreśla, że dzięki modernizacji lokomotyw będą one mogły być wykorzystywane do prowadzenia pociągów na trasach niezelektryfikowanych. Taką linią jest m.in. popularna w sezonie letnim trasa na Hel. Wzrośnie ponadto komfort maszynistów, bo dzięki zasilaniu elektrycznemu możliwe będzie podłączenie klimatyzacji lub ogrzewania.

 – Również realizujemy projekt zakupu 10 nowych lokomotyw – dodaje Malinowski. – W przypadku zakupu lokomotyw spalinowych są 3 podmioty – dwa polskie, jeden zagraniczny.

Malinowski zapowiada, że wyniki tego przetargu zostaną ogłoszone w ciągu kilku tygodni.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ochrona środowiska

Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

Media i PR

Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.